Kolejna afera w Lubuskiem. Czy dyrektor WUP straci posadę?

Robert Bagiński
Archiwum GL
Władze województwa lubuskiego znów mają problem z prawami pracowniczymi. W tle konflikt interesów, wielkie pieniądze, a nawet śmierć dziennikarza.

Tym razem chodzi o Wojewódzki Urząd Pracy i głośną już aferę handlu ludźmi z Gwatemalii. – Żona Małgosia faktycznie prowadzi agencję, ale konfliktu interesów nie ma – mówi w reportażu TVN i „Gazety Wyborczej”, dyrektor WUP Waldemar Stępak. Można się tylko zastanawiać, czy to czysty przypadek, że jego żona prowadzi agencję pracy, która miała oszukać setki pracowników z Ameryki Łacińskiej, a w Gwatemali zginął dziennikarz, który zbierał informacje na temat.

Rzecz dotyczy zielonogórskiej firmy Easttrees. To agencja pośrednictwa pracy, której prezesem jest Małgorzata Koska-Stępak, prywatnie żona dyrektora WUP, a więc urzędnika nadzorowanego przez wicemarszałka z PSL Łukasza Poryckiego. Autorzy reportażu GW i „Superwizjera TVN” ujawnili proceder handlu ludźmi, którzy byli do Polski ściagani pod pretekstem wysokich zarobków, a następnie wykorzystywani i przetrzymywani w nieludzkich warunkach. Według dziennikarzy, to właśnie ta firma była dla przybyszy z Ameryki Łacińskiej jedynym pracodawcą i kierowała ich do pracy w różnych częściach Polski.

Czy dyrektor podległego Urzędowi Marszałkowskiemu urzędowi mógł nie wiedzieć, czym zajmuje się firma kierowana przez jego żonę? – Urząd pracy jedynie rejestruje firmy, to zadanie czysto administracyjne – mówi w materiale dyrektor Stępak, który kilka dni temu znalazł się na liście GL, gdzie opublikowane zostały nazwiska osób zwiazanych z rządzącymi regionem politykami, którzy swoje stanowiska zawdzięczają koneksjom politycznym oraz towarzyskim.

Sprawa nie jest błaha, ponieważ firma Easttrees znana jest zielonogórskim śledczym. Rzeczniczka Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze Ewa Antonowicz poinformowała w materiale dzienikarzy GW i TVN, że badana jest zarówno sprawa marszałkowskiego urzędnika oraz ewentualnego konfliktu interesów, ale również jego małżonki. Tej ostatniej postawiono zarzuty w zakresie oszustw podatkowych na kwotę kilkunastu milionów złotych. Jak poinformowała, właścicielka nie odprowadzała składek za pracowników do ZUS i Urzędu Skarbowego. – Zeznania pracowników wskazują, że ich prawa były naruszane, śledztwo wciąż trwa – stwierdziła prokurator Antonowicz.

Przybyszom, skuszonym przez agencję należącą do małżonki dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy, nie było w Polsce łatwo. Pracowali za głodowe pensje, od których agencja Easttrees potrącała nieuzasadnione opłaty, ale nie mieli komu się poskarżyć. Ci, którym udało się uciec, opowiedzieli o tym gwatemalskiemu dziennikarzowi Orleando Villanuev, ale ten został zastrzelony. Pełnomocnik zielonogórskiej firmy Adam Wyszyński powiedział dziennikarzom GW i TVN, że o sprawie nigdy nie słyszał. – Nigdy nie udzielaliśmy mu żadnego komentarza – stwierdził.

O sprawę, tuż po emisji materiału w TVN24, zapytaliśmy marszałek województwa Elzbietę Polak. – To bardzo niepokojące informacje –napisała w wiadomości SMS, po czym wskazała odpowiedzialnego: - Sprawdzam, jakie działania podjął wicemarszałek nadzorujący Wojewódzki Urząd Pracy i poinformuję o dalszych działaniach – dodała. W niedzielę przed południem przysłała do GL wiadomość, że na godzinę 17-ą zwołuje w trybie pilnym zarząd województwa. – Podejmiemy odpowiednie decyzje w tej sprawie – napisała.

O komentarz poprosiliśmy wicemarszałka Łukasza Poryckiego z PSL, który nadzoruje WUP. – Dopiero obejrzałem materiał w internecie – skonstatował, jakby nie potwierdzając informacji marszałek Polak, albo jeszcze nie wiedząc o niej, że na godzinę 17-ą zwołała zarząd województwa. - Analizujemy materiał i decyzję podejmiemy w dniu jutrzejszym –powiedział GL.Przypomnijmy, dyrektor WUP Waldemar Stępak, to członek tej samej partii do której należy wicemarszałek.

Coś niedobrego dzieje się w Lubuskiem, a WUP, zaraz po gorzowskim WORD-ie, to kolejna marszałkowska instytucja, która staje się tłem dla wydarzeń złych i nagannych. Twórcy reportażu, Bartosz Józefiak i Marcin Wójcik, wykonali solidną dziennikarska pracę, za którą nie muszą obawiać się krytyki ze strony lokalnej redakcji GW. Nie są związani towarzysko i personalnie z lubuskim establishmentem, ich bliscy nie pracują w Urzędzie Marszałkowskim. Dokładnie ak samo pracują dziennikarze GL, z czego nie należy czynić im zarzutu, a tym bardziej ich atakować.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zarząd województwa podejmie decyzję o odwołaniu z funkcji dyrektora WUP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kolejna afera w Lubuskiem. Czy dyrektor WUP straci posadę? - Gazeta Lubuska

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Nie chodzi o to czy Polska będzie bogata czy biedna chodzi o to aby była katolicka- Kto to powiedział ??

Kobieta ma obowiązek urodzić nie ważnę że choty śmiertelnie płód umrze ważne żeby go ochrzcić

Tak z grubsza rozumuje wypierd tw Balbiny gnom kain smoleński !!
K
Krul Bul
Info dla yntelygętuf platformianych: dyrektor stracił posadę z powodu wyborów.

Platforma realizuje swój program wyborczy. A ma już aż dwa! TVN i TVN24...
M
Mniemam
28 listopada, 01:24, Typ:

O widze że absolwent kolejarskiej zawodówki w Zbaszynka został mający się za antykomunistę został redachtorem w lewicowej gazetce

Nie prawda!! Usiłuje się wkupic poprzez opluwanie do bolszewicko-orlenowskiego szmatławca.

T
Typ
O widze że absolwent kolejarskiej zawodówki w Zbaszynka został mający się za antykomunistę został redachtorem w lewicowej gazetce
d
dziewosłęb
27 listopada, 16:52, szwadźba:

Eeeeeeeeeee tam wielkie mi halo.

Hitem jest to, że Patkowski zakisił ogóra Sameniukowej. Otworzył jej furtkę żeby uciekła z ruskiego nazwiska :)

27 listopada, 18:39, Krul Bul:

Skrajnie żałosne. Nawet jak na takiego śmiecia, jak ty.

Czy nie jest prawdą że ma ruskie nazwisko ??

Nie była panną młodą, bo ten lichy wybranek jest od niej sporo młodszy

Jest tak ryża że Tusk prz yniej jest 'brunetem '

Jest niebywale pyskata i sepleni .

G
Gość
Wszyscy dyrektorzy z PSL owskiego rozdania DO ZWOLNIENIA !!
s
szwadźba
Eeeeeeeeeee tam wielkie mi halo.

Hitem jest to, że Patkowski zakisił ogóra Sameniukowej. Otworzył jej furtkę żeby uciekła z ruskiego nazwiska :)
E
EWA
"Dokładnie tak samo pracują dziennikarze GL, z czego nie należy czynić im zarzutu, a tym bardziej ich atakować." - Bagiński Ty nie masz za grosz samokrytyki. Ty i niezależne dziennikarstwo?
Wróć na i.pl Portal i.pl