GKS Katowice - Cuprum Lubin ZDJĘCIA KIBICÓW, WYNIK GieKSa wygrała ostatni mecz sezonu w hali w Szopienicach

GKS Katowice zakończył rundę zasadniczą na 14. miejscu, ale na koniec sezonu może być na 13. pozycji. Warunkiem jest pokonanie w dwumeczu Cuprum. Zespół z Lubina w tabeli był tuż przed GieKSą, mając dwa punkty więcej. W poniedziałek katowiczanie ostatnim raz w tym sezonie zagrali przed własną publicznością.

GKS Katowice pokonał u siebie Cuprum 4 stycznia w 14. kolejce 3:0, a 1 kwietnia w 29. kolejce przegrał na wyjeździe 0:3. To zwiastowało zaciętą rywalizację w grze o 13. miejsce na koniec sezonu.

W pierwszym secie GKS (grający bez Lukasa Vasiny i Jakuba Jarosza) od remisu 15:15 odskoczył na 18:15, co było kluczowym momentem tej partii. Przy wyniku 22:20 trener Grzegorz Słaby poprosił o czas, a jego podopieczni nie oddali już punktu wygrywając 25:22. W drugim secie GieKSa poszła za ciosem, a jej przewadze świadczył fakt, że miała pierwszą piłkę setową prowadząc 24:17. Drugą wykorzystał atakiem Jonas Kvalen i było już 2:0.

W trzecim secie Cuprum miało na początku przewagę (3:5, 7:8), ale GieKSa wyszła na 10:8. Trener gości Paweł Rusek zareagował czasem. Poskutkowało - lubinianie znów byli z przodu (12:14). Wtedy Grzegorz Slaby skorzystał z czasu i GKS wrócił na prowadzenie (15:14). Kiedy było 18:20 znów trener gospodarzy postanowił porozmawiać z zawodnikami. No i mieliśmy 22:20! GKS dojechał do końca i wygrał 25:23.

MVP meczu wybrany został Marcin Waliński.

O 13. miejsce w PlusLidze: GKS Katowice - KGHM Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:18, 25:23)

GKS: Waliński, Domagała, Krulicki, Usowicz, Kvalen, Fenoszyn, Mariański (libero)

Cuprum: Hanes, Pietraszko, Kwasowski, Ferens, Kubicki, Lipiński, Granieczny (libero) oraz Lorenc, Czerny, Masłowski (libero), Węgrzyn

Rewanż w Lubinie 22.04, godz. 17.30