24 września Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami i członkami klubu PiS we Wrocławiu. Po części oficjalnej, posłanka Agnieszka Soin przedstawiła mu pytania od mieszkańców miasta.
Jednym z poruszonych tematów był kryzys energetyczny. Pytanie brzmiało: czy Polska nie powinna podtrzymywać stosunków gospodarczych z Rosją?
- Gdybyśmy kupowali węgiel z Rosji nie byłoby kryzysu. Teraz musimy stawać na głowie, żeby tego kryzysu nie było. Gdybyśmy jednak chcieli podtrzymywać te stosunki, stanęlibyśmy po stronie Rosji. Czyli przeciwko sobie - mówił prezes Kaczyński.
- Musimy być po właściwej stronie w tym wielkim sporze, który jest dziś na Ukrainie. A przecież może być różnie, po ostatnich deklaracjach Władimira Putina i konflikt może się rozlać na Polskę. Dlatego nasza postawa powinna być nieugięta, bo negocjacje z Rosją są złudzeniem. Musimy być w tym obozie, który wspiera Ukrainę - dodał.
Kolejne pytanie dotyczyło utworzenia przez środowiska kresowe Instytutu Kresowego (badawczego - red.) i ewentualnego wsparcia takiego pomysłu przez rząd.
- Tworzymy Muzeum Kresów z głównym ośrodkiem w Lublinie i przynajmniej dwoma innymi. Muzeum też jest placówką naukową. Instytut więc może jak najbardziej powstać ale musimy jednej rzeczy unikać. Trzeba Kresy badać bo to bardzo znaczący element polskiej historii i kultury ale nie wolno nam tworzyć takiego wrażenia, że my w sensie państwowym, chcielibyśmy tam wrócić. To leży w interesie Rosji - zaznaczył prezes PiS.
Inny wrocławianin poprosił o ocenę służby zdrowia i perspektyw na przyszłość dla młodych lekarzy.
- W moim przekonaniu mamy wadliwą służbę zdrowia Ten model, który jest aktualnie się nie sprawdził. Lekarzy w Polsce jest zdecydowanie za mało. Staramy się dlatego otwierać nowe wydziały lekarskie by móc ich kształcić więcej. Perspektywy spełnienia zawodowego są, włącznie z dobrymi płacami. We wszystkich rozwiniętych krajach lekarze zarabiają godnie i tak powinno być również u Nas. Musimy jednak pamiętać, że medycyna to nie forma biznesu, tylko jak sama nazwa wskazuje służba - podkreślał Jarosław Kaczyński.
Ostatnie, ważne dla zwolenników partii rządzącej we Wrocławiu pytanie dotyczyło kandydata na prezydenta miasta w najbliższych wyborach samorządowych. W swoim wcześniejszym wystąpieniu prezes PiS stwierdził, że słowa Jacka Sutryka w sprawie reparacji były niefortunne i nie powinny paść z ust polityka, który reprezentuje interes państwa polskiego.
- Chcemy wystawić w wyborach kogoś, kto ma szansę wybrać. Nie sądzę, żeby rządy Jacka Sutryka były obecnie dla Wrocławia korzystne. Ale to wrocławianie zdecydują kogo wybiorą.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?