Jerzy Stuhr skazany za jazdę po alkoholu. Tak skomentował wyrok sądu

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Jerzy Stuhr skomentował wyrok sądu. "Nic takiego nie zrobiłem"
Jerzy Stuhr skomentował wyrok sądu. "Nic takiego nie zrobiłem" Przemysław Świderski/ Polska Press
Jerzy Stuhr został w środę uznany winnym prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Choć w sądzie aktor się nie pojawił, to w rozmowie z mediami skomentował wyrok. Słowa, które padły, są oburzające.

Jerzy Stuhr był oskarżony o prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości. W połowie października spowodował kolizję w centrum Krakowa, a badanie alkomatem wskazało 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W środę krakowski sąd rejonowy uznał aktora za winnego i wymierzył mu karę zakazu prowadzenia pojazdów przez trzy lata, grzywny w wysokości 12 tys. zł oraz 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ma również zapłacić prawie 4,3 tys. zł tytułem postępowania kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny.

Jerzy Stuhr: Nic takiego nie zrobiłem

Sam zainteresowany na środowej rozprawie się nie pojawił. "Fakt" zwrócił się jednak do niego z prośbą o komentarz w sprawie. Stuhr początkowo przyznał - jak zaznacza gazeta - spokojnym głosem, że nie zna jeszcze treści wyroku. Kiedy zaś usłyszał od dziennikarki, że dostał najniższy wymiar kary przewidzianej przez Kodeks karny, odparł:

"No wie pani, nic takiego nie zrobiłem. Afera jest straszna...".

Słowa Jerzego Stuhra są o tyle oburzające, że pokazują zupełny brak skruchy. Określone przez aktora zdarzenie jako "nic takiego" to przecież prowadzenie auta pod wpływem alkoholu, a co za tym idzie stworzenie zagrożenia nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim - dla innych użytkowników ruchu.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Stuhr skazany za jazdę pod wpływem alkoholu

Zdarzenie, które znalazło swój finał w sądzie, miało miejsce 17 października ubiegłego roku. Tego dnia Jerzy Stuhr potrącił 44-letniego motocyklistę – pana Sławka. W organizmie aktora było ok. 0,7 promila alkoholu.

Podczas środowej rozprawy sędzia Tomasz Rutkowski odczytał wyjaśnienia aktora. Aktor wskazywał m.in., że 17 października wypił trzy, cztery lampki wina do obiadu. Zapomniał, że miał umówiony tego dnia wywiad z dziennikarzem. Czując się dobrze i w przekonaniu, że alkoholu nie ma w organizmie, wyjechał bocznymi drogami – z powodu remontu ul. Królowej Jadwigi - na spotkanie z dziennikarzem. Aktor tłumaczył, że najpierw odjechał z miejsca zdarzenia, ponieważ nie poczuł, aby spowodował kolizję i zranił motocyklistę, który – według aktora – krzyczał i nie wyglądał na poszkodowanego. Jak podkreślił, miał wrażenie, że krzyczący obcy mężczyzna może go zaatakować. Stuhr zaznaczył, że żałuje tamtego zdarzenia i nigdy wcześniej nie prowadził pod wpływem alkoholu. Zauważył też, że miał rozładowany aparat słuchowy w prawym uchu, co dodatkowo sprawiło, że nie wiedział, o co dokładnie chodziło na początku po zdarzeniu 17 października.

Prokurator zgodził się z obroną, co do nieposzlakowanej opinii aktora, ale – uzasadniając wniosek o wyższą karę – podkreślał, że nawet osoby znane i o nieposzlakowanej opinii muszą ponieść karę.

Z dziennikarzami jeszcze przed rozprawą rozmawiał motocyklista potrącony przez aktora. Mówił, że drętwieje mu lewa dłoń, a w ostatnim czasie funkcjonuje dzięki antydepresantom. Twierdził również, że dostawał pogróżki.

od 16 lat

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
milicjant R
"No wie pani, nic takiego nie zrobiłem. Afera jest straszna...".

A wytluc to G. po mordzie az bedzie trzeszczec a potem 25 x baty na goly zad to za malo!
s
szczurzeplemię
Poszczurza intelygencja,wypija 3-4 lampki wina do obiadu,w POdtekście,PISbydleta wypijają jabcoka za 500 ,a jak im się skończy to kompot z jabłek z Biedronki.Wino pewni było bezalkoholowe.
G
Gość
2 marca, 12:10, Gość:

już jest POwiedzenie - pijany jak sztur w leksusie

BRAWO sztur jak szczur

G
Gość
PeOwski autorytet na 0,7 promila. HA,HA,HA.
G
Gość
Panie Stuhr, a może dałoby się obarczyć winą za wypadek PIS, a najlepiej samego Kaczyńskiego. Wymyśl Pan jakiegoś nośnego bon mota,
G
Gość
2 marca, 9:50, Gość:

Naprawdę nic nie zrobił, co innego taki Najsztub. Najsztubowi "się upiekło", a Stuhra "się czepiają"... i to mają być sprawiedliwe sądy?

Wszyscy celebryci powinni móc pic i prowadzić, a kto nie umie się odnaleźć w ruchu drogowym (jakieś tam babiny, motocykliści i w ogóle..) niech siedzi w domu (jeśli nie jest celebrytą)

Ciekawe tylko co by pan Stuhr mówił jakby go Najsztub po pijaku zawadził?

świetny komentarz

G
Gość
już jest POwiedzenie - pijany jak sztur w leksusie
A
Andrzej
Poza zeznaniami tego prowadzącego skuter nie motor (do prowadzenia skutera nie trzeba mieć żadnych uprawnień a tym samym wiedzy) nie ma żadnych dowodów na kolizję.

Oczywiście prowadzenie pod wpływem alkoholu jest naganne a jeśli ktoś ma 0,7 i tego nie czuje to nie najlepiej świadczy o nim.
R
Rhw
"No wie pani, nic takiego nie zrobiłem. Afera jest straszna..."

NO JEST AFERA ! PANU NA STAROŚĆ SZAJBA ODBIŁA !

Ja tez mam po 70 i nie zapieram się swoich win i błędów, człowiek z klasą powinien umieć przeprosić - bo nikt nie jest dosonały !
G
Gość
Naprawdę nic nie zrobił, co innego taki Najsztub. Najsztubowi "się upiekło", a Stuhra "się czepiają"... i to mają być sprawiedliwe sądy?

Wszyscy celebryci powinni móc pic i prowadzić, a kto nie umie się odnaleźć w ruchu drogowym (jakieś tam babiny, motocykliści i w ogóle..) niech siedzi w domu (jeśli nie jest celebrytą)

Ciekawe tylko co by pan Stuhr mówił jakby go Najsztub po pijaku zawadził?
G
Gość
1 marca, 21:46, Gość:

Prawdziwy Danielak.

10/10

H
Hamlet
Maciek ma teraz polew???
G
Gość
Prawdziwy Danielak.
E
ERROR 404
Tu był polew,tam był polew i nazbierało się 0,7.
w
widz
Jurek, chłopie ogarnij się w końcu, popatrz na siebie, i co? .. a widzisz? - a my musimy na to patrzeć...
Wróć na i.pl Portal i.pl