Jelcz za 400 mln zł dostarczy samochody dla wojska. Macierewicz: Ta umowa jest kluczowa dla armii

Redakcja
Antoni Macierewicz w fabryce Jelcza.
Antoni Macierewicz w fabryce Jelcza. Paweł Relikowski
We wtorek władze spółki Jelcz należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej podpisały umowę z płk Dariuszem Plutą, szefem Inspektoratu Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej na dostawę 500 samochodów wojskowych. Wartość kontraktu opiewa na kwotę 400 mln zł. - To jest umowa kluczowa dla polskiej armii i polskiego bezpieczeństwa - mówił po podpisaniu umowy Antoni Macierewicz, szef MON. Minister komplementował jelczańską spółkę. - Jesteście perłą w koronie polskiego przemysłu - mówił polityk i przekonywał, że jeszcze większe wyzwania będą czekać na spółkę.

Umowa, którą we wtorek podpisano w jelczańskiej fabryce obejmuje dostarczenie 97 pojazdów w ramach zamówienia gwarantowanego oraz 403 ciężarówek w ramach "prawa opcji". Wartość zamówienia to 400 mln zł. Jelcz dostarczy armii samochody średniej ładowności - Jelcz 442.32 wraz z pakietami logistycznym i szkoleniowym. Pojazdy otrzymają m.in. Wojska Obrony Terytorialnej.

Podpisanie umowy odbyło się z dwugodzinnym opóźnieniem. Według wstępnych planów minister Antoni Macierewicz miał przylecieć z Warszawy do Wrocławia, a następnie pojechać do Jelcza-Laskowic. Ostatecznie drogę ze stolicy do Jelcza-Laskowic pokonał samochodem.

W jelczańskiej fabryce nie kryją zadowolenia z podpisanej umowy. - Jesteśmy bardzo dumni i szczęśliwi. To ważny dzień dla naszej spółki - mówił prezes Jelcza, Łukasz Dudkowski. W swoim przemówieniu przypomniał ważne słowa towarzyszące polskim żołnierzom: siła i honor. - Tą siłą jest to, że nasza spółka może pokazać produkt, który jest doskonały dla polskiej armii. Tą siłą jest załoga Jelcza - mówił prezes Dudkowski. Dziękował on ministrowi Antoniemu Macierewiczowi za dotrzymanie słowa. - Kiedy powstawały wojska obrony terytorialnej, minister mówił, że będzie to szansa dla polskich firm zbrojeniowych. Dziś podpisaliśmy kontrakt wart 400 mln zł. Tak wywiązuje się z danego słowa honorowy człowiek - mówił w kierunku ministra obrony Łukasz Dudkowski.

Antoni Macierewicz na początku swojej wypowiedzi nawiązał do historii spółki i powiedział, że z samochodami Jelcza był związany od dziecka. Minister komplementował jelczańską spółkę. Mówił, że to kluczowa umowa dla polskiej armii, która zapewni bezpieczeństwo naszemu krajowi. - Jesteście perłą w koronie polskiego przemysłu. Dotrzymujecie terminów, a wasze produkty są bardzo potrzebne - mówił minister. Przyznał też, że negocjacje były trudne, czasami nawet emocjonalne.

Minister Macierewicz zapowiedział też, że spółka Jelcz na pewno odegra znaczącą rolę podczas realizacji programu "Wisła", który związany będzie z celem obronnym Rzeczpospolitej, jakim jest zapewnienie obrony antyrakietowej. Polityk Prawa i Sprawiedliwości nie chciał jednak dziś zdradzić żadnych szczegółów.

Minister zapewnił, że Wojska Obrony Terytorialnej powstaną w uzgodnionym terminie. Na początku brygady będą tworzone na wschodzie kraju, czyli tam, gdzie wg ministra jest największe zagrożenie. Potem dopiero powstaną na zachodzie.

Przypomnijmy, że spółka Jelcz została utworzona w 2001 roku, w ramach restrukturyzacji Zakładów Samochodowych Jelcz SA. Fabryka w Jelczu była jednym z najstarszych zakładów motoryzacyjnych w Polsce. W 2012 roku jelczańską spółkę kupiła Huta Stalowa Wola. Spółka należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Główni akcjonariusze Huty Stalowa Wola to Agencja Rozwoju Przemysłu i Ministerstwo Skarbu Państwa. W 2014 roku otworzono nową linię produkcyjną w fabryce, w której obecnie pracuje ok. 500 osób. Samochody, które zostaną dostarczone polskiej armii to Jelcz 442.32, to pojazd specjalny o napędzie 4x4 przystosowany do jazdy po drogach o nawierzchni twardej oraz w warunkach terenowych. Jest on przeznaczony do przewozu materiałów i przedmiotów niebezpiecznych, technicznych środków zaopatrzenia materiałowego oraz sprzętu specjalistycznego. Konstrukcja skrzyni ładownej samochodu Jelcz 442.32 po demontażu opończy, pałąków oraz burt umożliwia zabudowę ławek do przewozu 24 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jelcz za 400 mln zł dostarczy samochody dla wojska. Macierewicz: Ta umowa jest kluczowa dla armii - Gazeta Wrocławska

Komentarze 120

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
pawel1976
powiedz skad sa silniki skrzynie biegow zawieszenia do tych jelczow
O
Ostry
To sprawdź, dzięki któremu rządowi Jelcz jest w tym miejscu gdzie jest.
g
gosc
Z takim sprzętem wygramy każdy konflikt, a poprzednia władza mówiła, że polski sprzęt wojskowy,
jest przestarzała, powinni ich wsadzić.
g
gosc
Wygląd drzwi nic się nie zmienił od 1990 r.
g
gosc
W Rosji politycy też nawołują do kupowania rosyjskich samochodów, a sami jeżdżą tymi które są dobre. Kupując samochód napewno nie kierował bym się, czy jest polski albo nie, tylko czy jest niezawodny, nowoczesny i dobrze zaprojektowany, a jak firmy polskie takich nie potrafią stworzyć,
to ja nie mam z tego tytułu wyrzutów sumienia.
To tak jest podobnie z tymi jelczami, kryteria narodowości powinna być gdzieś na nastym miejscu, raczej nowoczesnością się powinny kierować itd.
p
pijanego protasa
wściekłego stefka lub alimenciarza czy innego błazna z twojego cyrku, masz właściwy gust oduraczony Anonimowy Alkoholiku jąkało ze sławojki aaaaaaaa eeeee yyyyyy mmmmm
g
gdyby kupili za granica
nic w Polsce by nie zostalo i na zmywaki by jechac wypadalo, myslicie leniwe lewaczki jak konie pod gore, utrzymancy grnuszka panstwowego i fundacyjnego
z
z
IQ 00000000000000000000000000000000
I
IQ Mensa
10 najlepszych samochodow do 200,000$:
1. Jelcz 442.32
2. Arrinera Hussarya GT
3. Ferrari California T
4. Porsche Panamera Turbo S Executive
5. Mercedes-AMG S65
6. Bentley Flying Spur
7. Aston Martin Rapide S
8. Ferrari 488 GTB
9. Mercedes-AMG SL65
10. Lamborghini Huracán LP 600-4
I
IQ Mensa
10 najlepszych samochodow do 200,000$:
1. Jelcz 442.32
2. Ferrari California T
3. Porsche Panamera Turbo S Executive
4. Mercedes-AMG S65
5. Bentley Flying Spur
6. Aston Martin Rapide S
7. Ferrari 488 GTB
8. Mercedes-AMG SL65
9. Lamborghini Huracán LP 600-4
10. Rolls-Royce Ghost
G
Grun_Waldi
... aby tylko odwrócić uwagę od swoich szaleństw
k
kierowca
Na szczęście wracał śmigłowcem i jak mnie mijała kolumna w Kamieńcu to już spokojnie wracali.
k
kierowca
Na szczęście wracał śmigłowcem i jak mnie mijała kolumna w Kamieńcu to już spokojnie wracali.
G
Gość
wszystkie części i komponenty ściągane są albo z zachodu albo z firm, co prawda działających w Polsce, tyle że też zachodnich. W Polsce zostaje co prawda trochę podatków (na przykład tych ściąganych pracownikom z pensji) ale reszta kasy, co zrozumiałe wypływa za granicę. Piszę - co zrozumiałe - bo gdyby każdy z nas miał na przykład fabrykę w Mińsku to tamże wypracowane zyski też transferował by do siebie. czy nie?.
w
wojna chazarow z narodem

Będą "wozić" po Polsce ukraińców i czeczenów ,gdy Polacy podskoczą PISraelitom.

Wróć na i.pl Portal i.pl