Jak odszyfrować rachunek za gaz? PGNiG przyznaje: To może sprawiać trudności

EP
Jak odszyfrować rachunek za gaz? PGNiG przyznaje: To może sprawiać trudności
Jak odszyfrować rachunek za gaz? PGNiG przyznaje: To może sprawiać trudności Archiwum
- To skandal. PGNiG ogłasza, że w nowej taryfie będziemy płacić za gaz więcej tylko o półtora procent. Tymczasem gołym okiem widać, że opłaty wzrosły o wiele więcej - poskarżył się nasz Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). Jako dowód przedstawił ostatnią fakturę, jaką otrzymał z gazowni. To, co rzuca się w oczy, to przede wszystkim zmiana ceny za gaz.

W rozliczeniu za ostatni miesiąc ubiegłego roku wynosiła ona 1,1115 zł netto za m sześc. W nowym roku natomiast pojawiła się nowa cena: 1,3026 zł netto za m sześć.

- To dużo więcej niż się spodziewałem, podwyżka wynosi kilkanaście procent - mówi nasz Czytelnik. W jego przypadku nawet niewielka zmiana może być bolesna, bo błękitne paliwo wykorzystuje nie tylko do gotowania, ale też m.in. do ogrzania domu.

Rzeczywiście w komunikacie Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) na temat wprowadzenia od 1 stycznia 2014 roku nowej taryfy na paliwa gazowe czytamy: "średni wzrost taryfy dla odbiorców indywidualnych i przemysłowych dla gazu wysokometanowego kształtuje się na poziomie poniżej planowanej inflacji na rok 2014 i wynosi 1,5 proc".

Biuro prasowe spółki pospieszyło z wyjaśnieniem: - 1,3026 zł to cena wyłącznie za paliwo gazowe - poinformowało. Dostaliśmy też radę, by w celu dokonania właściwego porównania wziąć pod uwagę wszystkie opłaty z nowej taryfy. Na rachunku bowiem obok ceny za gaz znajdziemy także opłatę za abonament oraz opłatę sieciową (stałą i zmienną), która w nowej taryfie określana jest jako opłata dystrybucyjna (stała i zmienna). Wysokość abonamentu nie zmieniła się i wynosi 6,97 netto (8,57 zł z podatkiem VAT) na miesiąc. Niższe są natomiast opłaty dystrybucyjne (sieciowe). W ubiegłym roku opłata stała wynosiła ponad 42 zł na miesiąc, a zmienna niewiele ponad 35 gr za m sześc. Obie poszły w dół (odpowiednio do niespełna 34 zł i 32 gr).

Jak te zmiany wpłynęły na rachunek naszego Czytelnika? Ostatnie rozliczenie za ubiegły rok opiewa na kwotę ponad 571 zł. W tym czasie (niespełna półtora miesiąca) Czytelnik zużył 271 m sześc. gazu. Bez zagłębiania się w szczegóły możemy więc policzyć, że za jednostkę gazu Czytelnik płacił poprzednio 2,10 zł, natomiast teraz płaci około 2,26 zł (285,09 zł za 126 m sześc.; podwyżka na poziomie kilku procent).

Czy jednak taki sposób liczenia jest właściwy? Spytaliśmy PGNiG, jaką metodologię rekomenduje. Nie doczekaliśmy się jasnej odpowiedzi. Firma przyznaje jednak, że porównywanie rachunków może być kłopotliwe. - Najlepiej brać pod uwagę zamk-nięte okresy rozliczeniowe. Dla pewności można pójść w tej sprawie do Biura Obsługi Klienta i poprosić o szczegółową analizę - powiedziała Małgorzata Olczyk z biura prasowego PGNiG.

Naszemu Czytelnikowi nie podoba się, że rachunki są tak skomplikowane i niezrozumiałe dla klientów. Czy mogłyby być bardziej przejrzyste? - Podobne są za energię - usłyszeliśmy.

Co oznaczają poszczególne terminy umieszczone na naszym rachunku za gaz? I za co właściwie płacimy? Oto nasz krótki przewodnik po fakturach z gazowni.

Opłata za gaz
Tutaj akurat nietrudno zgadnąć - chodzi o zapłatę za gaz, który zużyliśmy.

Abonament
To stała opłata, naliczana co miesiąc, niezależnie od tego, ile gazu zużyjemy. Płacimy w niej za obsługę handlową, czyli m.in. wystawianie i dostarczanie nam faktur oraz obliczanie i pobieranie należności, a także kontrolowanie (w uzasadnionych przypadkach) wskazań gazomierzy.

Opłata dystrybucyjna stała
(wcześniej opłata sieciowa stała)
To opłata za dostarczenie gazu. Naliczana jest miesięcznie niezależnie od ilości pobranego gazu

Opłata dystrybucyjna zmienna (dawniej opłata sieciowa zmienna)
To także opłata za dostarczenie gazu. Ta kwota naliczana jest jednak proporcjonalnie do ilości zużytego gazu.

