Jak wyglądały Katowice pod niemiecką okupacją? Wirtualny spacer DZ [ZDJĘCIA]

Teresa Semik
Mapa okupowanych Katowic. Na dalszych fotografiach więcej o historii poszczególnych miejsc.
Mapa okupowanych Katowic. Na dalszych fotografiach więcej o historii poszczególnych miejsc. infografika Marek Michalski, zdjęcia Marzena Bugała-Azarko
W 1940 roku odwiedził miasto dr Joseph Goebbels, w 1941 - Rudolf Hess, a w 1942 - Heinrich Himmler, bo wizytował KL Auschwitz-Birkenau. Dokumenty katowickiego gestapo są prawdopodobnie w Moskwie.

HISTORIA W DZIENNIKU ZACHODNIM - ARCHIWALNE ZDJĘCIA, NIEZNANE FAKTY, CIEKAWOSTKI - ZOBACZ KONIECZNIE

Szef gestapo w Katowicach, dr Johannes Thuemmler, zmarł w 2002 roku. Jak wielu zbrodniarzy nie poniósł po wojnie konsekwencji swoich działań. A był także przewodniczącym policyjnego sądu doraźnego, który siał nazistowski terror.
Prof. Ryszard Kaczmarek, historyk UŚ, twierdzi, że pod tym względem Górny Śląsk jest wyjątkowy, ale nie potrafi odpowiedzieć, dlaczego czołowi przedstawiciele okupacyjnych władz właśnie tej niemieckiej prowincji nie ponieśli odpowiedzialności za wojenne zbrodnie. Dlaczego nikt im spokojnego życia w Niemczech nie zakłócał? Niektórzy nawet specjalnie się nie ukrywali.

- Prawdopodobnie kryli się wzajemnie wystawiając sobie pozytywne świadectwa moralności - dodaje profesor.

Niszczyć, co polskie

Jak wyglądały Katowice pod niemiecką okupacją? Opowiada o tym najnowsza wystawa w Muzeum Historii Katowic oraz znakomicie opracowany przewodnik po niej "W okupowanym mieście".

Ktoś, kto odwiedził Katowice w czasie wojny, mógł odnieść wrażenie, że to niemieckie miasto. Nie tylko ze względu na jego zewnętrzny wystrój, niemieckie nazwy ulic. Już 4 września 1939 roku władze okupacyjne zaczęły tworzyć niemiecką administrację. Tu funkcjonowały liczne urzędy państwowe, najpierw katowickiej rejencji, wchodzącej w skład pruskiej prowincji śląskiej, potem oddzielnej prowincji górnośląskiej - niemieckiej jednostki administracyjnej złożonej z rejencji katowickiej i opolskiej. Tu odbywały się nazistowskie masówki, także z udziałem Goebbelsa czy Himmlera. Za to niszczone były wszelkie symbole polskie. Zniszczono nowy budynek Muzeum Śląskiego, rozebrano cokół pomnika Piłsudskiego. Zniknęły polskie orły z Urzędu Wojewódzkiego, polskie szyldy.

Dr Joseph Paul Goebbels, niemiecki minister propagandy i oświecenia publicznego w rządzie Adolfa Hitlera, odwiedził Katowice 1 września 1940 roku w rocznicę wybuchu wojny, choć niemiecka propaganda nazwała to dniem wolności, wyzwolenia spod polskiego panowania.

Na wystawie zobaczymy fotografię z wielkiego spędu nazistów przed budynkiem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, na którym przemawia Goebbels. W Katowicach spędził dzień i pojechał wizytować Kraków.

Śmietanka Rzeszy

Rudolf Hess, zastępca Hitlera i formalnie trzecia (po Goeringu) osoba w państwie, przyjechał do Katowic w lutym 1941 roku, na uroczystość z okazji utworzenia górnośląskiego okręgu NSDAP i wprowadzenia Fritza Brachta na stanowisko gauleitera NSDAP oraz nadprezydenta prowincji górnośląskiej. Historyk, dr Mirosław Węcki przypomina, że relacja z tego wydarzenia trafiła do goebbelsowskiej kroniki wojennej.

- To było ważne wydarzenie nie tylko ze względu na utworzenie niemieckiej jednostki administracyjnej, ale także ze względu na podniesienie gauleitera Fritza Brachta do elitarnego grona wicekrólów Hitlera, tak sam Führer mówił o swoich gauleiterach, odpowiedzialnych za germanizację i eksploatację gospodarczą - wyjaśnia dr Węcki.

Bracht zamieszkał w reprezentacyjnej willi Uthemanna w Gi-szowcu, należącej do spółki Giesche, a zbudowanej dla dyrektora kopalni. W lipcu 1942 roku odwiedził Brachta w tej willi Heinrich Himmler, odpowiedzialny za eksterminację Żydów w Europie.
- Himmler razem z Brachtem pojechali zobaczyć obóz Auschwitz-Birkenau i zagładę transportu holenderskich Żydów zamordowanych w komorach gazowych - przypomina dr Węcki. - Wrócili do willi Brachta na biesiadę, na którą został zaproszony z żoną Rudolf Hoess, komendant niemieckiego obozu KL Auschwitz.

Hoess zapisał we wspomnieniach, że Himmler tego wieczoru unikał celowo rozmowy na temat obozu zagłady. Był w świetnym humorze, pił wino i palił cygara, czego na co dzień nie robił.

- Nazistowscy przywódcy na Górnym Śląsku tworzyli zwartą grupę i po wojnie ta lojalność przetrwała. Może rzeczywiście dlatego uniknęli odpowiedzialności, a niektórzy nawet otoczeni byli powszechnym szacunkiem - mówi prof. Kaczmarek. - Jeżeli chciano by ich skazać, to by skazano.

Fritz Bracht sam sobie wymierzył sprawiedliwość, w maju 1945 roku popełnił samobójstwo gdzieś koło Kudowy Zdroju. Może właśnie dlatego potem stał się niemal anonimowy.

Przypomina o nim Muzeum Historii Katowic. Wystawa opowiada o dniu codziennym w okupowanym mieście, któremu za wszelką cenę "przywracano niemiecki charakter". Bracht podkreślał, że prowincja górnośląska jest jedną z ważniejszych w Trzeciej Rzeszy. Zasługuje także na nową stolicę, którą lokowano na południe od Katowic w Tychach.
Już jesienią 1939 roku w Katowicach rozpoczęły działalność instytucje zarządzające śląską gospodarką cywilną. W Urzędzie Wojewódzkim miał siedzibę Krajowy Urząd Gospodarczy, a potem także okręgowy doradca gospodarczy NSDAP.

Produkcją zbrojeniową w górnośląskich zakładach zajmowały się przedstawicielstwa Urzędu Gospodarki Wojennej i Uzbrojenia Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu. Mieściły się w budynku Wyższego Seminarium Duchownego przy ul. Wita Stwosza. Na północnej ścianie budynku pozostają do dziś ślady po hitlerowskim orle i napisie: Haus der Wehrmacht. Podczas okupacji to miejsce nazywano Domem Wehrmachtu.

Zlikwidowano polską bankowość w Katowicach, równocześnie pojawiły się filie banków niemieckich. Gmach Narodowego Banku Polskiego przejęła filia Banku Rzeszy (Reichsbank).

Wojenny terror

Wyroki bądź informacje o egzekucjach były ogłaszane na różowych bądź czerwonawych plakatach. Jest na wystawie obwieszczenie o zgilotynowaniu 15 sierpnia 1942 roku Józefa Pukowca, komendanta Śląskiej Chorągwi Harcerskiej, członka ruchu oporu.

Widzimy "Mein Kampf", wręczany wówczas nowożeńcom.

Czy na temat okupowanych Katowic wiemy już wszystko? Niemieckie archiwa są dla historyków otwarte.

- Eldorado dla badacza jest dziś na Wschodzie - twierdzi prof. Kaczmarek. Brakuje dokumentów katowickiego gestapo. Na wystawie widzimy pismo w sprawie ks. Emila Szramka, proboszcza parafii mariackiej, polskiego społecznika. Szef gestapo, Rudolf Mildner, odmawia zwolnienia księdza. Kapłan ginie w obozie koncentracyjnym.

- Takich dokumentów mamy niewiele - mówi dr Węcki. - Nie wiemy, ile osób skazały sądy doraźne, to najważniejsze narzędzie terroru nazistowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak wyglądały Katowice pod niemiecką okupacją? Wirtualny spacer DZ [ZDJĘCIA] - Dziennik Zachodni

Komentarze 281

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
znawca
Josef Wagner, Fritz Bracht, Oswald Kaduk itd.
S
Seba
Wystarczy przeczytac historie Katowic. Założycielami Katowic byli Franz Wincler, Friedrich Grundmann i Richard Holtze dzieki ktorym Katowice nabyly prawa miejskie. I chyba juz wiadomo że Katowoice nie byly Polskim miastem tylko Niemiecki. Ale oczywiscie Poltonie nigdy tego nie zrozumieja.
P
Polak z niemiec
Szkoda ze poslugujesz sie jezykiem polskim. Deutsche Bundesrepublik immer kann gerne dir annehmen. Wie für mich kannst sofort sich ausmachen nach Deutschland.
R
Roman/Ramon
"Zniszczono nowy budynek Muzeum Śląskiego, rozebrano cokół pomnika Piłsudskiego."

I jest to bardzo logiczne.

Dzisiejsze tzw.muzeum, w takiej polackiej formie, tez mi sie nie podoba.
A i pomnik Pilsudskiego bym chetnie wciepnal do Rawy.

Czy jestem nazista ? Nie - normalnym, spokojnym, niepolitycznym Slazakiem.
K
Kattowitz bleiben Deutsch
Jedynym okupantem Śląska(z pomocą wcześniejszego-armia czerwona)jest barbarzyńca-dewastator-polonizator...polska!(.....)

