Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Lublin akceptuje publiczne karmienie piersią? Sprawdziliśmy!

Gabriela Bogaczyk, PŻ
Karmienie piersią w miejscach publicznych wzbudza ostatnio sporo kontrowersji w Polsce
Karmienie piersią w miejscach publicznych wzbudza ostatnio sporo kontrowersji w Polsce Fot. 123rf
W ostatnim czasie rozpętała się burza wokół karmienia piersią w miejscach publicznych. Wszystko za głośną sprawą matki z Sopotu, która z tego powodu została w końcu zmuszona do opuszczenia restauracji. Jak sytuacja ma się w naszym mieście?

Zinformacji, które zebraliśmy, wynika, że swobodne karmienie piersią, bez zmuszania do wyjścia do łazienki czy skierowania w bardziej ustronne miejsce, na ogół nam nie przeszkadza.

Jednak jeśli placówki posiadają specjalnie wyodrębnione pomieszczenia do intymnego nakarmienia piersią, kobiety same chętnie z niego korzystają.

- Opiekunowie małych dzieci oraz przyszłe mamy mogą liczyć na życzliwość, zrozumienie i pozytywne podejście ze strony osób pracujących w Urzędzie Miasta Lublin - zapewnia Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego ratusza.

- Dla wygody mam i ich pociech w placówkach Urzędu Miasta zorganizowane są specjalnie dla nich przygotowane miejsca. Mamy karmiące piersią, które nie chcą skorzystać z proponowanych pomieszczeń, karmią dzieci na sali obsługi - dodaje.

Jak to wygląda w praktyce? W Biurze Obsługi Mieszkańców przy ul. Wieniawskiej 14 znajduje się wydzielone parawanem miejsce na sali obsługi, w którym jest wygodny fotel z poduszkami pod plecy. W mniejszych BOM-ach, np. przy ul. Kleeberga 12 a oraz przy ul. Szaserów 13-15, opiekunowie mogą nakarmić dzieci w pokoju socjalnym. Mile widziane są także nieco starsze maluchy, które jedzą same.

- Informujemy również klientów urzędu, że istnieje możliwość podgrzania pokarmu dla dziecka oraz skorzystania z czajnika w pokoju socjalnym, a także o tym, że na sali obsługi znajduje się dystrybutor z wodą - dodaje Mazurek-Podleśna.

W podobny sposób traktowane są matki, które wybierają się załatwić sprawę do Urzędu Marszałkowskiego przy ul. Grottgera czy Urzędu Wojewódzkiego przy ul. Spokojnej. - Pokój dla matki z dzieckiem znajduje się w pokoju 567, gdzie jest przewijak i spokojnie na fotelu można nakarmić dziecko piersią. Urządziliśmy ten pokój, by kobiety nie musiały wychodzić do łazienki. Pomysł się sprawdza, bo zdarza się, że matki korzystają z niego - odpowiada Beata Górka, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego.

- U nas taki pokój znajduje się na parterze, przy dziale cudzoziemców, którzy często przychodzą z rodzinami. Pokój nie jest zamknięty na klucz i cieszy się popularnością. Można do niego trafić bez problemu, bo wskazówki z dojściem znajdują się w czterech językach - wylicza Małgorzata Tatara z biura prasowego wojewody.

Największe kolejki z matkami i dziećmi zdarzają się jednak w filii Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie przy ul. Zemborzyckiej. - Mamy specjalnie przygotowany pokój dla matek karmiących. Znajduje się tuż po prawej stronie od wejścia, obok kas. Jest tam m.in. przewijak i kanapa. Kobiety często korzystają z niego, by intymnie nakarmić niemowlę, bo nie zawsze chcą to robić na sali obsługi - mówi Magdalena Suduł, rzeczniczka prasowa MOPR w Lublinie.

Ostatnio lubelski NFZ pomyślał o swoich klientkach, które muszą załatwić sprawy przy ul. Koryznowej 2d.

- Z kącika mamy karmiącej mogą skorzystać wszystkie matki, które załatwiają swoje sprawy w naszym urzędzie. Matki mogą nie tylko nakarmić swoje dzieci, ale także je przewijać. Pokój, który jest do tego przygotowany, znajduje się na parterze nr 44. Klucz do niego znajduje się w punkcie informacyjnym. Pomieszczenie wyposażone jest w przyścienny przewijak, jednorazowe podkładki, papierowy ręcznik, jednorazowe woreczki, mokre chusteczki, zlew, pojemnik z mydłem, a także w krzesło, aby móc nakarmić dziecko - wylicza Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego NFZ.
Sporo rodzin z małymi dziećmi zagląda również do lubelskich restauracji, by spędzić razem czas. A co, gdy niemowlę nagle przy stole zapłacze i będzie się domagać jedzenia od mamy?

- Nie przeszkadza nam karmienie przy stoliku. Uważamy, że to zupełnie normalne. Nie rozumiem, dlaczego ktoś ma z tym problem, a porównania, jakie pojawiły się w mediach, są wręcz odrażające. W lokalu mamy specjalne menu dziecięce, a za miesiąc oddamy do użytku miejsce, gdzie dziecko będzie można przebrać i przewinąć - mówi Anna Marczak, właścicielka restauracji Sielsko Anielsko, która znajduje się przy Rynku.

Podobnie jest w Fabryce Pizzy przy placu Wolności. Tam kobiety mogą spokojnie w środku lokalu nakarmić piersią dziecko i żaden z kelnerów nie będzie ich wypraszał z tego powodu do łazienki lub w ustronne miejce. Wiele matek z małymi dziećmi również pojawia się w Zielonym Talerzyku przy ul. Królewskiej. Jak usłyszeliśmy od obsługi, nigdy się nie zdarzyło, by komuś to przeszkadzało.

Wiele lokali zdaje sobie sprawę, że rodziny z dziećmi to klientela, o którą warto zabiegać. Zamawiają zdecydowanie więcej niż pizza na dwie osoby i kufel piwa. Na przykład w Ivo przy ul. Staszica znajduje się bawialnia dla dzieci na drugim piętrze, a widok kobiet karmiących przy stoliku jest bardzo popularny.

Lubelskie centra handlowe mają wyodrębnione kąciki. Najmniejszych problemów z karmieniem piersią nie ma przykładowo na całym terenie centrum handlowego Atrium Felicity przy al. Witosa. - Matki mogą spokojnie karmić na sofach znajdujących się w pasażach. Nikt z ochorny nie będzie im zwracał uwagi - mówi Michał Nowakowski, dyrektor Felicity. - Poza tym, dwa specjalne pokoje dla matek z dziećmi znajdują się w pobliżu strefy gastronomicznej. Można z nich śmiało korzystać. Jest tam. np. fotel czy mikrofalówka - dodaje dyrektor.

- W Tarasach Zamkowych do dyspozycji rodziców i dzieci jest kolorowy, funkcjonalny, w pełni wyposażony i co warto podkreślić - pierwszy taki w Lublinie pokój do karmienia i przewijania dzieci. Wszystkie, odwiedzające nasze centrum handlowe, mamy mogą tam w komfortowych warunkach zająć się swoimi pociechami. Duże zainteresowanie pokojem pokazuje, że takie miejsca są bardzo potrzebne w przestrzeni publicznej - mówi Katarzyna Wojciechowska-Wójcik, center manager Tarasów Zamkowych.

Podobne, wygodne i dobrze wyposażone, miejsca znajdują się w Galerii Orkana czy Plazie. E. Leclerc również zapewnia o swojej przychylności w stosunku do potrzeb rodziców z dziećmi. - Z myślą o nich wyodrębniliśmy pomieszczenie do spokojnego i komfortowego przewijania niemowląt. W najbliższym czasie planujemy również utworzenie specjalnego pokoiku do karmienia niemowląt i małych dzieci - precyzuje Anna Bednarz, kierownik ds. PR i komunikacji w E.Leclerc przy ul. Zana.

A co z takimi miejscami jak ławka w parku albo ulica? Każda mama wie, że dziecko potrafi nawet bardzo głośno domagać się jedzenia, bez względu na to, czy są do tego warunki, czy nie. Lubelskie położne są jak najbardziej za akceptacją karmienia piersią w przestrzeni publicznej.

- Wiem, że to jest trudny temat dla społeczeństwa i wzbudza ostatnio wiele kontrowersji. Przykre jest to, że w tym temacie wypowiadają się mężczyźni, których razi karmienie piersią na ławce w parku, a wyeksponowane biusty modelek na reklamach rozwieszonych w mieście już nie - zwraca uwagę Agnieszka Gąsior-Guziak, położna ze szpitala wojewódzkiego w Lublinie. I wyjaśnia: - Tym bardziej że kobiety robią to dyskretnie i nie emanują erotyzmem. Nie byłoby tego problemu, gdyby w Lublinie było więcej miejsc w przestrzeni publicznej wyznaczonych do karmienia. Nikogo by wtedy to nie urażało. Myślę, że jeśli to komuś nie odpowiada, to niech odwróci wzrok, nie musi na to patrzeć - mówi położna.

Podobnego zdania jest dr Barbara Smoczyńska, trenerka umiejętności psychospołecznych i specjalista od savoir vivre. - Moim zdaniem, jeżeli chcemy wspierać dzietność i rodzicielstwo bliskości, to należy dopuścić możliwość karmienia piersią w miejscach publicznych, oczywiście o ile nie jest to ostentacyjne zachowanie - przyznaje specjalistka.

