Gibała wygrał proces z Król. Nowe fakty pogrążą wiceprezydent? [WIDEO]

Nicole Makarewicz
Nicole Makarewicz
fot. Michał Gąciarz
Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia umorzył dzisiaj sprawę wniesioną przeciw Łukaszowi Gibale przez wiceprezydent Krakowa Katarzynę Król. Tym samym przyznał rację Gibale, który twierdził, że urzędniczka dostała pracę w urzędzie za łapówkę. Wiceprezydent miała też zeznać, że znała część pytań z testu, który wypełniła starając się o posadę w zarządzie dróg w Krakowie.

- Cieszę się z tego wyroku, ale jednocześnie niestety potwierdza on, że w Krakowie mamy do czynienia z zamkniętym klubem Jacka Majchrowskiego, który działa na zasadzie „ręka rękę myje”. A na jednej z tych rąk jest zegarek – łapówka – powiedział lider Logicznej Alternatywy.

Autorka: Nicole Makarewicz

Jednocześnie wskazał na nowe fakty, które ujawnił proces. Materiał dowodowy miał wykazać, że konkurs dzięki któremu Król dostała pracę w zarządzie dróg, był wielką mistyfikacją. Nie było rozmowy kwalifikacyjnej, mimo że według dokumentów miała miejsce, a część pytań, które pojawiły się w teście kwalifikacyjnym, ułożyła sama pani wiceprezydent.

- Za to ponosi odpowiedzialność Jan Tajster, czyli człowiek, który ma już zarzuty w tej sprawie i którego Jacek Majchrowski nadal darzy zaufaniem - komentował Gibała. I dodał: - To żenujące. Cały ten konkurs na stanowisko rzecznika prasowego był jedną wielką fikcją.

Przypomnijmy, że Król oskarżyła byłego posła o zniesławienie. Miało to miejsce po tym, jak Gibała udzielił wywiadu "Dziennikowi Polskiemu". Były poseł powiedział wtedy: "Za edukację odpowiada wiceprezydent Katarzyna Król, która przyznała się w prokuraturze do tego, że pierwszą pracę w zarządzie dróg dostała za łapówkę. Jaki jest to przykład dla dzieci w szkołach i dla krakowian?".

Spór rozpoczął się w okresie referendalnym. Według lidera Logicznej Alternatywy nie bez przypadku. - To wszystko jest teatrem. Katarzyna Król wiedziała, że to, co mówię jest prawdą. Oskarżyła mnie po to żeby zmanipulować opinię publiczną - stwierdził.

Prokuratura badała już sprawę przyjęcia przez Jana Tajstera łapówki od ojca obecnej wiceprezydent. Ten przyznał się do wręczenia jej ówczesnemu szefowi córki. Katarzyna Król przyznała natomiast, że pomagała wybierać zegarek wart ok. 1800 zł w jednej z galerii handlowych. Zarzutów jednak nie usłyszała.

Pod koniec grudnia Gibałę czeka kolejna rozprawa. Tym razem z Marcinem Kandeferem, byłym dyrektorem magistratu, a obecnie pracownikiem miejskiej spółki, który pozwał byłego posła o naruszenie dóbr osobistych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gibała wygrał proces z Król. Nowe fakty pogrążą wiceprezydent? [WIDEO] - Gazeta Krakowska

Komentarze 17

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

I
Iwona K.
Zdradziła Tajstera, zdradziła męża, zdradziła Lipca, zdradzi i Majchrowskiego
J
Jan T.
Potężny kręgosłup moralny ma rację pani, rozbiła rodzinę, jak dziecko miało nieco ponad rok
Q
gibala a ty kiedy odpowiesz za LEWE podpisy na twoim poronionym pomyśle referendalnym??? I się nie ośmieszaj, ty i logiczna alternatywa... Qń się śmieje
K
KRK
Wracajcie urzędnicy do pracy. Mieszkańcy nie płacą Wam za skanowanie internetu w poszukiwaniu notek dot. Prezydenta i świty. Piszemy tu o P.Król a nie o Gibale.
T
Tomek
Pani/Panie urzędniku, pytanie kto skorzystał na tych fałszywych podpisach? Czy Łukasz Gibała, którego akcja organizacji referendum przez te fałszywe podpisy zakończyła się porażką, czy Jacek Majchrowski, który dzięki fałszywym podpisom uniknął referendum odwoławczego.
G
Grzegorz
Może te oskarżenia powinien znowu zweryfikować sąd? Jak na razie świta Majchrowskiego wypada dosyć blado w takich weryfikacjach. Łapówka Katarzyny Król w zamian za posadę potwierdzona przez sąd, wyrok Jana T. uprawomocniony, pomimo tego że nasz Prezydent przekonywał całe miasto o jego niewinności.
G
Gość
strach teraz że do więzienia za fałszerstwa wyborcze?
T
Terapeuta zwierząt
.
H
Hjytfu
P. Kasiu - DO widzenia!
W
Wały Gibały
Sorry ale mam gdzieś zegarki... Była korupcja to niech ktoś za to odpowie i tyle. Bardziej interesuje mnie kto trafi do więzienia za próbę zmiany wyniku wyborów za pomocą oszustwa. Gibała WŁASNORĘCZNIE dostarczył prawie 40 tysięcy fałszywych podpisów i to on i jego stowarzyszenie opłacało oszustów zbierających i fałszujących podpisy.
Sama dymisja to chyba na Białorusi. Jeśli ona nie pójdzie do więzienia to znaczy, że wszystko to co mówią o majchrowskim i jego kolegach to pravvda...
G
Gibonek
'Ręka rękę myje'? :) kto to mówi? :)
Gibonek - przecież w czerwcu obiecałeś rozliczyć referendum, jest listopad, skąd była kasa na przejęcie miasta?
Pomijam już Twój osobisty sukces - rekord świata w dostarczeniu fałszywych podpisów do PKW. Ile tych fałszywek przyniosłeś? Z tego co pamietam to prawie 40 tys.! Masz już miejsce w podręcznikach - człowiek który ośmieszył referendum, że ośmieszyłeś kolejny raz siebie to nie nowość
g
gosc
Majchrowski ty złodzieju, okradasz krakowian !!!!!
a
aby żyło im się lepiej
podobna na wzór tej w Warszawie. W obu przypadkach układ mafijny wspierają radni PO.
g
gniewko_syn_ryba
powinna być natychmiastowa dymisja pani Król.
Wróć na i.pl Portal i.pl