Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarny Protest w Szczecinie: Czerwona kartka od kobiet dla polityków [zdjęcia, wideo]

Anna Folkman
Anna Folkman
W niedzielę odbył się kolejny czarny protest na pl. Solidarności. - Próbuje się nas uciszyć chaotycznym rzucaniem różnych obietnic... wsparcia socjalnego dla kobiet, które będą musiały rodzić dzieci śmiertelnie chore, z ciężkimi z wadami genetycznymi czy dzieci z gwałtu - mówi Bogna Czałczyńska. - Nie damy się uciszyć! Mamy dość!

- Do Sejmu wpłynęła petycja w sprawie całkowitego zakazu aborcji, a prezes PiS zapowiedział zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej - podaje Dariusz Litkiewicz z Okręgu Szczecińskiego Partii Razem. - Prezes Kaczyński chce zmuszać kobiety, by rodziły martwe dzieci. By swoje martwe dziecko chrzciły i nadawały mu imię. Imię, za pomocą którego nigdy się do swojego dziecka nie zwrócą, którego ono nigdy nie usłyszy, które nigdy nie zostanie wyszyte na jego worku na kapcie. To szczyt podłości i okrucieństwa!

Tego samego zdania było kilkaset osób, które zebrały się w niedzielę na pl. Solidarności, by publicznie wykrzyczeć „Mamy dość” i pokazać politykom czerwoną kartkę.

- Mam dość decydowania za mnie, traktowania mnie - kobiety jak bezrozumą istotę, bez uczuć, która ma wykonywać polecenia - mówi pani Kamila, która na protest zabrała córkę. - Mówię to głośno nie tylko dla siebie, ale i córki, która kiedyś w tym kraju dorośnie i być może założy rodzinę.

- Kolejny protest miał pokazać - głównie parlamentarzystom, że kobiety nie zgadzają się na bycie narzędziem w politycznych grach. Kiedy tuż po transformacji na polityczną agendę wprowadzono sprawę aborcji, społeczne komitety zebrały 1,7 miliona podpisów sprzeciwiających się zakazowi - mówi Bogna Czałczyńska, pełnomocniczka Kongresu Kobiet. - To wtedy politycy po raz pierwszy zamknęli oczy na obywatelski protest i pomimo masowego sprzeciwu kobiet podpisali układ politycznych korzyści określany obecnie - zwykle w zbitce słownej - „mądrym kompromisem”. Kompromis zawierają strony zainteresowane, tymczasem tutaj politycy i kościół katolicki zawarli po prostu polityczny układ - kosztem kobiet. Potem jeszcze kilkukrotnie kobiety płaciły ogromną cenę. Zawsze była ona wynikiem politycznych kalkulacji. Mówimy dość. Chcemy mówić pełnym głosem, że w sprawie zygot to my mamy prawo do decyzji, a nie polityk, policjant, prokurator czy ksiądz. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego zgodnie ze swoim sumieniem w tej sprawie może głosować poseł, a kobieta nie może zgodnie ze swoim sumieniem decydować. Wyszłyśmy na ulicę i potrząsnęłyśmy parasolkami, kiedy odrzucono jeden obywatelski projekt a do prac komisji skierowano projekt środowisk fundamentalistycznych. Teraz próbuje się nas uciszyć chaotycznym rzucaniem różnych obietnic... wsparcia socjalnego dla kobiet, które będą musiały rodzić dzieci śmiertelnie chore, z ciężkimi z wadami genetycznymi czy dzieci z gwałtu. Politycy PiS obłudnie robią sobie słodkie fotki z maluchami z zespołem Downa. Nie widziałam ani jednego zdjęcia polityka czy radykała przytulającego tzw. dziecko Chazana.... dzieci bez mózgu, bez twarzy, bez powiek. Czekam na takie zdjęcia.

W Szczecinie każda z osób wchodząca na plac Solidarności otrzymała czerwoną kartkę z napisem #MAMYDOŚĆ. Wypisywani na nich na nich swoje "osobiste dość".

- Nic jeszcze nie napisałam. Ta karta jest za mała, by pomieścić to, czego mam dość - powiedziała prof. Inga Iwasiów, krytyczka literacka, prozaiczka, historyczka i teoretyczka literatury, poetka.

Czerwone kartki na czarnym tle posłużyły do przygotowania wspólnej czerwonej kartki dla tych sił politycznych, które chcą ograniczenia praw kobiet.

- Z przerażeniem obserwuję sytuację wokół prawa aborcyjnego w Polsce. Deklaracja prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że kobiety powinny rodzić nawet bardzo chore i zdeformowane dzieci po to, by je ochrzcić jest niezwykle okrutna – mówi Joanna Bródka, radna PO. - Mam nadzieję, że regulacja dopuszczająca takie rozwiązanie nigdy nie wejdzie w życie, bo będzie to oznaczało wiele rodzinnych dramatów. To barbarzyństwo kazać kobiecie w majestacie prawa donosić przez 9 miesięcy ciążę, w wyniku której wiadomo, że narodzi się dziecko, które zaraz po porodzie umrze. Niestety w całej tej dyskusji, dobro kobiet oraz troska o nasze zdrowie, także psychiczne, są zupełnie pomijane przez rządzącą większość. Jestem zwolenniczką zachowania kompromisu aborcyjnego w Polsce, ponieważ obawiam się, że jakakolwiek próba dokonywania zmian w ustawie przez obecny parlament skończy się nie liberalizacją, a zaostrzeniem przepisów. Jednocześnie należy postawić na edukację seksualną oraz bezpłatną antykoncepcję, żeby minimalizować ilość aborcji. W mojej ocenie to najlepszy sposób, by realnie ograniczyć liczbę dokonywanych zabiegów.

Polecamy na gs24.pl:

Kompleks Posejdon w Szczecinie - wizualizacje

Budowa Posejdona za ponad 200 mln zł. Kompleks powstanie w 2019 roku

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński