Jedna z największych tajemnic Putina odkryta. Dziennikarze dotarli do dokumentów, które są dowodem

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Wiadomo jakich specjalności są lekarze, którzy zawsze towarzyszą prezydentowi Rosji
Wiadomo jakich specjalności są lekarze, którzy zawsze towarzyszą prezydentowi Rosji PAP/EPA/VLADIMIR ASTAPKOVICH/SPUTNIK/KREMLIN POOL / POOL
Tajemnica Putina odkryta. Z umów zawartych między Centralnym Szpitalem Klinicznym z Polikliniką a administracją Władimira Putina wynika, że podczas różnych wyjazdów rosyjskiemu dyktatorowi towarzyszyło od sześciu do trzynastu lekarzy. Najczęściej wysyłany jest chirurg, który specjalizuje się w leczeniu raka tarczycy.

Tajemnica Putina odkryta

Dziennikarze portali śledczych Present Time i Radia Liberty odkryli, że z rosyjskiego portalu zamówień publicznych zniknęły kontrakty zawarte pomiędzy Centralnym Szpitalem Klinicznym z Polikliniką a administracją rosyjskiego dyktatora. Wiadomo jednak, co się w nich znajdowało.

Sztab medyków przy dyktatorze. Od 6 do 13 lekarzy

Dziennikarze śledczy zauważają, że lekarze ze szpitala towarzyszą Władimirowi Putinowi w podróżach po kraju. Z dyktatorem najczęściej wysyłani są chirurg, który specjalizuje się w leczeniu raka tarczycy, oraz laryngolog. Ogółem w wyjazdach Putinowi towarzyszy od sześciu do trzynastu lekarzy różnych specjalizacji.

Najstarsza córka głowy państwa - Maria Woroncowa, absolwentka wydziału medycznego Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego, szybko stała się czołową badaczką w Rosyjskim Centrum Endokrynologii, a następnie także udziałowcem projektu medycznego Nomeko, który opracowuje nowe metody leczenia raka - zauważają dziennikarze.

Wyciąg z poroża jelenia jako remedium

W artykule opisano też, że Putin coraz częściej korzysta z medycyny alternatywnej. Rosyjski dyktator rzekomo korzysta z kąpieli z wyciągiem z poroża młodego jelenia. Pozyskanie poroży jest wyjątkowo bolesne dla zwierzęcia, które zostaje okaleczone i z czasem umiera.

Przypomnijmy, że już wiele miesięcy temu duński wywiad alarmował, że ma dowody na to, że Putin wcześniej chorował na raka i był - na początku wojny z Ukrainą - leczony. Wówczas ta kuracja mogła mieć wpływ na decyzje prezydenta Rosji. Duńscy szpiedzy przewidywali jednak, że ów nowotwór nie jest śmiertelny.

od 16 lat

wu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan Borowy
Pozdrawiam cenzurę obajtkowej prasy! Co tak was irytuje - moje stwierdzenie o nieskuteczności stosowanych przez redaktorów zaklęć czy pytanie o dobre samopoczucie w P.T. Redakcji? Na Putina można spróbować laleczek woodoo. Próbowaliście? Podobno jacyś szamani wobec Putina zastosowali specjalny obrzęd przeciw czarom ale spróbować nie zawadzi.
J
Jan Borowy
Szanowny Adminie! Zdejmowanie postów nic nie da! Zamieszczę następny a cenzura, od kiedy zaprzestano palenia dzieł wraz z autorem stała się grą. Zapytam więc, dlaczego zaklinanie rzeczywistości przez media o śmiertelnej chorobie Putina nie skutkuje? Czy próbowaliście laleczek woodoo? Może one okażą się skuteczniejsze od waszego pisania?
J
Jan Borowy
15 lutego, 8:51, Gość:

czy państwo polskie daje gwarancję, że ukraińskie zboże nie będzie skażone bronią biologiczną lub chemiczną?

Tego zboża w Polsce miało nie być. Ono miało ratować przed głodem Egipt, Sudan i kogoś jeszcze. Jak się Agrounia wścieka, że to zboże jest mieszane z rodzimym to się posyła policję.

G
Gość
czy państwo polskie daje gwarancję, że ukraińskie zboże nie będzie skażone bronią biologiczną lub chemiczną?
C
Capone
Duńscy szpiedzy , to zawsze ten gang Olsena
G
Gość
Zmowa świata
G
Gość
będzie jak Hitler, na końcu kulka. On zdecyduje kiedy to zakończyć.
G
Gość
Putin ściągnął na Rosję same nieszczęścia...
M
Miś
Stary, schorowany głupiec u steru. Średnia opcja...
G
Gość
Gdyby sikał na siedząco to była by tajemnica.
Wróć na i.pl Portal i.pl