Groźnie wyglądający pożar mieszkania w Tarnowskich Górach - ewakuowano 12 osób, w tym pięcioro dzieci. Przyczyny zdarzenia wyjaśnią śledczy

Zgłoszenie o pożarze w mieszkaniu przy ul. Legionów w Tarnowskich Górach wpłynęło do dyżurnego tutejszej komendy 22 lutego ok. godz. 2.30. Ogień i duże zadymienie zauważył przechodzień.

- Chwilę później na miejscu zjawili się policjanci z prewencji, którzy, widząc poważne zagrożenie, rozpoczęli akcję ewakuacyjną. Dołączyli do nich strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach, którzy za pomocą specjalistycznego sprzętu, wyprowadzili z mieszkań łącznie 12 osób, w tym pięcioro dzieci – relacjonuje zdarzenie policja.

Mł. asp. mgr Maciej Świderski, zastępca oficera prasowego Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach, precyzuje, że zgłoszenie dotyczyło pożaru lokalu na parterze.

- Po przyjeździe na miejsce stwierdzono pożar na parterze i zadymienie na klatce schodowej. Na pierwszym piętrze, w oknie, znajdowały się osoby, które wymagały ewakuacji – przekazuje mł. asp. Świderski.

W trakcie akcji okazało się, że również na drugim piętrze znajduje się mężczyzna wymagający ewakuacji. Wcześniej objętą ogniem kamienicę opuściło 6 osób.

- Weszliśmy siłowo do mieszkania na 2. piętrze i ewakuowaliśmy mężczyznę po klatce schodowej. Został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego – dodaje oficer prasowy tarnogórskiej straży pożarnej.

Strażacy sprawdzili wszystkie pomieszczenia w kamienicy, obiekt został oddymiony i sprawdzony kamerą termowizyjną, by wyeliminować zarzewia ognia.

Choć akcja wyglądała bardzo groźnie, skończyło się na chwili strachu. Żadna z ewakuowanych osób nie została poszkodowana w pożarze. Gdy akcję zakończono, policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia, następnie ustalono wstępnie, co było przyczyną pożaru.

- Wersję lokatorów, a także hipotezy mundurowych i strażaków, będzie potwierdzał biegły z zakresu pożarnictwa, który dzisiaj (22 lutego – przyp. red.) wykona na miejscu swoje czynności. Śledczy będą także przesłuchiwali dwie osoby, które w chwili wybuchu pożaru, przebywały w mieszkaniu – dodają policjanci z Tarnowskich Gór.