Frasyniuk? Ujazdowski? Kto prezydentem Wrocławia przeciw PiS?

Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
Trwają gorączkowe poszukiwania kandydata na prezydenta Wrocławia, który wygrałby jesienne wybory. Na politycznej giełdzie coraz więcej znanych nazwisk. Czy Platforma Obywatelska, Nowoczesna i środowisko Rafała Dutkiewicza dojdą do porozumienia i wystawią wspólnego kandydata przeciwko Prawu i Sprawiedliwości? Padła propozycja ze strony wrocławskiego ratusza - Platforma zrezygnuje z kandydatury prof. Alicji Chybickiej i poprze Jacka Sutryka w wyborach samorządowych, a w zamian będzie mogła wskazać wiceprezydentów i marszałka województwa.

Na przełomie października i listopada wrocławianie wybiorą nowego prezydenta miasta - po 16 latach zakończy się era Rafała Dutkiewicza we Wrocławiu. Choć dosyć wcześnie ujawnili się pierwsi kandydaci, którzy chcą przejąć schedę po Dutkiewiczu, to ciągle jest wiele znaków zapytania. W stolicy Dolnego Śląska trwają rozmowy między Platformą Obywatelską, Nowoczesną a środowiskiem prezydenta. Chodzi o to, aby wystawić wspólnego kandydata przeciwko Prawu i Sprawiedliwości.

Choć partie już wskazały swoich reprezentantów, którymi są prof. Alicja Chybicka (PO) i poseł Michał Jaros (.N), to nie jest wykluczone, że zrezygnują z nich na rzecz szerokiego porozumienia. Z informacji, do jakich dotarł portal GazetaWrocławska.pl, wynika, że Nowoczesna w swoich badaniach - w kontekście wyborów samorządowych - pytała o Władysława Frasyniuka, legendę Solidarności, jednego z najbardziej znanych wrocławskich polityków.

Frasyniuk od miesięcy nie ukrywa swojego krytycznego stosunku do władz naszego kraju. Oficjalnie przedstawiciele partii nie chcą komentować wyników badania, tłumacząc, że jest to wewnętrzna sprawa partii.

Czy Władysław Frasyniuk faktycznie będzie brany pod uwagę w rozmowie o wspólnym kandydacie na prezydenta Wrocławia? Tadeusz Grabarek, szef Nowoczesnej na Dolnym Śląsku i wiceprzewodniczący tej partii, przyznaje, że jeszcze z Frasyniukiem „żadnych poważnych rozmów” na ten temat nie było.

Sam Frasyniuk dziś jednak swoje kandydowanie wyklucza. - Wszyscy od Grzegorza Schetyny po Rafała Dutkiewicza i Nowoczesną wiedzą , że nie zamierzam startować w wyborach. Już u mnie byli przedstawiciele tych środowisk i pytali o to i jasno powiedziałem, że nie zamierzam startować – mówi Frasyniuk portalowi GazetaWroclawska.pl.
Podkreśla jednak, że we Wrocławiu środowiska opozycyjne wobec PiS powinny wystawić jednego kandydata.
- Chciałbym jednak żeby to był bardzo dobry kandydat – mówi Władysław Frasyniuk. Czy ma kogoś konkretnego na myśli? Tego Frasyniuk nie chce zdradzić, ale przyznaje, że kilka osób było pytanych o start w wyborach, jednak odmówiły.

Ostatnio było też głośno o ewentualnym starcie w jesiennych wyborach europosła Kazimierza Michała Ujazdowskiego. O tym, że były wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości mógłby wystartować w walce o fotel prezydenta Wrocławia, mówi się od kilku miesięcy. Ale ostatnio pojawiły się sugestie, że Platforma Obywatelska gotowa byłaby zrezygnować z kandydatury prof. Alicji Chybickiej na rzecz europosła Kazimierza Michała Ujazdowskiego. Były wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości miałby być kandydatem, który połączyłby PO, Nowoczesną i środowisko Rafała Dutkiewicza.

- To byłby dobry kandydat wtedy, kiedy będzie szerokie porozumienie wszystkich sił opozycyjnych we Wrocławiu - mówił na antenie TVN24 Sławomir Neumann, szef klubu PO. Szybko okazało się jednak, że z tego planu nic nie wyjdzie, bo ani Nowoczesna, ani prezydent Dutkiewicz nie mają zamiaru popierać byłego polityka Prawa i Sprawiedliwości.

