Już wkrótce kobiety w ciąży nie będą płacić za leki. Projekt "Ciąża plus". Powstanie lista leków gwarantowanych

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
pexels
Po seniorach kolej na kobiety w ciąży. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie – mocno zaawansowane są prace nad projektem ustawy „Ciąża plus”. Zakłada ona utworzenie specjalnej listy leków gwarantowanych „C”, które kobiety ciężarne w razie choroby miałyby zagwarantowane bezpłatnie.

Znaleźć się na niej mają preparaty najczęściej przypisywane ciężarnym. Z jednym zastrzeżeniem – darmowe mają być nie suplementy diety, a tylko leki na receptę, np. na nadciśnienie, cukrzycę ciążową czy utrzymanie ciąży i to zaordynowane przez ginekologa, lekarza rodzinnego lub specjalistę, który opiekuje się ciężarną.

Ministerstwo Zdrowia od momentu wejścia w życie ustawy będzie mieć cztery miesiące na przygotowanie listy leków. "Koszt programu to 20 milionów złotych rocznie. Co ważne, państwo dopłacać ma do leków od momentu poczęcia - także w przypadku ciąży z in vitro".

- Nie ma jeszcze listy i nie wiadomo, jakie leki będą na niej uwzględnione i to właśnie budzi największe kontrowersje – twierdzi dr n. med. Maciej Socha, kierownik Oddziału Położniczo-Ginekologicznego w Szpitalu Św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie.

- W mojej ocenie, utworzenie tzw. listy C, na której znajdą się bezpłatne leki dla ciężarnych z nadciśnieniem tętniczym (stanem przedrzucawkowym), cukrzycą i zagrożonych porodem przedwczesnym, to krok w bardzo dobrym kierunku w systemie opieki zdrowotnej, który chce być skoncentrowany na pacjencie - dodaje.

Jak wyjaśnia dr Socha – leczenia m.in. nadciśnienia tętniczego w ciąży i cukrzycę ciążową wymaga ok. 20 proc. ciężarnych kobiet ze schorzeniami perinatologicznymi. Dodatkowo 1/3 kobiet wymaga w ramach profilaktyki poronień, porodów przedwczesnych oraz schorzeń koagulologicznych (hemofilie) progestagenów oraz heparyny drobnocząsteczkowej. W zależności od schorzenia kobieta musi miesięcznie wydawać na te leki kilkuset złotych. 

- Wprowadzenie program Ciąża+ to bardzo wyczekiwany przeze mnie element polityki prorodzinnej Państwa. Wiem, że nie wszyscy politycy PiS byli za tym projektem, a wątpliwości miał nawet MZ prof. Łukasz Szumowski. Cieszę się, że koszt tych często bardzo drogich leków nie będzie obciążał kieszeni przyszłych rodziców. Uważam, że każdy lekarz od momentu stwierdzenia ciąży i obciążeń mogących zagrażać życiu lub zdrowiu ciężarnej albo płodu, powinien mieć możliwość przepisania darmowego leku.

Kaja Funez-Sokoła: Kobiety szczupłe mogą w czasie ciąży przytyć trochę więcej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rozczarowana
To może jeszcze program flaszka + dla ojca chcącego opić potomka z kumplami. To już się robi chore, a wszystko kosztem obywateli :/
a
anna
W dniu 30.01.2019 o 13:21, Gosia napisał:

Hahaha, ciekawe! Już teraz jest niby darmowa opieka medyczna dla kobiet w ciąży, a mnie do lekarza państwowego przyjęto dopiero w 5-tym miesiącu. W związku z tym od początku chodziłam do ginekologa prywatnie, na co wraz z badaniami poszło już ładne kilka tysięcy złotych. Co więcej, jak już się dostałam państwowo, to okazało się, że wizyta umówiona na 7:30 rano odbywa się o 11:00 przez co kobieta normalnie pracująca w ciąży może mieć problem, bo musiałam się szefowi tłumaczyć dlaczego spóźniłam się 3 godziny do pracy. Fajnie obiecywać ciążę plus, jeżeli poprzednie ustalenia kuleją i wiele mam niestety na tym cierpi. 

Po co zaraz od poczęcia do lekarza chodzić?

a
anna
W dniu 30.01.2019 o 13:21, Gosia napisał:

Hahaha, ciekawe! Już teraz jest niby darmowa opieka medyczna dla kobiet w ciąży, a mnie do lekarza państwowego przyjęto dopiero w 5-tym miesiącu. W związku z tym od początku chodziłam do ginekologa prywatnie, na co wraz z badaniami poszło już ładne kilka tysięcy złotych. Co więcej, jak już się dostałam państwowo, to okazało się, że wizyta umówiona na 7:30 rano odbywa się o 11:00 przez co kobieta normalnie pracująca w ciąży może mieć problem, bo musiałam się szefowi tłumaczyć dlaczego spóźniłam się 3 godziny do pracy. Fajnie obiecywać ciążę plus, jeżeli poprzednie ustalenia kuleją i wiele mam niestety na tym cierpi. 

Po co zaraz od poczęcia do lekarza chodzić?

m
meg

Pomysł nie do końca dobry. Większość kobiet w ciąży korzysta z prywatnej opieki ginekologicznej i realizuje prywatne recepty - takie nie uprawniają do zakupu leków z refundacją. Koszt leków dla ciężarnych nie jest aż tak duży aby stanowił problem  - wszak ciąża to nie choroba!

W
Wojtas
No i kolejne gówno plus, tylko ciekawe skąd kasę wezmą, znowu paliwo w górę na to? Czy co?
G
Gość
A co z kwota wolną od podatku, frankowiczami itd, kacza fermo?
G
Gość
Komus tu przeszkadzaja niewygodne komentarze
J
Jarek Karakan
Moi drodzy spokojnie to tylko zbliżają się wybory musimy coś obiecywać.Obiecuje że po wyborach wszystko wróci do normy i dopiero.dolimy wam jeszcze większe podatki i opłaty będą jeszcze większe A i paliwo jeszcze pójdzie w górę razem z prądem.P.S.Zapnijcie pasy
A
Ann
tzn.???? kiedy?
g
gosc
no cholerom pisowskim odpieprzyło całkowicie,
L
Lucyper
Pierdu a głupiemi radość
K
Kobieta

Pomysł fajny, ale jak napisała moja poprzedniczka wiele innych rzeczy nadal kuleje i warto byłoby zacząć od PODSTAWOWEJ OPIEKI MEDYCZNEJ dla kobiet w ciąży bo jest z tym duży problem.

G
Gosia

Hahaha, ciekawe! Już teraz jest niby darmowa opieka medyczna dla kobiet w ciąży, a mnie do lekarza państwowego przyjęto dopiero w 5-tym miesiącu. W związku z tym od początku chodziłam do ginekologa prywatnie, na co wraz z badaniami poszło już ładne kilka tysięcy złotych. Co więcej, jak już się dostałam państwowo, to okazało się, że wizyta umówiona na 7:30 rano odbywa się o 11:00 przez co kobieta normalnie pracująca w ciąży może mieć problem, bo musiałam się szefowi tłumaczyć dlaczego spóźniłam się 3 godziny do pracy. Fajnie obiecywać ciążę plus, jeżeli poprzednie ustalenia kuleją i wiele mam niestety na tym cierpi. 

G
Galicjok

HOJNY DZIAD z cudzej torby daje !

Jak chce Kacz Jaris rozdwac pieniadze to ze SWOJEJ KASY a nie z publicznych pieniedzy.

Jak se chce kupowac elektorat to ZA SWOJE !

Wróć na i.pl Portal i.pl