Stacja meteorologiczna na Kasprowym Wierchu podała, że śnieg zaczął tam padać już o godz. 6 rano. Temperatura spadła poniżej zera. Miejscami nawet zaczęła się tworzyć pokrywa śnieżna.
Synoptycy zapewniają: babie lato jeszcze wróci w polskie góry
Już od kilku dni górale przepowiadali, że coś wisi w powietrzu i pogoda radykalnie się pod Tatrami zmieni. - Cosik w krzyżach mnie łupie, będzie zmiana - mówił Stanisław Stopka z zakopiańskich Krupówek. - Wystarczy spojrzeć na Giewont i już wiadomo, że zmiana murowana.
Rzeczywiście, już w niedzielę gwałtownie się ochłodziło, a następnego dnia w Tatrach zaczął od samego rana padać śnieg. - To dopiero pierwsze symptomy nadchodzącej zmiany pory roku - zapewnia Michał Furmanek, kierownik stacji meteo na Równi Krupowej w Zakopanem. - Śnieg padał przez cały dzień, więc i pokrywa śnieżna miejscami się pojawiła.
Synoptycy uspokajają, że to nie prawdziwa zima i pod Tatry zawita babie lato. - Zima nadejdzie jak zwykle trochę później - mówi Furmanek.
Chłód w Zakopanem i śnieg w Tatrach utrzymają się jednak przez kilka najbliższych dni. Prognozy przewidują, że we wtorek w Tatrach zrobi się jeszcze zimniej i dalej będzie padać. Również
w Zakopanem spodziewane są opady deszczu i deszczu ze śniegiem.
Załamanie pogody zaskoczyło niektórych turystów.
- Chcieliśmy wejść na Kasprowy Wierch, a doszliśmy jedynie do Kalatówek - mówi Sebastian Witczak z Białegostoku. - Dalej już już śnieg i błoto, a kamienie zrobiły się bardzo śliskie. Zdecydowaliśmy,
że nie ma co ryzykować i wracamy.
TOPR przestrzega przed wyprawami w wyższe partie Tatr. Część szlaków wysokogórskich pokryła się już bowiem warstwą lodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?