Sam zainteresowany nie potwierdził jeszcze, czy będzie walczył o prezydenturę we Wrocławiu, choć ostatnio bardzo stolicą Dolnego Śląska się interesuje. Bo na przykład miesiąc temu w mieście pojawiły się nawet ogromne billboardy reklamujące europosła Ujazdowskiego.

- Decyzję o kandydowaniu na prezydenta Wrocławia podejmę suwerennie, biorąc pod uwagę dobro miasta i obronę samorządności. Kluczowe jest zerwanie z wyniosłym stylem rządzenia, wprowadzenie przejrzystości i demokratycznego zarządu. Tylko wtedy możliwa będzie skuteczna alternatywa dla PIS - napisał na swoim Twitterze europoseł.

Jeżeli to nie Kazimierz Michał Ujazdowski będzie politykiem, który połączy opozycję we Wrocławiu, to może zostanie nim Jacek Sutryk, dyrektor jednego z wydziałów w ratuszu?

- Padła taka propozycja ze strony wrocławskiego ratusza. Platforma zrezygnuje z kandydatury prof. Alicji Chybickiej i poprze Jacka Sutryka w wyborach, a w zamian będzie mogła wskazać wiceprezydentów i marszałka województwa - słyszymy od jednego z ważnych polityków Platformy.

W tym porozumieniu miałaby także wziąć udział Nowoczesna. Oznaczałoby to więc, że zrezygnuje z kandydatury posła Michała Jarosa.

Żadne decyzje jednak jeszcze nie zapadły. Jak słyszymy, strony dały sobie czas do namysłu do połowy kwietnia.

- Musimy rozmawiać i szukać porozumienia. Jest to jakiś pomysł, nie wykluczamy takiego rozwiązania, wydaje się ono prawdopodobne - tak o ewentualnym poparciu Jacka Sutryka wypowiada się Tadeusz Grabarek, szef Nowoczesnej na Dolnym Śląsku i wiceprzewodniczący partii.

A co o takim pomyśle sądzi Platforma Obywatelska?

- Mamy najlepszego z możliwych kandydatów, którym jest prof. Alicja Chybicka. Wygrywa też we wszystkich sondażach - mówi nam Piotr Borys, szef biura krajowego Platformy Obywatelskiej.

We Wrocławiu słychać jednak wśród niektórych działaczy, że Sutryk byłby bardziej do zaakceptowania niż Ujazdowski. Zresztą Sutryk ma bardzo dobre relacje z wieloma politykami Platformy we Wrocławiu.

- Wiadomo jednak, że to nie będzie nasza decyzja, a władz partii - mówi nam jeden z wrocławskich działaczy Platformy.

- Na pewno nie poprzemy Jacka Sutryka. Nie ma na to szans - słyszymy zaś od jednego ze współpracowników Grzegorza Schetyny.

Jeżeli strony się nie porozumieją, to ostatecznie pójdą do wyborów osobno. I może być tak, że o głosy walczyć będą - prof. Alicja Chybicka, poseł Michał Jaros i Jacek Sutryk.

Nie należy zapominać, że o względy tego samego elektoratu będzie zabiegał także Jerzy Michalak, członek zarządu województwa, który jest kandydatem Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego. Michalak, wcześniej uznawany był za bliskiego współpracownika Dutkiewicza. Oficjalnie ogłosił swoją kandydaturę wbrew prezydentowi Wrocławia , co sprawiło, że polityczne drogi obu panów się rozeszły. Michalak zadeklarował, że nie zamierza rezygnować ze startu w wyborach tylko dlatego, że nie ma poparcia Rafała Dutkiewicza.

