Komu prezydent Andrzej Duda powierzy misję sformułowania rządu? Prezydencka minister Małgorzata Paprocka zabrała głos

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Prezydencka minister Małgorzata Paprocka pytana była w Programie I Polskiego Radia o to, kiedy i komu prezydent Andrzej Duda powierzy misję sformowania nowego rządu.
Prezydencka minister Małgorzata Paprocka pytana była w Programie I Polskiego Radia o to, kiedy i komu prezydent Andrzej Duda powierzy misję sformowania nowego rządu. Adam Jankowski/Polska Press
– Patrząc na to, jak te przepisy były wykonywane przez wszystkich kolejnych prezydentów, to faktycznie zawsze misja sformułowania rządu w pierwszym kroku powierzana była ugrupowaniu, które wygrało wybory – przypomniała prezydencka minister Małgorzata Paprocka.

Komu prezydent powierzy misję sformułowania rządu?

Prezydencka minister Małgorzata Paprocka pytana była w Programie I Polskiego Radia o to, kiedy i komu prezydent Andrzej Duda powierzy misję sformowania nowego rządu.

Odparła, że konstytucja przewiduje trzy kroki. – Pierwszy - konstytucja nakazuje prezydentowi wskazanie i powołanie premiera, powołanie Rady Ministrów, następnie powołana Rada Ministrów musi uzyskać wotum zaufania od Sejmu, co bardzo istotne, przegłosowane bezwzględną większością głosów – mówiła. Dodała, że „jeśli do tego nie dojdzie, konstytucja przewiduje jeszcze dwie dalsze możliwości”.

Na pytanie, czy misję sformowania rządu otrzyma przedstawiciel partii, która wygrała wybory - którą jest PiS - czy przedstawiciel koalicji opozycyjnej, która ma większość sejmową, prezydencka minister odparła, że konstytucja pozostawia tutaj "absolutnie tę kwestię do uznania prezydenta".

– To prezydent wskazuje kandydata, nie jest tutaj związany żadnymi przesłankami konstytucyjnymi. Natomiast, patrząc tak historycznie - bo jednak przy wykładni konstytucji bardzo istotne jest coś takiego, jak zwyczaj konstytucyjny - i patrząc na to, jak te przepisy były wykonywane przez wszystkich kolejnych prezydentów, to faktycznie zawsze była ta misja w pierwszym kroku powierzana, czy to szefowi, czy osobie wskazanej przez ugrupowanie, które wygrało wybory – podkreśliła.

Prezydencka minister zwróciła jednocześnie uwagę, że „sytuacja, z którą mamy do czynienia w tej chwili, jest o tyle specyficzna, że Prawo i Sprawiedliwość wygrało te wybory, natomiast wolę sformułowania rządu zgłaszają trzy partie (opozycyjne), ale te partie nie startowały jako formalna koalicja i zajęły odpowiednio drugie, trzecie i czwarte miejsce w tych wyborach”.

– I to nie jest taka naturalna sprawa, bo mamy do czynienia z koalicją na poziomie pewnych deklaracji liderów politycznych, a nie formalną koalicją w rozumieniu prawa wyborczego. Gdyby te partie - o tym też była mowa przez wiele miesięcy - startowały jako koalicja z jednej listy, to sytuacja dzisiaj wyglądałyby inaczej – podkreśliła.

Apel Tuska do Dudy

Małgorzata Paprocka została też zapytana o wtorkowe słowa lidera PO Donalda Tuska, który zwrócił się z apelem do prezydenta Andrzeja Dudy „o energiczne i szybkie decyzje”. – Wygrały demokratyczne partie, są w stałym kontakcie i są gotowe przejąć odpowiedzialność za rządy w kraju w każdej chwili – powiedział przewodniczący PO.

Pytana, czy prezydent Andrzej Duda odpowie na apel szefa PO o przyspieszenie procesu powołania rządu, odparła, że „trudno mówić o jakimś wielkim przyspieszaniu, gdy wybory były raptem trzy dni temu, a wczoraj dopiero zostały ogłoszone przez PKW oficjalne wyniki wyborów”.

– Należy też patrzeć na tę kwestię tak czysto prawnie. Są terminy konstytucyjne, one są nieprzekraczalne, również przez prezydenta. Do pierwszego posiedzenia Sejmu powinno dojść w ciągu 30 dni od wyborów, czyli maksymalnie do 14 listopada, ale kalendarz konstytuowania rządu musi się również nakładać na kadencję parlamentu – tłumaczyła.

Zaznaczyła, że „jeżeli za każdym razem byłyby skracane te terminy, to za chwilę okazałoby się, że kadencja pomiędzy kilkoma Sejmami skróciła się z czterech lat, do trzech i pół, do czego też konstytucja absolutnie nie zachęca”.

Współpraca prezydenta z potencjalnym rządem opozycji

Prezydencka minister była też pytana o przyszłą współpracę między prezydentem a nowym rządem, jeśli zostanie stworzony przez opozycję. – Jak to będzie w praktyce wyglądać, dzisiaj trudno przewidzieć. Z jednej strony, były bardzo mocne wypowiedzi kampanijne. Ale jakkolwiek się ten rząd ułoży, to panu prezydentowi na pewno będzie na współpracy zależeć tak, aby mógł dalej prowadzić swoją politykę, której celem jest przede wszystkim dobro naszego państwa i obywateli – powiedziała.

lena

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 26

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wojɐk
Dlaczego, mimo że PiS wygrał wybory nie osiągnął sejmowej większości❓

Odpowiedź jest prosta: Prezes Kaczyński i PiS niepotrzebnie z wyborami połączył referendum. I jak sądzę, to zrodziło społeczny sprzeciw. A mogli to zrobić w czerwcu lub już w nowym 2024 roku.

Na domiar złego dla Polskiej demokracji ludzie ulegli propagandzie szwabskich i nie tylko wpływów.

I żeby było jasne, dobitnie i przejrzyście: Obywatelom Polski odbiło się początkującym, ale dobrobytem, unormowanym i spokojnym trybem życia, społeczną i osobistą niezależnością od zachodnich wpływów, spokojem społecznym itd.

Jeszcze zapłaczemy na szwabskie i ruskie wpływy w Polsce.

A to dzięki zaprzałej opozycji, PO z Kundlem Donaldem🐕tuskiem🐕na czele i ich "wyborcom".
g
gosc
rezydent przejdzie do historii, powodów do dumy nie będzie! będzie pierwszy przed trybunałem stanu!
P
Paweł
18 października, 15:16, Paweł:

PO- puste obietnice.

18 października, 15:25, Gaweł:

Puste Obietnice - to taka przenośnia ?

Stwierdzenie faktów po prostu i tyle. Wystarczy zobaczyć jak spełniają obietnice w miastach, gdzie platforma ma większość i "rządzi".

B
Biko
18 października, 21:13, Mk:

Prezydent mniejszości.

To nie były wybory prezydenckie...pomyśl to nie boli

J
Ja
A teraz będzie "mądry Polak PO szkodzie a przed szkodą głupi...", jak sobie wybrałeś, teraz tusk Cię ud upi. Migrantami zasypie, bo tak Niemcy karzą, a on wszystko dla nich zrobi, bo mu nowy medal dadzą. Socjał Ci odbierze, majątek rozsprzeda, bo pinindzy nie ma i już ich nie będzie. Dla migrantów on być musi, bo im się należy, bo nas ubogacą, robiąc więcej dzieci. Odda też połowę polski, bo putin tak nakazał, a przecież tusk swoich przyjaciół nie zdradza.
j
jola
18 października, 16:36, dsa:

Wielkość frekwencji, jest wskaźnikiem determinacji i oczekiwań społeczeństwa do ZMIANY WŁADZY.

18 października, 17:59, zb:

A może marszu lemingów? Bo co miało referendum do głosowania na kandydatów? Czy winik referendum byłby wykładnią która partia wygrała czy może raczej wykładnią tego czy Polakom zależy na ojczyźnie? Brak frekwencji świadczy o tym, że głosujący na opozycję mają w d....Polskę i co się z nią stanie. Tylko totalny sq...syn chce w Polsce [wulgaryzm]rców,terrorystów czy gwalcicieli, nie wspomnę o szarańczy zza białoruskiej granicy.

18 października, 18:00, zb:

Od kiedy to słowo " mor

18 października, 18:02, zb:

Nie wiem kto tu cenzuruje, ale żeby zwykłego słowa nie można napisać? Czy słowo " m,o,R,d,er,ca" jest wulgaryzmem?

To słowo zawiera m o r d e, a dla tego kretyńskiego programu m o r d a jest wulgarymem. C y c też jest wulgaryzmem i każdy wyraz kończący się na c y c h jest wulgarny.

w
wojɐk
18 października, 21:07, wojɐk:

No patrzcie, jak zaprzałej i skundlonej opozycji z kundlem🐕tuskiem🐕spieszy się do premierowania.

Widać jak bardzo się opozycyjne kundle boją, by PIS nie zawarł koalicji i uzyskał większość w sejmie.

Pan Prezydent ma pełne ustawowe prawo i decyzyjność w powoływaniu pierwszego posiedzenia sejmu i desygnowania kandydata na premiera.

A jak na razie, to pozostało wam kundle wycie z kundlem🐕tuskiem🐕 na czele.

18 października, 21:20, Mówię jak jest:

Właśnie słuchałem w tv "pyskówki" z "nieocenioną" Wandą

Nowicką , jeden z jej kamratów , u którego co drugie słowo

to było "demokracja" właśnie zaprezentował kolejną jej "odmianę" , która ma POlegać na tym , że jeżeli Prezydent

nie odda im natychmiast władzy i nie będzie realizował ich

żądań to oni zabiorą Mu pieniądze. Ciekawa i jak bardzo

"demokratyczna" proPOzycja.

W mojej ocenie ta 🤡🤡[wulgaryzm]ka Wanda Nowicka jest głupsza niż ustawa przewiduje. A zresztą, wszystkie opozycyjne macice tak mają.

A
Antyryży
Poczekajmy aż tuSSkowi zmięknie rura
M
Mówię jak jest
Myślę , że "Adrian" - bo tak najłagodniej nazywał Prezydenta Tusk i jego kamraci , nie ma

POwodów aby im ułatwiać rządzenie , a ......nauczyciele tyle czekają to i POczekają jeszcze

tym bardziej , że obiecane "POdwyżki" można dać z datą wsteczną , co już było stosowane.

My też POczekamy i zobaczymy co zrobi Tusk jak zacznie rządzić ? POprzednio wygłaszał

formułkę , że "zmieniły się okoliczności" i....z "obiecanek" były "nici".
M
Mówię jak jest
18 października, 21:07, wojɐk:

No patrzcie, jak zaprzałej i skundlonej opozycji z kundlem🐕tuskiem🐕spieszy się do premierowania.

Widać jak bardzo się opozycyjne kundle boją, by PIS nie zawarł koalicji i uzyskał większość w sejmie.

Pan Prezydent ma pełne ustawowe prawo i decyzyjność w powoływaniu pierwszego posiedzenia sejmu i desygnowania kandydata na premiera.

A jak na razie, to pozostało wam kundle wycie z kundlem🐕tuskiem🐕 na czele.

Właśnie słuchałem w tv "pyskówki" z "nieocenioną" Wandą

Nowicką , jeden z jej kamratów , u którego co drugie słowo

to było "demokracja" właśnie zaprezentował kolejną jej "odmianę" , która ma POlegać na tym , że jeżeli Prezydent

nie odda im natychmiast władzy i nie będzie realizował ich

żądań to oni zabiorą Mu pieniądze. Ciekawa i jak bardzo

"demokratyczna" proPOzycja.

M
Mk
Prezydent mniejszości.
z
zb
18 października, 16:36, dsa:

Wielkość frekwencji, jest wskaźnikiem determinacji i oczekiwań społeczeństwa do ZMIANY WŁADZY.

18 października, 17:59, zb:

A może marszu lemingów? Bo co miało referendum do głosowania na kandydatów? Czy winik referendum byłby wykładnią która partia wygrała czy może raczej wykładnią tego czy Polakom zależy na ojczyźnie? Brak frekwencji świadczy o tym, że głosujący na opozycję mają w d....Polskę i co się z nią stanie. Tylko totalny sq...syn chce w Polsce [wulgaryzm]rców,terrorystów czy gwalcicieli, nie wspomnę o szarańczy zza białoruskiej granicy.

18 października, 18:00, zb:

Od kiedy to słowo " mor

Nie wiem kto tu cenzuruje, ale żeby zwykłego słowa nie można napisać? Czy słowo " m,o,R,d,er,ca" jest wulgaryzmem?

z
zb
18 października, 16:36, dsa:

Wielkość frekwencji, jest wskaźnikiem determinacji i oczekiwań społeczeństwa do ZMIANY WŁADZY.

18 października, 17:59, zb:

A może marszu lemingów? Bo co miało referendum do głosowania na kandydatów? Czy winik referendum byłby wykładnią która partia wygrała czy może raczej wykładnią tego czy Polakom zależy na ojczyźnie? Brak frekwencji świadczy o tym, że głosujący na opozycję mają w d....Polskę i co się z nią stanie. Tylko totalny sq...syn chce w Polsce [wulgaryzm]rców,terrorystów czy gwalcicieli, nie wspomnę o szarańczy zza białoruskiej granicy.

Od kiedy to słowo " mor

z
zb
18 października, 16:36, dsa:

Wielkość frekwencji, jest wskaźnikiem determinacji i oczekiwań społeczeństwa do ZMIANY WŁADZY.

A może marszu lemingów? Bo co miało referendum do głosowania na kandydatów? Czy winik referendum byłby wykładnią która partia wygrała czy może raczej wykładnią tego czy Polakom zależy na ojczyźnie? Brak frekwencji świadczy o tym, że głosujący na opozycję mają w d....Polskę i co się z nią stanie. Tylko totalny sq...syn chce w Polsce [wulgaryzm]rców,terrorystów czy gwalcicieli, nie wspomnę o szarańczy zza białoruskiej granicy.

I
Iga
18 października, 17:05, luzik:

co to za partia ta "Opozycja" co ma tworzyć nowy rząd ??

Prawdziwy zbiór rozmaitości.

Wróć na i.pl Portal i.pl