Dlatego ważne jest, by kobieta nie odsłaniała przy karmieniu całej piersi, tylko przykrywała ją chusteczką lub ręcznikiem. - Poza tym, karmiąca kobieta nie jest obiektem seksualnym, tylko występuje wtedy w roli karmicielki. Pokazywanie nagiej pierś nie jest wtedy zachowaniem erotycznym - przypomina dr Smoczyńska.
Specjalistka wskazuje na zupełnie inne funkcjonowanie kobiet i mężczyzn w przestrzeni publicznej. Jej zdaniem, kobiet dotyka znacznie więcej restrykcji związanych z ciałem. - Zwróćmy uwagę, że nawet w kolejce do toalety kobiety stoją grzecznie, a zniecierpliwieni mężczyźni idą wtedy, jeśli jest taka możliwość, pod pierwszy lepszy krzak albo drzewo i sprawa załatwiona. Podobnie jest, gdy mężczyźni z gołym torsem spacerują po mieście czy wsiadają do autobusu. Ja naprawdę nie chciałabym oglądać ich nagiej klatki piersiowej. Zauważmy, że w stosunku do nich nie wyciąga się żadnych konsekwencji, tak jak od karmiących matek - uważa.

Średnio dziecko karmi się piersią co trzy godziny, w praktyce - gdy tego chce. Dla wielu mam skrępowanie, że karmienie wypadnie w miejscu publicznym, może być skuteczną barierą przed wychodzeniem. - Mam wręcz wrażenie, że jest to próba zagonienia ich do domu, by jak najdłużej w nim siedziały. Przez co utrudnia się również im powrót na rynek pracy - dodaje dr Smoczyńska.

Przeciwnicy karmienia argumentują, że widok nagiej piersi, intymnej części ciała, jest nieobyczajny i nie powinno się jej obnażać w miejscu publicznym. Fundacja Promocji Karmienia Piersią zaznacza jednak, że polskie prawo nie zakazuje karmienia piersią w miejscach publicznych.

- Z licznych przepisów prawa wynika natomiast, że matka i dziecko, a w szczególności niemowlę, są unikalną komórką społeczeństwa i wymagają specjalnej ochrony oraz jak każdy obywatel poszanowania ich praw - czytamy w oficjalnym stanowisku fundacji.

Przypominamy, że do swobodnego karmienia piersią w Kaplicy Sykstyńskiej zachęcał w 2015 roku sam papież Franciszek: „ Śmiało karmcie swoje pociechy, jeśli zajdzie taka potrzeba” - mówił.

- Kobiety karmiące piersią powinny być objęte specjalną ochroną ze strony państwa, któremu powinno zależeć na tym, żeby karmienie piersią upowszechniać i promować, a nie stygmatyzować - puentuje fundacja.

Lista niektórych miejsc, przyjaznych kobietom karmiącym piersią:

GALERIE HANDLOWE

Centrum Handlowo-Usługowe Lublin Plaza, ul. Lipowa 13

Centrum Handlowo-Usługowe Atrium Felicity, al. Witosa 32

Tarasy Zamkowe, al. Unii Lubelskiej 2

E.Leclerc, ul. Tomasza Zana 19

Galeria Orkana, ul. Orkana 6

Galeria Olimp, Al. Spółdzielczości Pracy 32-36

URZĘDY

Biura Obsługi Mieszkańców przy ul. Wieniawskiej 14, Kleeberga 12, Szaserów 13-15, pl. Władysłwa Łokietka 1

Urząd Marszałkowski, ul. A. Grottgera 4

Urząd Wojewódzki, ul. Spokojna 4

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, ul. Zemborzycka 88

Narodowy Fundusz Zdrowia, ul. Koryznowej 2d

WYBRANE RESTAURACJE (ze specjalnym kącikiem lub z możliwością karmienia w lokalu):

Willa i Restauracja Tymotka, ul. Niezapominajki 1

Restauracja Oranżeria, ul. Ciepłownicza 3; Ulice Miasta, plac Władysława Łokietka 3;

Restauracja Sielsko Anielsko, Rynek 17;

Hotel Focus, al. Kraśnicka 80;

Chata Karczma, ul. Nadbystrzycka 16;

Restauracja Pyszna, ul. Rymwida 6;

Family Cafe Rodzinna Zabawa, ul. Dziewanny 3/3a;

Ivo Italian, róg ulic Staszica i Zielonej;

Zielony Talerzyk, ul. Królewska;

Fabryka Pizzy, pl. Wolności 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski