Katarzyna Lubnauer: Nowoczesna będzie miała swojego kandydata na prezydenta Krakowa. Miasto trzeba przewietrzyć

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Katarzyna Lubnauer
Katarzyna Lubnauer Bartek Syta
Nowa przewodnicząca Nowoczesnej zapowiada, że w wyborach na prezydenta Krakowa wystawią własnego kandydata, ale nie mówi kogo. Liczy na wspólne listy do sejmików wojewódzkich.

Czy opozycja ma jeszcze jakieś części ciała, w które może sobie strzelić? Bo limit strzałów w stopę i kolano został już chyba wyczerpany. Pytam w kontekście ostatniego głosowania za dalszymi pracami nad projektem liberalizującym aborcję.
Najważniejsze, aby w trudnych sytuacjach iść do przodu. Wyciągnęliśmy już wnioski. Powołaliśmy rzecznika dyscypliny klubowej, który będzie rozpoznawał, przy trudnych głosowaniach, jak posłowie mają zamiar zagłosować. Będziemy się starali na przyszłość uniknąć takich błędów. Ważne jest też to, co robimy aktualnie. Składamy projekt ustawy o świadomej prokreacji. Ona liberalizuje aborcję, ale na wzór niemiecki. To kompromis między tym, co mamy obecnie, czyli jedną z najostrzejszych ustaw aborcyjnych w Europie oraz rozwiązaniami z „Ratujmy Kobiety”. Projekt „Ratujmy Kobiety” jest bardzo skrajnym projektem, ma kontrowersyjne zapisy, jak chociażby możliwość przerywania ciąży przez osoby nieletnie, po 15 roku życia, bez zgody i wiedzy rodziców. Czy karanie więzieniem za demonstracje antyaborcyjne. Nasz projekt zawiera liberalizację, ale zgodną z polskimi realiami i bez histerii.

Wydarzenia wokół projektów aborcyjnych pokazały, że zdecydowana większość Sejmu jest prawicowa. Niektórzy posłowie tłumaczyli się, że są za obecnym kompromisem aborcyjnym, więc nie poparli ani projektu zaostrzającego, ani liberalizującego. Finalnie PiS i tak na ten drugi się nie zgodzi, więc można było chociaż poprzeć dalsze prace, aby pokazać osobom zbierającym podpisy pod tym projektem, że szanuje się ich wysiłek. A tak na środowej demonstracji protestowano nie tylko przeciw władzy, ale i opozycji.

Pamiętajmy, że pod projektem liberalizującym przepisy aborcyjne podpisywały się i zbierały podpisy także osoby z Nowoczesnej. Ale jak mówię, to projekt kontrowersyjny. Aborcja jest jednym z tematów najbardziej polaryzujących społeczeństwo. Projekt „Ratujmy Kobiety” należało jednak skierować do komisji. To byłoby symboliczne wsparcie dla środowiska obywatelskiego, dla kobiet z Czarnych Protestów, Strajku Kobiet, z którymi protestowaliśmy przeciwko zaostrzeniu aborcji. Prawdopodobnie oba projekty obywatelskie w dalszych pracach zostałyby zamrożone. PiS natomiast chce zaostrzyć obecną ustawę aborcyjną przy pomocy Trybunału Konstytucyjnego. Jest wniosek 100 posłów PiS o zbadanie konstytucyjności trzeciego zapisu ustawy o przerywaniu ciąży w związku z ciężkim uszkodzeniem płodu. TK jest pod pełnym wpływem PiS, więc obawiam się ograniczenia prawa do wyboru w ten sposób.

Przy większościowych rządach opozycja ma małe pole manewru. Powinna więc wykorzystywać wszelkie sytuacje, żeby odróżnić się od władzy, wskazywać problemy i ich rozwiązanie. Tego nie widać. Takich sytuacji już nie będzie?
Aby uniknąć takich sytuacji powołaliśmy rzecznika dyscypliny. Zdecydowaliśmy też na klubie, że nie wszystkie projekty obywatelskie mogą być popierane. Kiedyś może się pojawić projekt opowiadający się za karą śmierci czy propagujący faszyzm. Zawsze potrzebna jest dyskusja do skutku.

W Krakowie nie udało się poprawnie zebrać podpisów pod projektem finansowania zabiegów in vitro z miejskiego budżetu. Nowoczesna popierała ten projekt. Okazało się, że połowa podpisów nie jest nieważna. W 3 tygodnie trzeba znaleźć 1800 podpisów. Nawet jak się uda, to rok temu radni nie zgodzili się na takie rozwiązanie. Może polskie społeczeństwo w większości jest konserwatywne i trzeba się z tym pogodzić?
Jeżeli zgłasza się projekty, które mają szansę zyskać większą akceptację społeczną, jak nasz projekt dotyczący świadomej prokreacji, gdzie stawiamy nacisk na to, żeby aborcji było jak najmniej, żeby był dostęp do antykoncepcji i edukacji seksualnej, to dajemy wybór kobietom. Dzięki temu mamy szansę przesuwać społeczne nastroje i możemy przekonać społeczeństwo, że rozwiązania przyjęte w całej Europie są dobre również dla nas. A o in vitro warto walczyć do skutku, bo to walka o prawo do szczęścia.

Obecny kompromis aborcyjny jest za ostry?
Obecna ustawa to zgniły kompromis. To jedne z najostrzejszych przepisów w Europie. I warto poruszać nawet najtrudniejsze tematy, bo zmieniają się nastroje społeczne. Aktualnie np. za związkami partnerskimi jest już połowa społeczeństwa. To duża zmiana.

Co może zaproponować Nowoczesna pod rządami nowej przewodniczącej? Dla Polski, dla Małopolski, dla Krakowa.
Dla Polski mądrą zmianę, dobrze zorganizowane państwo. W Krakowie warto stawiać na nowoczesne rozwiązania dla miasta, które proponują ruchy miejskie. Rozwiązania charakterystyczne dla miast zachodnich, jak Amsterdam czy Kopenhaga. Tam gdzie stawia się na przestrzeń publiczną, wspólna, a nie indywidualną. Gdzie się stawia na transport publiczny i rowerowy. Dużym problemem dla Krakowa jest też smog. Marek Sowa, nasz poseł z Małopolski, zaproponował pierwszy projekt ustawy antysmogowej. Szykujemy teraz dwa kolejne projekty. Przyjęliśmy także dekalog antysmogowy. Kraków jest miastem uniwersyteckim, więc chcemy też inwestować i rozwijać to wszystko, co wiąże się z edukacją i nauką.

Przy obecnych rządach jest szansa na przyjęcie norm jakościowych dla węgla?
To zobowiązanie, które PiS już podjął, ale nie dowozi. Mateusz Morawiecki z jednej strony w swoim przemówieniu wyraża troskę o zdrowie Polaków, a z drugiej jako minister rozwoju nie zadbał, żeby te normy zostały przyjęte. Widać, jak dużo w tym hipokryzji.

W ostatnich latach dla mieszkańców miast coraz ważniejsza jest przestrzeń publiczna ich otaczająca. Tak jak w Krakowie, gdzie domagają się więcej terenów zielonych, nie zgadzają na gęstą zabudowę. Protestują też przeciw kolejnym pomnikom. To jest trend, który widać w całej Polsce. Nowoczesna zamierza go wspierać i iść z nim do wyborów?
Jeżeli mówimy o pomnikach, to czy one naprawdę podnoszą komfort życia mieszkańców? Lepiej jest zainwestować w woonerfy, czyli ulice zamienione w deptaki, gdzie ruch samochodowy jest nadal dopuszczony, ale jest uspokojony. Takie rozwiązanie jest u mnie w Łodzi. Tam budują kolejne woonerfy. Być może pieniądze przewidziane w Krakowie na sto pomników powinno się przeznaczyć na kilkanaście czy kilkadziesiąt woonerfów, na przestrzeń, która gromadzi i pozwala żyć razem.

