Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice piłkarskiej drużyny ŁKS długo czekali na ten moment!

Jan Hofman
Jan Hofman
Fot. Grzegorz Galasinski/Polskapress
Bez dwóch zdań. To była piękna niedziela dla piłkarzy i sympatyków piłkarskiej drużyny ŁKS. Łodzianie zagrali najlepszy mecz w sezonie i pokonali 3:2 Radomiaka.

o zwycięstwo pozwoliło dwukrotnym mistrzom Polski na przekazanie czerwonej latarni ekstraklasy Ruchowi Chorzów.
Oczywiście to symboliczne wydarzenie, bowiem nadal sytuacja ełkaesiaków jest trudna i nie do pozazdroszczenia. Na sześć kolejek przed zakończeniem sezonu drużyna prowadzona przez trenera Marcina Matysiaka traci osiem punktów do bezpiecznej strefy (piętnasta w tabeli Puszcza Niepołomice ma 29 punktów). Nadal utrzymanie w elicie graniczy z cudem. Jednak póki piłka w grze, to wszystko jest możliwe i takiego założenia powinni się trzymać w ŁKS.

Trzeba przyznać, że fani drużyny z al. Unii dość długo musieli się mierzyć z przykrą sytuacją, że ich ukochana drużyna zamyka ekstraklasową tabelę. Łodzianie już na starcie rozgrywek znaleźli się na dnie. Po trzeciej kolejce wskoczyli na siedemnaste miejsce, a dwie serie później byli nawet na dziesiątej pozycji w tabeli. Następne mecze nie były już udane i rozpoczął się zjazd (6. kolejka - 13, 7. - 15, 8, - 17, 9. - 16) i ostatecznie po dziesiątej serii łodzianie wylądowali na osiemnastym miejscu. Trwało to aż do 27. kolejki i dopiero miniona, 28. seria sezonu, przyniosła nieco radości wszystkim związanym z klubem z al. Unii.
Fani liczą, że ŁKS pójdzie za ciosem i skutecznie ruszy w pościg za Koroną Kielce i Puszczą.

Także kolejny mecz, z Lechem Poznań (niedziela, godz.15), łodzianie zagrają na własnym stadionie. Szansa na punkty jest spora, bo wszystko wskazuje na to, że drużyna ze stolicy Wielkopolski jest w poważnym kryzysie sportowym. W siedmiu ostatnich spotkaniach Kolejorz wygrał tylko dwa razy. Czara goryczy przelała się po fatalnym występie przeciwko Puszczy Niepołomice (1:2), która przed tą kolejką znajdowała się w strefie spadkowej.

Nieoficjalnie mówi się, że dziś Mariusz Rumak przestanie pełnić obowiązki trenera Lecha. Następcą my być jego dotychczasowy asystent Rafał Janas. W tym sezonie będzie to już druga zmiana trenera w Lechu. W grudniu posadę stracił bowiem John van den Brom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany