Tarnów: Za tydzień rusza festiwal Wojtka Klicha

Jak zwykle, nad całym przedsięwzięciem czuwać będzie Wojtek Klich - pomysłodawca festiwalu, animator, a także jedna z największych gwiazd bluesowej sceny - nie tylko w Tarnowie.

Tego lata w ramach festiwalu odbędą się trzy koncerty: 7, 14 i 21 sierpnia. Jak zwykle zaprezentują się młode rockowo-bluesowe kapele oraz doświadczeni muzycy znani szerszej publiczności.

Jako pierwsi na scenie pojawią się Komarańcze z Żabna oraz Brytyjczyk - David Molus. Komarańcze wypłynęli na głębokie muzyczne wody dzięki Wojtkowi Klichowi. Po okresie przerwy wracają z nowym składem, pełni zapału i z mocnym postanowieniem nagrania płyty demo.

Z kolei David Molus przybył do Krakowa przed czterema laty. Znalazł tam natchnienie oraz miłość swojego życia. Jego twórczość opiera się na żywiołowym, folkowym bluesie.

Dla miłośników alternatywnego bluesa szczególnie frapująco zapowiada się wieczór 14 sierpnia. Śląska kapela Siódma W Nocy wprowadzi widownię w trans elektrycznymi wariacjami. Natomiast Magda Piskorczyk przedstawi... marokańskie pieśni. Znakiem firmowym wokalistki jest łatwość nawiązywania kontaktu z publicznością.

Na zakończenie festiwalu zagra Boryczka Trio z utalentowanym gitarzystą Arkiem Boryczką na czele. Tuż po nich na scenie wystąpią Osły. Zespół podczas dwóch lat istnienia zdążył już zdobyć ogólnopolskie uznanie. Prezentują energetyczny, mocno rockowy blues.

Początek każdego z koncertów zaplanowano na godz. 19. "Wisienką na torcie" będą jam sessions w klubie Leliwa na zakończenie imprezy (od około godz. 23).

Poprzednim bluesowym spotkaniom pogoda lubiła płatać figle. Organizatorzy liczą, że fatum, które "wisi" nad imprezą, odmieni się w tym roku i żaden deszcz nie przeszkodzi już w słuchaniu bluesowych popisów.