A jak upamiętniać?
Np. nazwy tych woonerfów mogą być związane z imionami bohaterów odzyskania niepodległości przez Polskę. Kiedyś Jan Paweł II mówił, żeby nie budować mu pomników. Tak samo można zrobić wobec bohaterów polskiej niepodległości.

Naturalnym elektoratem Nowoczesnej są mieszkańcy dużych miast. Tam będziecie zabiegać głównie o poparcie?
Nie zgodzę się. W każdym powiecie mamy swoje koła. Te w mniejszych miejscowościach są często bardziej aktywne niż z tych większych. W wyborach samorządowych żadna partia nie wystawia list w każdej gminie w Polsce. Nie jest to potrzebne. Tam gdzie Nowoczesna powinna na pewno stworzyć dużą koalicję z innymi podmiotami, to sejmiki wojewódzkie. Tam wynik będzie barometrem nastrojów społecznych. Jeśli wynik będzie dobry dla opozycji, to pozwoli odzyskać nadzieję bardzo wielu Polakom.

Wszystko pięknie, ale sondaże dają wam niskie poparcie, z reguły 3-4 miejsce. Małe szanse na rządy nawet w szerokiej koalicji całej opozycji. Przed wami pierwszy sprawdzian, wybory samorządowe. Czy będą wspólne listy z PO i innymi partiami opozycyjnymi?
W wyborach do sejmików takie listy zaproponowaliśmy PO, PSL czy SLD. Nie wiem jaki kształt będzie miała taka lista, bo musi być dobra wola ze strony wszystkich. Uważam, że wielka koalicja jest jedyną nadzieją, aby przeciwstawić się PiS i zachęcić Polaków, żeby iść na wybory.

Największym graczem opozycji jest PO, jak przebiegają rozmowy z nimi?
Na nich spoczywa też największa odpowiedzialność i dlatego powinni być najbardziej aktywni w rozmowach koalicyjnych. Tego od nich oczekuję.

Macie sygnały, że ta koalicja będzie?
Czekamy na ruch ze strony PO. Nasza deklaracja jest oczywista.

Jest nowa ordynacja wyborcza. Wszystko już jasne, poza okręgami wyborczymi. Czy to już czas, żeby ogłosić kto będzie kandydował, w jakiej formule i rozpocząć kampanię wyborczą?
Do wyborów jeszcze 10 miesięcy. Nigdy kampania nie zaczynała się tak wcześnie, jak teraz się tego oczekuje. Naszych kandydatów na prezydentów miast będziemy ogłaszać z końcem I kwartału. Nie znamy żadnych kandydatów PiS, a są ciągle pytania o kandydatów opozycji.

Czy w Krakowie Nowoczesna wystawi własnego kandydata na prezydenta, poprze Jacka Majchrowskiego czy może kandydata PO?
Nowoczesna ma swojego kandydata na prezydenta. Miasto potrzebuje nowego rozpędu i nowego prezydenta. Kraków potrzebuje przewietrzenia, dosłownie i w przenośni. Warto, żeby pojawiły się nowe pomysły w przestrzeni publicznej. Pamiętamy prezydenta Juliusza Leo, który stworzył Wielki Kraków. Dokonał tyle rzeczy, a rządził krócej niż Jacek Majchrowski. Warto więc, żeby pojawił się ktoś nowy. Chcemy wybrać kandydata, który ma wizję rozwoju Krakowa, nowoczesne myślenie o jego rozwoju. Ostateczną decyzję podejmiemy wtedy, gdy będziemy mieli przekonanie, że nasze rozwiązanie zapobiegnie zwycięstwu PiS w Krakowie. Odpowiedzialność za miasto jest najważniejsza.

Kto będzie kandydatem? Wśród rozpoznawalnych polityków Nowoczesnej są posłowie Jerzy Meysztowicz i Marek Sowa oraz radna Małgorzata Jantos. Jest ktoś jeszcze?
Warto stawiać na nowe twarze...

To nie są nowe twarze.
Kampania samorządowa jest specyficzna. Przypomnę, że w Poznaniu mało kto stawiał, że wygra Jacek Jaśkowiak. Że może wygrać Robert Biedroń, który nawet nie był mieszkańcem Słupska. Wszystko jest kwestią pomysłu na miasto. Krakowianie muszą poczuć, że nasz kandydat ma program na zmianę miasta w miasto otwarte na potrzeby mieszkańców, gdzie wygodniej się żyje. Nie chcemy się ograniczać się do personaliów. Wybory samorządowe to też starcie pewnych wizji, w jaki sposób może rozwijać się miasto.

Nowoczesna ma siłę przyciągania, np. wobec ruchów miejskich?
Jesteśmy jedyną partią w Krakowie, która jasno mówi, że chce współpracować i współpracuje z ruchami miejskimi. Jesteśmy otwarci na ruchy kobiece, na wszystkich, którzy wiedzą że można mieć niestereotypowe propozycje dla miasta.

W wyborach do Rady Miasta Krakowa będziecie mieć własną listę z kandydatami ruchów miejskich?
Jeżeli dojdziemy do wniosku, że to najlepsze rozwiązanie dla Krakowa, to tak. Jest deklaracja miejskich struktur, że jesteśmy otwarci na ruchy miejskie. W Krakowie mamy kilkanaście procent poparcia. To nie tylko daje nam możliwość zbudowania własnej listy, ale i wprowadzenia naszych kandydatów do Rady Miasta.

W związku ze zmianami w sądownictwie obawia się pani fałszerstwa wyborów?
Musimy zachęcić ludzi do uczestnictwa w komisjach wyborczych, żeby byli mężami zaufania, żeby byli zaporą przeciwko wszelkim fałszerstwom, które mogą mieć miejsce w tych wyborach. Otwieramy drzwi Nowoczesnej dla kandydatów, ale również dla osób, które chcą kontrolować wybory, czy nie dochodzi do fałszerstw. Ja mam obawy, że gra PIS może być nieczysta.

Jaką rolę ma w Nowoczesnej Ryszard Petru po zmianie władzy w partii?
Jest członkiem zarządu.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Miss Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny!

Nie znasz tych miejsc? Nie jesteś krakusem QUIZ

Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy? Wcale nie tak mało!

Najlepsze dzielnice w Krakowie? RANKING

WIDEO:Magnes, Kultura Gazura, odc. 35

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Katarzyna Lubnauer: Nowoczesna będzie miała swojego kandydata na prezydenta Krakowa. Miasto trzeba przewietrzyć - Gazeta Krakowska

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakus
To jest czysta bezczelność, żeby krakowianom przyjezdna Lubnauer ustalała porządki w ich własnym mieście. Lubnauer swoje "nowoczesne" porządki rób u siebie w domu!
G
Gość
Przewietrzyć to trzeba parlament z antyPolskich partii!!!
G
Gość
taką demokrację tylko nowoczesna kobieta potrafi opakować w niby normalność. PRL gdyby nie solidarne agenturalne knowania spontanicznych najemników byłby ostoją normalnego funkcjonowania. i tak w porównaniu z kapitalistyczną demokratyczną patologią - był !
G
Gość
W pewnych sytuacjach aborcja u osoby nieletniej bez zgody rodziców powinna być dopuszczalna. Konkretnie, gdy ciąża zagraża dziewczynie oraz gdy ciąża jest skutkiem zgwałcenia bądź kazirodztwa. W ogóle to władzę rodzicielską powinno się KONSTYTUCYJNIE ograniczyć i napewno nie powinna ona dotyczyć spraw związanych ze zdrowiem.
m
moher
Polskę trzeba przewietrzyć z takich "dobrodziejstw" jak Lubnauer !
G
Gość
Przewietrzać, to ona może sobie synagogi i dzieła Marksa.
M
MC377
pamietasz ile "samobojstw" bylo za PO w roznych instytucjach?! To wlasnie tak czesto koncza ci ktorzy chca zrobic porzadek. Czerwone, neomarksistowskie swinie, z centrum dowodzenia w brukseli i dostawcami prochow w boleenbek, juz nawet tak bardzo nie udaja kto za tym stoi.
M
MC377
moze zaczelaby od przewietrzenia siebie...Pytam po raz kolejny kto promuje to dosyc rosle NIC?!
x
x
To kompromis ... , to taki sobie "skok" z marksistowsko-leninowskiej "platformy", do "loży" masońskiej !
Ponadto "oni" twierdzą, że wszyscy "razem" pracują "dla pana prezydenta" ?!!! Cóż to za "frajerskie" widzenie rzeczywistości !!! I cóż na to ...."pan prezydent" ?
s
sara
Na przewietrzenie przyszedł orkan, lepiej nie wyrażać takich życzeń, bo wróci
s
sara
Na przewietrzenie przyszedł orkan, lepiej nie wyrażać takich życzeń, bo wróci
ś
św.NH
Owszem przewietrzyć z .N i innych gadów na religii Lenina z cygaro gangów PYŁO i LSD.
h
hrkg
W wyborach musimy głosować na kandydatów bezpartyjnych
Partyjniactwo źle się kojarzy , z biurokracją kolesiostwem ,nepotyzmem

Do władz i na prezydenta potrzebny jest ktoś kto nie jest umoczony w żadne afery i przede wszystkim uczciwy ,który zobowiąże się do likwidacji panującej w urzędzie miejskim wieloletniej sitwy , ujawni nieprawidłowości przekrętasów i łapówkarzy , wyjaśni dlaczego radni przez tyle lat nie uchwalali planów zagospodarowania przez co Kraków został zabudowany w tak szkodliwy sposób.

Kandydat na prezydenta powinien zadeklarować zwolnienie co najmniej połowy urzędniczych pasożytów ,których naprzyjmował Majchrowski , likwidację miejskich spółek i zarządów ,które radni powołali albo z podejrzanych powodów albo dla kolesiów .

Nowy prezydent powinien ,więc być niezależny czyli bezpartyjny ,gdyż inaczej prędzej czy później uwikła się w partyjne układy i rozgrywki.

Kandydat powinien przede wszystkim urzędować a nie realizować obietnice wyborcze bo to już było i skończyło się budową stadionów piłkarskich za 1 miliard(!) dla ....prywatnych drużyn piłkarskich i kiboli a dzieci tymczasem dusiły się smogiem .

To samo z wyborem radnych , nie wybierajmy partyjnych bo od razu tworzą się sitwy w radzie a do rady czy sejmików wchodzą wciąż ci sami ludzie , jak nie tu to tam , wiecznie radni na wikcie z kieszeni podatników .
N
No
Pieprzenie. Ja nie ufam tym wszystkim POPisom i Nowoczesnym. Jak cos to bede glosowal na kogos z Razem, przynajmnjej do sejmiku. Na prezydenta moze faktycznie z PIS bo tu podstawowe znaczenje ma doplyw kasy budzetowej. PIS jednak wynagradza wyborckw ktorzy na niego glosuja i przekietuje strumien kasy bardziej do Krakowa niz do innych miast. W sensje rzad bedzie wspieral swojego prezydenta. Zwlaszcza jak w innych miastach bedzie obcy prrzydent.
Wróć na i.pl Portal i.pl