Pierwsza liga wiosną bez Kmity

Wczoraj o godz. 14.52 członek zarządu Kmity, Tomasz Janik, zakomunikował nam bowiem: - Z ciężkim sercem, ale zarząd klubu podjął decyzję o wycofaniu naszej drużyny piłkarskiej z rywalizacji
w pierwszej lidze. Zadecydowały względy finansowe, czyli brak środków na utrzymanie zespołu
w pierwszej lidze, choćby tylko do końca rundy wiosennej. Od nowego sezonu, jeśli pozwolą na to posiadane pieniądze, drużyna wystartuje w czwartej lidze. Jeśli jednak i na to nie będzie dostatecznych środków, to liczymy się z grą w klasie A lub nawet niżej.

Dwa i pół sezonu trwała więc piękna przygoda Kmity na zapleczu ekstraklasy. Z ówczesnej 3. ligi (obecnie nazywa się 2. ligą) zespół awansował bowiem w czerwcu 2006 roku. Wcześniej przez dwa sezony występował na wspomnianym trzecim froncie, a tylko rok w lidze czwartej, w której znalazł się w czerwcu 2003 roku.

Właśnie wtedy rozpoczął się spektakularny, sportowy marsz zabierzowian. Niestety, wczoraj dobiegł końca...

- Piłkarze, którzy mieli przyjść do zespołu na rundę wiosenną obecnego sezonu, są wolnymi zawodnikami - stwierdził Tomasz Janik. - Natomiast z tymi, którzy mają jeszcze ważne kontrakty, umowy zostaną rozwiązane i też będą mogli swobodnie dysponować swoją sportową przyszłością.

Dziś trudno powiedzieć, kto będzie grał w Kmicie od nowego sezonu. Wszystko wskazuje na to, że drużyna zostanie oparta na młodzieży. Nieźle bowiem pracowano do tej pory z tzw. zapleczem i grupy trampkarsko-juniorskie w klubie zostają.

W pierwszoligowej tabeli Kmita automatycznie zostanie przesunięty na ostatnie, osiemnaste miejsce. Wszystkie 15 meczów przegra walkowerem. Stanie się tak, gdyż w listopadzie ub. roku rozegrano już dwie kolejki na poczet rundy wiosennej.

Przypomnijmy, że po 19 spotkaniach tego sezonu Kmita plasował się na 12. miejscu, mając w dorobku 21 punktów (3 zwycięstwa - 12 remisów - 4 porażki) i bilans bramkowy 11:12. Miał najlepszą defensywę w 1. lidze! Natomiast jeśli chodzi o ofensywę, gorszy był tylko Motor Lublin (10 zdobytych goli).