Lubin może zaczynać budowę obwodnicy

Starostwo zgodziło się na zaproponowaną przez władze miasta lokalizację tzw. południowej obwodnicy Lubina. Dwupasmówka pobiegnie przez przyległe do ogródków działkowych tereny od ul. Komisji Edukacji Narodowej do ul. Hutniczej. Dzięki temu część tranzytu ominie centrum miasta.

- Jadącym krajową trójką da nowe możliwości wyjazdu w kierunku Legnicy - wyjaśnia starosta Małgorzata Drygas-Majka. - Przede wszystkim jednak rozładuje się ruch na zatłoczonych ponad miarę ulicach Jana Pawła II i Niepodległości, bo nową obwodnicą znacznie szybciej będzie można przemieszczać się między trzema wielkimi osiedlami: Przylesiem, Ustroniem i Polnym.

Dzisiaj jazda tą trasą w godzinach szczytu to koszmar, a intensywny ruch, spaliny i hałas co kilka miesięcy skłaniają mieszkańców do kolejnych protestów.
Z decyzji lokalizacyjnej cieszy się Marian Węgielewski, przedstawiciel działkowców.
- To optymalne rozwiązanie - wyjaśnia. - Usprawni komunikację w Lubinie, a jednocześnie nie zagrozi ogródkom.

Obwodnica będzie kosztować ok. 100 milionów złotych. Trzeba będzie wybudować wiadukt nad linią kolejową Legnica - Rudna Gwizdanów oraz most nad potokiem Baczyna. Konieczna jest też przebudowa węzła komunikacyjnego przy ul. Chocianowskiej.
Inwestor, czyli Urząd Miejski w Lubinie, liczy na wsparcie z unijnej kasy. Wkrótce złoży wniosek o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Według optymistycznego scenariusza prace przy nowej drodze ruszą już wiosną 2009 roku.

Na podstawie podjętej przez starostwo decyzji, niezbędne do budowy obwodnicy tereny staną się własnością miasta. Wkrótce powiatowi eksperci dokonają wyceny tych gruntów. W oparciu o te wyliczenia ratusz będzie wypłacał odszkodowania ich właścicielom (jest ich ok. 50).
W przypadku, gdyby oferowana kwota wydała im się zbyt niska, będą mogli dochodzić większej zapłaty w sądzie. Ale już nie zablokują inwestycji. W ciągu 60 dni będą musieli wydać swą własność.

Lubin czekają w przyszłości jeszcze dwa usprawnienia komunikacyjne. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamierza w tym roku uzyskać pozwolenie na budowę 13-kilometrowej obwodnicy zachodniej miasta, która pobiegnie w ciągu drogi ekspresowej S-3 ze Szczecina do Lubawki. Od 2 lat GDDKiA prowadzi prace projektowe i wykupuje grunty. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w przyszłym roku wykonawca mógłby rozpocząć prace.

Wówczas cały tranzyt zupełnie ominie Lubin. Samochody jadące od strony Polkowic w stronę Legnicy przed KGHM-em odbiją w prawo i wyjadą za Chróstnikiem. Tak ma być już w 2011 roku.
Prezydentowi Robertowi Raczyńskiemu marzyło się jeszcze przedłużenie ul. Leśnej i wyprowadzenie ruchu tranzytowego w kierunku Zgorzelca drogą nr 335. Ten projekt budzi kontrowersje wśród działkowców, obawiających się o swoje ogródki.

Na swoje obwodnice czekają wciąż: Jawor (planowana budowa - 2009-2011), Bolków i Legnica, gdzie do otoczenia miasta pierścieniem brakuje już tylko kilkukilometrowego odcinka przez Piekary.