Taryfa
To zbiór wszystkich cen i opłat oraz informacja, w jakich warunkach i w odniesieniu do kogo będą stosowane. Propozycje cen przedstawia PGNiG. By zaczęły obowiązywać, musi je zatwierdzić prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak odszyfrować rachunek za gaz? PGNiG przyznaje: To może sprawiać trudności - Kurier Lubelski

Komentarze 57

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
sprytek
Wystawiają fakturę z szacunkowym zużyciem gazu za dwa miesiące na ilość 1 (pozycje: abonament i dystrybucja stała). A jeśli przesyła się im odczyt ze stanu rzeczywistego to mnożą te pozycje x2 (no bo to niby za każdy m-c z osobna te opłaty). I ja wysyłam im odczyt na mniejsze zużycie rzeczywiste gazu o ok.9m3 za te dwa m-ce niż ich szacunkowe, a płacę jeszcze o ok 10 zł więcej niż wynika z ich faktury na szacunkowe zużycie gazu.... Lepiej płacić ich faktury które Wam przysyłają na szacunkowe a podawać tym cwaniakom z PGNIG tylko raz w roku odczyt rzeczywisty wtedy taniej Wam to przyjdzie. Nie wierzycie? Proszę sprawdzić :o)
B
Bloomies
Jakim cudem jeśli opłata abonamentowa w różnych taryfach różni się kilkoma złotymi? np taryfa W1.2 to 4,22 zł a taryfa W2.2 to 6.28 czyli różnica 2 zł netto razy 12 miesięcy to 24 zł czyli brutto niecałe 30. To dużo, wiem, ale to nie 400 zł...
o
okradana
Jeśli dopiszesz nawet jeden m3 gazu na gazomierzu to poprzez przelicznik konwersji można wpaść w wyższą taryfę i dopłacić za roczny abonament nawet 400 złotych!!
p
palacz g.
Pamiętacie taki film w którym mierzono ile cukru jest w cukrze ?
Właśnie PGNIG kręci taki film ILE GAZU W GAZIE z nami klientami w roli głównej !!
Coraz więcej domów zaczyna ogrzewać gazem więc przyjdzie na nich czas że któregoś dnia skrzykniemy się i zrobimy z nimi porządek !!
K
Kot
Są kraje gdzie niema kanciarstwa , takim krajem są Niemcy . Tam są liczniki na KW/h nie jak w Polsce na M/3 . I tu jest przekręt konwersje obliczają dowolnie .
Raz 1m/3 kosztuje 3 zł a drugi 2,09 zł !! Dopóki mało gospodarstw grzeje gazem OD 6 % DO 9% tak długo będą nas szklić . ALE TO DO CZASU !!!!
B
Bogdan z Kalisza
A na dodatek oszukują na sumowaniu kwot rachunków . Wszystko nawet Vat zaokrąglają do góry . No to można nawet jakieś 5 gr na rachunku zarobić . Przy wielomilionowych odbiorcach " łosiach " to niezła sumka . Roczna pensja dla niejednego Prezesa PGNiG.
h
harwior
Ja polecam zmiane dostawcy gazu. Sam zmienilem na firme Axpo - po zmianie rachunki zmalaly o kilkanascie procent. Zmienilem tez dostawce energii elektrycznej - tez na nich - i rachunki tez zdecydowanie zmalaly:) polecam!
l
lolo
że z lewa i prawa i na wprost nas DYMAJĄ WSZYSCY, bo ciemny lud....., ale ich prognozy i faktury są tak zawiłe, że nikt tego nie odczyta i o to chodzi w tym q........m kraiku - kroić, kroić - najlepiej BIEDNYCH !!! Nienawidzę tych złodziejskich s...........!!!
j
jurcio
jeśli ktoś ma firmę i chę sobie obniżyć rachunki za gaz i prąd to niech spróbuje sobie na EnPuls, bo to platforma właśnie do tego i my obniżylismy o jakiś 1000 zł rocznie.
A
Adam
Mieszkam od 10 lat w UK i ostatnio odwiedziłem rodzinę. Potwierdzam, PGNIG oszukuje polaków na gazie (kaloryczność) W UK zagotowanie identycznego garnka wody trwa o połowę krócej!!! Polska to złodziejski kraj!
g
gość
Polska musi wybrać czy chce ogrzewać gazem czy węglem. Przy takich cenach gazu w zimie przy -10 stopni to rachunki są dość wysokie jak na polskie wypłaty. Jeśli nic się nie zmieni w tym kierunku to nadal będziemy tkwili w węglu i spalaniu śmieci zamiast oddawać je do recyklingu. Otwierając okno zimą czuję tylko smród dymu albo palonych plastyków. Czasami myślę po co żyjemy w społeczeństwie - aby było łatwiej jako wspólnota czy aby było z kogo zdzierać daninę. XXI w. ale moralność ludzka jest jeszcze w średniowieczu. Wystarczy aby każdy się zastanowił nad swoim życiem i pomyślał o przyszłości, bo życie jest naprawdę krótkie, może już jutro nas nie będzie.
B
B.....
ZACZYNIJMY BADAC KALORYCZNOSC GAZU !! I ODDAWAC SPRAWY DO SADU-TO PGNiG SIE OPAMIETA ---WIEM ZE TAK MOZNA BO DOWIEDZIAŁAM SIE OD OSOBY Z GAZOWNI...ALE TO JEST ZABRONIONE I BOJA SIE WYKONYWAC TO PANOWIE Z GAZOWNI BO MOGA ICH ZWOLNIC -
W
W. Pelczar
Jak można tak kłamać że opłata dystrybucyjna stała nie zależy od ilości zużywanego gazu. O tuż zależy bowiem ilość zużytego gazu w poprzednim roku obliczeniowym stanowi podstawę do zakwalifikowania do grupy taryfowej a na przejściu z taryfy W-2 do W-3 następuje skok opłaty o kilkadziesiąt zł/ m-c. To jest cyniczne oszustwo ze strony PGNiG oraz URE które to zatwierdza
b
blood
człowieku... a jak mam ogrzać dom w zimie... co mi pozostaje jak tylko dać się oszukać?! Kiedyś był dość tani węgiel, dzisiaj węgiel jest kosmicznie drogi i się nie opłaca zupełnie...
b
blood
złodziejstwo i tyle.
tam gdzie nie ma przejrzystości jest szfindel
Wróć na i.pl Portal i.pl