Pomysłodawcą napadu był najmłodszy rozbójnik 19-letni Krzysztof K. Idea obrabowania jubilera przyszła mu do głowy, gdy siedział w więzieniu. Zrealizował ją w kilka godzin po opuszczeniu aresztu. Razem z dwoma kolegami kilkakrotnie odwiedzał sklep jubilerski , w końcu stwierdził, że zdecydował się na zakup.
Gdy jubiler wyłożył na ladę biżuterię, rozpylił na niego gaz łzawiący i uciekł z garścią łańcuszków. Policjanci zjawili się na miejscu przestępstwa błyskawicznie. Po przesłuchaniu świadków i oględzinach szybko wytypowali sprawców. Zaskoczyli ich w mieszkaniu. - Nie zdążyli nawet upłynnić łupów . Odzyskane precjoza trafiły z powrotem do okradzionego jubilera- mówi Katarzyna Padło z policji Policja znalazła biżuterię w sejfie ściennym razem z atrapą pistoletu.
Przedsiębiorczy młodzi ludzie czekają na zarzuty prokuratora. Wczoraj zostali przesłuchani. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności. Policja bada sprawę atrapy pistoletu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?