Garbary: Poważny wypadek policjantów. Jechali na interwencję narkotykową

Joanna Labuda
Joanna Labuda
Garbary: Poważny wypadek policjantów. Jechali na interwencję narkotykową
Garbary: Poważny wypadek policjantów. Jechali na interwencję narkotykową Łukasz Gdak
Wypadek dwóch poznańskich policjantów, którzy jechali na interwencję. Stan jednego z nich lekarze oceniają jako ciężki.

Dramatycznie zakończył się nocny wyjazd na interwencję dwóch policjantów Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. W nocy z czwartku na piątek na poznańskich Garbarach jeden z nich stracił kontrolę nad samochodem i uderzył w słup trakcyjny. Policjanci z Oddziału Prewencji KMP apelują o pomoc i oddawanie krwi dla ciężko rannego kolegi.

Do zdarzenia doszło koło godziny 2 w nocy. Policjanci jechali na interwencję z psem służbowym wyszkolonym do wykrywania środków odurzających. – Mieli przeszukać pojazd pod kątem obecności narkotyków – mówi Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Policjant, który prowadził samochód stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w słup trakcyjny. Obaj funkcjonariusze trafili do szpitala – kierowca w stanie ciężkim, drugi policjant z lżejszymi obrażeniami.

Obaj policjanci służą w Wydziale Zabezpieczania Miasta Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu i od kilku lat są przewodnikami psów służbowych. Na co dzień do ich zadań należy m.in. zabezpieczanie meczów i imprez masowych, patrolowanie ulic, a także interwencje z wykorzystaniem psów tropiących.

Zobacz też:

– To doświadczeni policjanci. Obaj mają za sobą niecałe 10 lat służby. Nie są świeżo przyjętymi funkcjonariuszami. Pracują od wielu lat w Poznaniu i znają się na swojej pracy – przekonuje Maciej Święcichowski.

Jak doszło do wypadku? W nocy na miejscu zdarzenia pracowali funkcjonariusze ruchu drogowego oraz prokurator, którego obecność jest konieczność, gdy w wypadku biorą udział policjanci. Ich zadaniem jest wyjaśnienie okoliczności w jakich doszło do zdarzenia. Niestety, jeszcze wczoraj nie było kontaktu z policjantem, który kierował pojazdem. Od momentu trafienia do szpitala był nieprzytomny, a lekarze określali jego stan jako ciężki. Nieoficjalnie usłyszeliśmy, że nie jest wykluczone, iż będzie musiał przejść operację.

O pomoc i oddawanie krwi dla rannego kolegi apelują policjanci z K-9 Unit Poznań, czyli przewodnicy psów służbowych:
– Dzisiejszej nocy nasi dwaj przewodnicy ze stanu KMP ulegli poważnemu wypadkowi drogowemu w trakcie przejazdu na zdarzenie kryminalne z psem służbowym. Na chwilę obecną potrzebna jest krew dla jednego z naszych kolegów. Krew można oddawać w Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu na nazwisko Apoloniusz Kwieczka – apelują policjanci z K-9 Unit.

– To wzorowi funkcjonariusze, którzy wielokrotnie przez swoją pracę pomogli temu miastu. Oby szybko wrócili do zdrowia – mówi nam jeden z nich.

Razem z policjantami w samochodzie znajdował się pies służbowy. Jak informują poznańscy przewodnicy czworonogów, zwierzę jest zdrowe.

Po wypadku policjantów, którego skutkiem było uszkodzenie słupa trakcyjnego, sparaliżowany został ruch tramwajowy z Garbar w kierunku centrum.

– Wypadek wykluczył nam możliwość, żeby sieć trakcyjna była zawieszona na tym słupie, na którym zatrzymał się samochód. Uszkodzenia słupa są tak duże, że nie mogliśmy puścić tam ruchu tramwajowego – mówi Janusz Szawłowski, zastępca dyrektora MPK Poznań.

Ze względu na konieczność wyłączenia tramwajów z ruchu uruchomiono zastępczą komunikację autobusową. Autobusy za tramwaj kursowały na trasie od ronda Śródka do ronda Kaponiera przez ul. Solną, al. Niepodległości, Święty Marcin do przystanku Rondo Kaponiera. Z kolei tramwaje linii 3,4,8,17 w obie strony kursowały objazdem przed ul. Kórnicką i most św. Rocha.

W nocy z 4 na 5 maja w centrum Poznania uszkodzony został słup sieci trakcyjnej. Cztery linie tramwajowe jeżdżą objazdem, uruchomiono też zastępczą komunikację autobusową.Przejdź do kolejnego slajdu --->

Poznań: Paraliż komunikacyjny w centrum. Przez uszkodzony sł...

W piątek około godziny 14 MPK zakończyło betonowanie nowego słupa. – Wiązanie betonu może zająć nawet kilka dni. Zakładamy, że dopiero w środę podwiesimy trakcję na nowy słup. Jednak, żeby nie czekać z udrożnieniem ruchu i aby uciążliwości dla pasażerów było jak najmniej, zmniejszymy szybkość tramwajów i przeprowadzimy próbę techniczną, czy w ten sposób uda nam się rozwiązać problem – dodaje Janusz Szawłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Garbary: Poważny wypadek policjantów. Jechali na interwencję narkotykową - Głos Wielkopolski

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
PG
AK - nigdy nie poznałam faceta o tak wielkim sercu jak jego i cięzko pozbierać mi myśli, po tym co się stało. Zdrowiej urwisie
A
Akvila
Znam tego policjanta, bardzo fajny człowiek, oby wszystko się ułożyło i wyszedł z tego! Powodzenia!
????////
Te wszystkie wasze felietony są tak ciekawe że rzygać się chce.wypadek o 2 w nocy i wy tam wszyscy byliście wszystko widzieliście i zdjęcia robiliście a gdzie one są.Labuda a tak możesz pisać jaka to była interwencja no chyba jesteś z PISu.
B
Benek
Pojeb
m
miś
Ale ty jesteś śmieszny,patrol pieszy jest formą służby a nie karą....
31 węzłowy Burke
na drodze. Niech chłopy zdrowieją . Z drugiej strony zabieramy prawo jazdy i na patrole piesze. Nigdy się nie dowiemy ile było na liczniku ...Chyba że zajmnie się tym znany prokurator od b. policjantki też z Taborowej...31
J
J.P.
Obyś sam frajerze kiedyś się nie spotkał z takim słupem , dupku.
R
Rte
Piłeś nie jedz, jak ktoś napisał szkoda słupa
j
jest bezpieczniej
tamtędy jeździ codziennie tysiące aut i żadne z nich nie ląduje na słupie! Są one prowadzone przez rozsądnych,umiejących jeździć kierowców!
szkoda słupa!
b
bezpieczna_jazda
Policjant nie dostosował prędkości do warunków, powinien zostać ukarany mandatem 500zł oraz odpowiadać za uszkodzenia ciała powyżej 2 tygodni. Zapewne bez zapiętych pasów. Kolejne chyba 100zł.
P
Pies
Najważniejsze ze z psem wszystko w porzadku...
m
mały
KOT zmień lekarza
K
Kot
Pies jest zdrowy? To oni chore też wykorzystują do pracy?
Wróć na i.pl Portal i.pl