Całej tej układance jak na razie przygląda się Prawo i Sprawiedliwość. Partia do tej pory nie wskazała swojego kandydata. Mówi się, że ma to nastąpić dopiero w przyszłym miesiącu. Wszystko wskazuje na to, że ponownie zostanie nim posłanka Mirosława Stachowiak-Różecka. Cztery lata temu Dutkiewicz pokonał Mirosławę Stachowiak-Różecką dopiero w drugiej turze. Ostatnio Stachowiak-Różecka, z namaszczenia prezesa Jarosława Kaczyńskiego, została szefową partii w okręgu wrocławskim. Dla wszystkich działaczy był to jasny sygnał: to ona jest nowym liderem PiS w stolicy Dolnego Śląska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 278

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

v
viki
Proniemieckie szajbusy muszą łączyć siły aby mieć szanse konkurować z PIS .
Tak się zeszmaciliście niemieckie sprzedawczyki ze traktują was jak tych sprzedawczyków z pzpr-u
A przekretas frasyniuk jest najlepszym symbolem tego jak upadliscie.
m
misiek
Tylko FRASYNIUK!!! Wolaku i bucu w jednym.
m
misiek
Jak czyta się te komentarze to trudno uwierzyć, że tylu głupców mieszka w tym mieście. Czyżby Wolacy masowo się tu osiedlili?
k
kruk
Stare po nowemu!!!!
B
Banda
Zaprawdę powiadam nie ma takiej szajki jak ta....
B
Biały Pan
Beata Szydło na prezydenta,da nam premie i sobie nie pożałuje!
J
Januszek i młodzi
Jeszcze jest AIDS o którym obecnie jest dziwnie cicho.
a
alternatywa
A może tak ....BOLKA ... od Wałęsów postawić na prezydenta ? - kryształowy obywatel o nieskazitelnej prawdomówności i uczciwości !! Sam obalył komunę to i tylu urzędasów nie potrzeba --sam będzie rządził -I TO JAK !
W
WOLNOŚĆ SŁOWA
KOGO SIĘ TAK BOISZ LEWACKI CENZORZE ? KIEROWCY TIRA ? GDZIE KOMENTARZE ? jak trochę prawdy to komentarz WON !
w
wrocławianin
na prezydenta ---TYLKO DYREKTOR ZOO !! - To jest jedyna osoba ,która wie jak ujarzmić tą lewacką dzicz i zapanować nad nimi ,żeby nareszcie wrocławianie czuli się jak u siebie i w swoim mieście !!!!!!!! mieszkańcy niemieckim sługusom mówią NIE !!!!
w
wrocławianin
na prezydenta ---TYLKO DYREKTOR ZOO !! - To jest jedyna osoba ,która wie jak ujarzmić tą lewacką dzicz i zapanować nad nimi ,żeby nareszcie wrocławianie czuli się jak u siebie i w swoim mieście !!!!!!!! mieszkańcy niemieckim sługusom mówią NIE !!!!
w
wrocławianin
na prezydenta ---TYLKO DYREKTOR ZOO !! - To jest jedyna osoba ,która wie jak ujarzmić tą lewacką dzicz i zapanować nad nimi ,żeby nareszcie wrocławianie czuli się jak u siebie i w swoim mieście !!!!!!!! mieszkańcy niemieckim sługusom mówią NIE !!!!
D
DOŚĆ TEGO !!!!!!!
co za dno i żenada ! Wszystkie konie w Janowie pozdychały by ze śmiechu . Za koryto- popaprańcy by nawet kandydaturę małpy wystawili , żeby tylko dalej ŻREĆ CHOCHLAMI .Patrzeć się na nich nawet nie można .
J
Jedna taka
W takiej Bydgoszczy np. miejscy radni muszą mieszkać (nie tylko być zameldowanym) w mieście. Inaczej tracą urząd. Jest to bardzo mądra zasada, która wyklucza wszlekiej maści spasochroniarzy oraz osoby mieszkających w podmiejskich gminach, które żyją problemami tych gmin, a nie miasta, którym chcą zarządzać. Taką zasadę odnośnie urzędu prezydenta miasta powinno wprowadzić się we Wrocławiu. Tyko osoba mieszkając na co dzień we Wrocławiu może mieć pojęcie o problemach i bolączkach tego miasta. Mieszkańcy podwrocławskich gmin, jeśli chcą startować w wyborach, to mogą się realizować na stołkach sołtysa czy burmistrza w swojej gminie, a nie u nas.
B
Biały Pan
Tylko Międlar na prezydenta!
Wróć na i.pl Portal i.pl