To co jeszcze ocalało z dawnej świetności Kattowitz-Kamienice,ulice.... do dzisiejszego dnia wołają w języku niemieckim!
e
eme
Porasze o odpowiedz:kiedy powstaly Katowice i co one mialy wspolnego z Polska od czasow powstania miasta. Przeciez wtedy tutaj nie bylo polski.To jest czysto niemieckie miasto.
e
eme
Ale ty dupczysz
O
Oberschlesien
Szanowna Pani Redaktor...niewiem po co Pani pisze o histori Katowic jak Pani nie jest Slazaczka...to tak jak bym ja pisal o Lwowie...w Plebiscycie w roku 1922 -85% ludnosci Katowic glosowalo za niemcami...ja Pania nie bede obrazal ale prosze troche pomyslec i rodowitych Slazakow nieobrazac..Komunizm sie juz skonczyl Pani Tereso
M
Me
Napisz Samsonowic, co wywołało i czego następstwem były te nieludzkie gwałty na Niemcach. Przecież nie wszyscy są przekonani o tym, że była jakaś IIWŚ zapoczątkowana i niezmiernie honorowo prowadzona przez uwielbianego wodza w imię szlachetnego narodu niemieckiego. Napisz, napisz, nie wahaj się. albo będziesz co najmniej hipokrytą. Napisz, bo Niemcy sami o tym też piszą. Zduś swoją niechęć i nienawiść, i napisz...
A
AZJATYCKICH
Tylko te narody przypisują sobie za chwałę handel swoimi córkami - to oni wymielili niewolnictwo - Sarmaci - oby wam nie zabrakło tchu wielcy Sarmaccy Azjaci …
Pilecki wiedział co mówi - W trakcie ostatniego, jak się później okazało, widzenia z żoną, wyznał jej w tym kontekście: Oświęcim to była igraszką

Nie zareagował na rozkaz Andersa polecający mu opuszczenie Polski w związku z zagrożeniem aresztowaniem. Rozważał skorzystanie z tak zwanej amnestii w 1947, ostatecznie postanowił jednak nie ujawniać się.
-- „ ostatecznie postanowił jednak nie ujawniać się” w 1947 - ciekawe - postanowił się nie ujawniać - czyżby faszyści mu zagrażali ?????????????
A
AZJATYCKICH
Tylko te narody przypisują sobie za chwałę handel swoimi córkami - to oni wymielili niewolnictwo - Sarmaci - oby wam nie zabrakło tchu wielcy Sarmaccy Azjaci …
Pilecki wiedział co mówi - W trakcie ostatniego, jak się później okazało, widzenia z żoną, wyznał jej w tym kontekście: Oświęcim to była igraszką

Nie zareagował na rozkaz Andersa polecający mu opuszczenie Polski w związku z zagrożeniem aresztowaniem. Rozważał skorzystanie z tak zwanej amnestii w 1947, ostatecznie postanowił jednak nie ujawniać się.
-- „ ostatecznie postanowił jednak nie ujawniać się” w 1947 - ciekawe - postanowił się nie ujawniać - czyżby faszyści mu zagrażali ?????????????
o
onomastyk
Co za niedopatrzenie. Nie dał się zgermanizować ? .Lublin też w czasie okupacji został Lublinem,opór słowiańskiej materii językowej
...
Przeklenstwem, naszej slaskiej ziemi , byli ludzie pokroju Grolika, Kamperta badz Ulczoka. Donosili na swoich sasiadow do gestapo, mieli setki Slazakow na swych sumieniach. Po wkroczeniu Armii Czerwonej, juz byli na uslugach NKWD a pozniej pieli sie po szczeblach kariery w UB , czyniac to samo.
K
Katowiczanin
Katowice w istocie były niemieckim miastem od początku swojego istnienia do 1945 roku, a i z dzisiejszej perspektywy również ciężko mówić o Katowicach nie podkreślając jego niemieckiego rodowodu. Głębokim nietaktem jest więc pisanie, że ktoś za czasów nazistowskich "mógł odnieść wrażenie", że Katowice są niemieckie, skoro inne wrażenie ciężko było odnieść również i w latach 20 i 30.

Owszem, Polacy podejmowali rozpaczliwe zabiegi propagandowego spolszczenia miasta włączając doń sąsiadujące wsie, gdzie opcja polska cieszyła się pewnym umiarkowanym poparciem. Owszem, Katowice w czasach autonomii Górnego Śląska w II RP były siedzibą polskiej - jakby nie było - administracji.

Lecz to wszystko w żaden sposób nie zmienia faktu, że Katowiczanie byli Górnoślązakami niemieckojęzycznymi lub dwujęzycznymi, o opcji narodowościowej niemieckiej lub górnośląskiej. A nie polskiej - w zdecydowanej większości. W Katowicach szyldy sklepów były niemieckie, kluby sportowe - niemieckie, gazety dla mieszczan - niemieckie. Niepodważalny jest również fakt, że w przytłaczającej większości Katowice są nawet do dziś miastem o architekturze niemieckiego charakteru.

Nie ma Katowic bez niemieckości, i to właśnie ona tutaj w sporym stopniu stanowi o górnośląskości.
f
fiat lux
O tOBIE mowa, orientalna jadowita miniaturo czlowieka.
Wróć na i.pl Portal i.pl