Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Podbeskidzia wygwizdali piłkarzy. Górale przegrali z Lechią, bo nie potrafią strzelać

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Piłkarze Podbeskdzia przegrali z Lechią po meczu pełnym indywidualnych błędów.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Piłkarze Podbeskdzia przegrali z Lechią po meczu pełnym indywidualnych błędów.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Kamil Lorańczyk
Piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała prowadzili z Lechią Gdańsk i byli na dobrej drodze do zwycięstwa. Potem jednak fatalny błąd popełnił bramkarz Górali, a Maksymilian Sitek przestrzelił w sytuacji, której zmarnować się właściwie nie dało. Zobaczcie zdjęcia kibiców i z meczu.

Podbeskidzie ugrzęzło tuż nad dnem (czytaj Zaglębiem Sosnowiec) pierwszoligowej tabeli, więc w starciu z Lecbią Gdańsk nie mogło uchodzić za faworyta.Tymczasem Górale mieli sporą szansę, by znacząco wzbogacić swój punktowy dorobek, ale sami zmarnowali cały wysiłek i zeszli z boiska pokonani przez nowych liderów tabeli.

Trzy tysiące kibiców przecierało oczy oglądając pierwszą połowę. Bielszczanie objęli prowadzenie po tym, jak Maksymilian Banaszewski idealnie wyłożył piłkę Bartoszowi Bidzie, a potem kontrolowali sytuację. Lechia miała spore problemy i do szatni zeszła z deficytem jednego gola.

Jak się okazało uderzenie Bidy było jedynym celnym strzałem gospodarzy. Ich sukces nie był jednak niemożliwy, ale indywidualne błędy okazały się katastrofalne w skutkach. Źle ustawiony mur i spóźniony Patryk Procek przepuścił piłkę do siatki po rzucie wolnym. W skali pomyłek brakuje natomiast skali dla Maksymiliana Sitka. Piłkarz Podbeskidzia w 60 minucie dostał prezent od gdańszczan i dostał od nich piłkę stojąc tuż przed bramką Lechii. Strzał miał wymiar formalności, kompromitująco zmarnowanej przez strzelca. Zemsta gdańszczan nadeszła w 79 minucie - Kacper Sezonienko skorzystał z pasywności obrońców i głową dal gościom zwycięstwo.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk 1:2 (1:0)
1:0
Bartosz Bida (14), 1:1 Iwan Żelizko (52), 1:2 Kacper Sezonienko (79)
Podbeskidzie Procek - Ziółkowski (87. Nnoshiri), Hlavica, Senić, Tomasik, Martinaga - Banaszewski, Małachowski (63. Sitek), 4. Lusiusz (71. Misztal), Bida (71. Siverio) - Etoundi (63. Kisiel). Trener: Jarosław Skrobacz.
Lechia Sarnawskyj - Bugaj (46. Kałahur), Chindris, Olsson, Piła - Mena, Żelizko, Neugebauer (77. Sezonienko), Kapić, Chłań (90. D'Arrigo) - Bobcek (76. Zjawiński). Trener:Szymon Grabowski.
Żółte kartki Senić, Sitek - Neugebauer, Żelizko
SędziowałSebastian Krasny (Kraków)
Widzów 3.004

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera