Tłumy ludzi, które zgromadziły się na dworcu w Suchej, przez kilka godzin mogły podziwiać lokomotywy parowe i zabytkowe wagony motorowe. Maszyny z gracją sunęły po torach tam i z powrotem, zachwycając wyglądem, dźwiękiem i dymem buchających z kominów .
- Jaka świetna ciuchcia, jak w bajkach! - mówiły z zachwytem dzieci do rodziców.
- Musiałem tu przyjść z synkiem, bo gwiżdżące i dymiące lokomotywy było słychać z daleka - wyznał nam Tomek z Suchej, który przyszedł na imprezę z 8-letnim synem Szymonem.
Nad ,,Parowozjadą" czuwał Irek Bieleninik, który prowadził pokazy sprawnościowe drużyn parowozowych. Dworzec i perony w sobotę były pełne. To chyba jedyny taki dzień w roku na stacji w Suchej. Podczas "Parawozjady" można było nabyć cegiełkę za jedyne 2 zł. Uzbierane pieniądze będą przeznaczone na renowację kolejnych lokomotyw.
Wczoraj "Parawozjada" przeniosła się do Chabówki, gdzie znajduje się Skansen Taboru Kolejowego. Dysponuje on bogatą kolekcją. To właśnie stąd wypożyczano tabor do takich filmów, jak np. "Lista Schindlera", "Przedwiośnie", "Sława i chwała", "Przygody dzielnego wojaka Szwejka" czy "Katyń".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?