Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gowin: Pamiętajmy, że Bandera jest dla Ukrainy bohaterem

Małgorzata Iskra
Wojciech Barczyński
Z dr. Jarosławem Gowinem, filozofem, posłem PO, rozmawia Małgorzata Iskra.

Dziecięcy rajd kolarski "Europejskimi śladami Stepana Bandery" ma przebiegać przez Polskę, co wzbudza protest kombatantów. Czy polskie władze nie powinny zakazać przeprowadzania tej imprezy na naszym terenie?__
Jestem przeciwnikiem zakazu, gdyż wtedy Ukraińcy utwierdziliby się w krzywdzącym dla nas przekonaniu, że Polska jest dla nich krajem nieprzyjaznym.

Jednak czy impreza nie zaszkodzi stosunkom polsko-ukraińskim? UPA jest w końcu odpowiedzialna za rzezie na Wołyniu.
Powinniśmy wyciągnąć wnioski z tej, przyznam, kłopotliwej, sytuacji. Losy Polski i Ukrainy są splątane, pełne wzajemnych win i żalów. Bandera jest dla Ukraińców bohaterem i musimy to przyjąć do wiadomości, ale na pewno nie zaakceptować. Myślę, że przyjazd młodych Ukraińców do Polski należy wykorzystać. Młodzież ta powinna spotkać się z polskimi rówieśnikami i poznać nasz polski punkt widzenia w najbardziej dramatycznych kwestiach, na przykład rzezi wołyńskiej.
Obawiam się, że młodzi Polacy niewiele by mieli do powiedzenia.

Dobrze byłoby, gdyby w takich spotkaniach uczestniczyły - obok historyków - osoby, które straciły tam najbliższych. O trudnych w polsko-ukraińskiej przeszłości sprawach nie można zapominać, trzeba mówić o tym, co boli. Polska racja stanu wymaga też, by uruchomić duży projekt ściągania na studia do Polski młodzieży ukraińskiej. W ten sposób uformujemy przyjazne nam elity ukraińskie.

Kresowiacy zarzucają prezydentowi i premierowi, że - nie uczciwszy rocznicy rzezi - bagatelizują krzywdy, których doznali Polacy ze strony banderowców.__
Oni obaj są odpowiedzialni za bezpieczeństwo Polski, a to wymaga dobrych relacji polsko-ukraińskich. Dlatego uważam ich ostrożność za uzasadnioną.

Czy zgoda na przejazd młodzieży m.in. przez Kraków i Oświęcim nie zostanie jednak potraktowana przez Kresowiaków jako brak zrozumienia dla doznanych cierpień?__
Taka obawa istnieje, gdyż rany są niezabliźnione. Tym większa odpowiedzialność za przebieg rajdu spoczywa na MSZ. Wierzę jednak, że środowisku kombatantów zależy nie tylko na upamiętnianiu ofiar, ale również na polepszeniu stosunków między obu krajami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska