Gdy przestanie działać GPS. Zagrożenie w przestrzeni kosmicznej jest realne

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
fot. pixa.org
Hakowanie satelitów, fałszowanie danych, odłączenie od sieci internetowej urządzeń nawigacyjnych, pozyskiwanie zdjęć i informacji z mediów społecznościowych - to tylko część scenariuszy ataków cybernetycznych w przestrzeni kosmicznej, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa. - Działania w cyberprzestrzeni to wojna, której skutkiem są cierpienie i ofiary - wynika ze słów dr Katarzyny Malinowskiej z Uniwersytetu Koźmińskiego.

Rozpoznanie, wywiad od zawsze były jednymi z kluczowych elementów zapewniających przewagę na polu walki, w rywalizacji geopolitycznej czy działalności cywilnej. Obok ludzkiego sprytu i bezwzględności, w działalności szpiegowskiej czynnik technologiczny miał ogromne znaczenie. W pozyskiwaniu kluczowych informacji pomagały ludziom urządzenia optyczne, wieże, balony obserwacyjne, kamuflaż, potem samoloty, kamery, aparaty fotograficzne, a następnie satelity, mikroprocesory i drony.

- Kluczem do uzyskania sukcesu satelitarnych misji szpiegowskich była rozdzielczość urządzeń fotograficznych, dzięki którym możliwe było uzyskiwanie setek dokładnych zdjęć. Rozwój sensorów optycznych dał zdolność do poznawania planów wroga, rozmieszczenia jego sił i możliwości militarnych - mówi Robert Jerzy Lach, z Uniwersytetu Zielonogórskiego, zajmujący się kwestią wykorzystania zdjęć satelitarnych w konfliktach zbrojnych.

Satelity wykorzystywane są do celów cywilnych - dostarczają danych meteo, pomagają w nawigacji, pozwalają na lepszą komunikację. Dziś przestają jednak być atrybutem dostępnym jedynie nielicznym państwom.

- Do niedawna wyniesienie w przestrzeń satelity komunikacyjnego ważącego około tony kosztowało miliony dolarów. Dziś powstają mikro i nanosatelity, o masie np. 2 kg, a koszty ich umieszczenia w przestrzeni są znacznie niższe. Szacuje się, że w najbliższych latach na niskiej orbicie znajdzie się 5 tys. mikro i nano-satelit - podkreśla dr Mateusz Bonecki z firmy DAC Digital.

Hakowanie satelity

Jeszcze kilka lat temu ktoś mówiący o przejmowaniu kontroli nad satelitami wynoszonymi na orbitę okołoziemską dzięki ogromnie kosztownym programom uchodziłby za futurologa, autora powieści science-fiction. Może nawet nie do końca poważnego.

- 24 lutego tego roku doszło do rosyjskiego ataku na satelitarne instalacje dostawcy internetu na Ukrainę. Jego celem było sparaliżowanie ukraińskich możliwości obronnych - mówi dr Jakub Syta z Morskiego Centrum Cyberbezpieczeństwa. - Były także próby ataków na systemy firmy Space Link Elona Muska, który zdecydował się udostępnić satelity starlink, by zapewnić sieć Ukrainie. Firma odparła próbę ataku, obroniła swoje instalacje.

Scenariuszy kryzysowych sytuacji związanych z zagrożeniami atakami na satelity jest całe mnóstwo - to zakłócenia lub przerwanie dostaw internetu, zakłócanie systemu nawigacyjnego GPS, lub fałszowanie danych, co może wpływać bezpośrednio na bezpieczeństwo żeglugi morskiej, powietrznej czy lądowej. Zagrożenia owe, jak widać, nie muszą być związane jedynie z obronnością.

Zarówno dr Mateusz Bonecki, jak i adm. prof. Tomasz Szubrycht, rektor AMW a także Edmund Wittbrodt wskazywali oczywisty wniosek - wymogi bezpieczeństwa są nieodłączną częścią rozwoju technologii satelitarnych.

Dr Jakub Syta podkreśla, że konieczne jest tworzenie, rozwój centrów zapewniających systemom satelitarnym bezpieczeństwo cybernetyczne, ale także wykrywanie hakerów czy przygotowanie odpowiednich regulacji prawnych dotyczących cyberbezpieczeństwa kosmicznego.

Cyberkosmiczne zmagania

- Ewidentnie działania w cyberprzestrzeni to wojna, której skutkiem są cierpienie i ofiary - wynika ze słów dr Katarzyny Malinowskiej z Uniwersytetu Koźmińskiego.

Niedawno kilkunastu naukowców z krajowych uczelni i przemysłu technologicznego wzięło udział w konferencji w Akademii Marynarki Wojennej. Hasło naukowego mityngu było znamienne - „Na wojnie w kosmosie i na morzu. Groźne dziedzictwo”. Prelekcje poświęcone były zagrożeniom dla cyberbezpieczeństwa w kosmosie i ich wpływowi na funkcjonowanie systemów nawigacyjnych w cywilnej żegludze morskiej czy powietrznej.

Sporą część dyskusji i prezentacji zdominowała rosyjska agresja na Ukrainę i wrogie działania tego państwa w sferze internetu.

Prof. Zdzisław Brodecki z Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu w Gdyni przyznał, że technologia (w tym satelitarna) odgrywa wielką rolę w odpieraniu rosyjskiej inwazji przez Ukraińców (na lądzie, w powietrzu i na morzu). - Sukces ukraiński na polu walki nie byłby możliwy bez danych satelitarnych dostarczanych przez USA - podkreślał prof. Brodecki.

Wojciech Zawadzki z Instytutu Bezpieczeństwa Informatycznego (także wykładowca Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu w Gdyni) podał przykład portali Telegram i VK - rosyjskich odpowiedników mediów społecznościowych, takich jak Facebook, Instagram itp. Skupiają one miliony użytkowników nie tylko z Rosji, ale też Ukrainy, Białorusi i niemal wszystkich państw byłego ZSRR, będących w sferze wpływów państwa Putina.

- To są miliony użytkowników udostępniających gigabajty informacji, na których można wywierać wpływ. Owe główne kanały komunikacji społecznej są w rękach prywatnych, obywateli państwa nieprzyjaznego - mówił Wojciech Zawadzki.

Ekspert podał przykład smartfonowej aplikacji, z pozoru służącej rozrywce dzieci i młodzieży, przypominającą popularną grę w „łapanie pokemonów”. Zabawa polegała na fotografowaniu miejsc, które sugerowała aplikacja (w lokalizacjach tych miały znajdować się wirtualne postacie, służące graczom do dalszej rozgrywki). Okazało się, że aplikacja została opracowana przez prawdopodobnie rosyjski wywiad. Służyła budowaniu bazy zdjęć lokalizacji wrażliwych, potencjalnych celów ataku. I to bez zaangażowania własnych ludzi.

- Widać zatem, że i samo oprogramowanie naszych komputerów i smartfonów, tzw. software musimy postrzegać jako potencjalne narzędzie mogące służyć do działań szpiegowskich - zaznacza Wojciech Zawadzki.

Oprogramowanie, w postaci specjalnych symulatorów, może służyć szkoleniu żołnierzy (w Polsce jest m.in. program treningu artyleryjskiego). Z kolei „wpięte” w system satelitarny systemy zarządzania polem walki, wskazujące w czasie rzeczywistym np. położenie obcych wojsk, pomaga dowódcom w zarządzaniu polem bitwy i osiągnięciu przewagi.

- Kosmos, cyberprzestrzeń są bardzo ważne nie tylko dla zastosowań cywilnych, ale i operacji militarnych - wskazywał adm. Tomasz Szubrycht.

Polska w kosmosie i w nowych technologiach

Zdaniem Roberta Jerzego Lacha jednym z najważniejszych wniosków dla Polski, wypływających z konfliktu na Ukrainie, jest posiadanie co najmniej kilku własnych satelitów obserwacyjnych - radarowych, optycznych i wyposażonych w sensory pozwalające wykrywać ślady termalne, np. na Bałtyku.

Dr Michał Wierciński, wiceprezydent Polskiej Agencji Kosmicznej przyznaje, że nasz kraj przygotowuje własne technologie wynoszenia urządzeń satelitarnych w przestrzeń.

- Wracamy do naszych kompetencji rakietowych - mówił Michał Wierciński. - W ciągu 10 lat od przyjęcia POLSA (Polish Space Agency) do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) zdołaliśmy zbudować rodzimy przemysł kosmiczny. To małe i średnie przedsiębiorstwa skupiające ok. 1500 inżynierów. Do niedawna polski sektor kosmiczny był kojarzony jedynie z badaniami. Dziś to się zmienia. Polska nauka nadal jest aktywna w badaniu kosmosu, natomiast warto podkreślić udział naszych inżynierów i konstruktorów w produkcji urządzeń o różnym zastosowaniu w kosmosie. Przygotowujemy naszego mikrosatelitę, którego wyniesienie w przestrzeń zaplanowane jest na jesień przyszłego roku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdy przestanie działać GPS. Zagrożenie w przestrzeni kosmicznej jest realne - Dziennik Bałtycki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl