Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Dobrych Gospodarzy kolejny raz zachwycił. Brzydka pogoda nie przeszkodziła. Był pokaz mody, barmańskie show i planetarium [ZDJĘCIA]

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
We Wróblowicach w weekend wiele się działo. Ale były to niespotykane atrakcje. Zobaczcie na zdjęciach m.in. pokaz mody, drapieżne ptaki na ramionach dzieci, warsztaty ceramiczne czy występy muzyczne.
We Wróblowicach w weekend wiele się działo. Ale były to niespotykane atrakcje. Zobaczcie na zdjęciach m.in. pokaz mody, drapieżne ptaki na ramionach dzieci, warsztaty ceramiczne czy występy muzyczne. Maciej Rajfur
Druga edycja Festiwalu Dobrych Gospodarzy w podwrocławskich Wróblowicach, mimo niesprzyjającej aury, przyciągnęła ludzi z okolicznych miejscowości i z Wrocławia. Trudno się dziwić. Atrakcji nie zabrakło. Był m.in. pokaz mody z lat 30., barmańskie show czy planetarium.

Pierwszy Festiwal Dobrych Gospodarzy przed rokiem był strzałem w dziesiątkę. Nietuzinkowa impreza promująca lokalne produkty oraz integrująca mieszkańców gminy Miękinia przyciągnęła setki osób. Na wydarzenie przyjechało z rodzinami także wielu wrocławian.

Dom Chłopa – Koło Gospodarzy Miejskich postanowił w tym roku także zorganizować festiwal pełen atrakcji dla dorosłych i dzieci.
Na scenie muzycznej wystąpili m.in. Trzeci Oddech Kaczuchy, Projekt Volodia czy Dixie Tiger’s Band.

- Festiwal Dobrych Gospodarzy na stałe zagościł we Wróblowicach. Integruje on lokalną społeczność, pokazuje jej bogactwo i daje możliwość wspólnego spędzania wolnego czasu. W tym roku na pewno nie rozpieszczała nas pogoda. W sobotę lał deszcz, niedziela była dość zimna, ale byliśmy przygotowani. Namioty z ogrzewaniem spełniły swoją rolę, a ludzie bawili się znakomicie – przyznaje Małgorzata Żmuda, jedna z organizatorek wydarzenia.

Dla dzieci przygotowano warsztaty z robienia wianków, gier planszowych, układania balonów. Każdy chętny mógł spróbować swoich sił w pracowni ceramicznej, a także stanąć oko w oko z drapieżnymi ptakami – jastrzębiem i sowami, trzymając je na ręce.

Dużą popularnością cieszyły się pokazy w mobilnym planetarium, kilkunastometrowa ścianka wspinaczkowa, czy przejazd zabytkowym autobusem tzw. "ogórkiem".

Bardzo charakterystycznym punktem programu była wystawa zabytkowych rowerów wraz z pokazem mody z lat 30. Stowarzyszenie aż z Zabrza zaprezentowało najciekawsze stroje sprzed prawie 100 lat. Większość to oryginały.

Najmłodsi uczestnicy festiwalu korzystali z warsztatów z bezpiecznego obcowania z psami. Do dyspozycji był grill, plac zabaw. Lokalni wystawcy proponowali swoje produkty – m.in. kosmetyki czy miód.

- Taki festiwal to raj dla rodzin ze względu na mnogość atrakcji. Co ważne, nie są to puste rozrywki, ale bardzo pouczające stanowiska. Prace manualne, gry planszowe i sprawnościowe. Praktycznie wszystkie punkty programu były dla dzieci niezwykle rozwojowe. Widać, że organizatorzy mają to przemyślane. Do tego pyszne jedzenie i rodzinna atmosfera. Ci, którzy zostali w domu z powodu pogody, mogą żałować – mówi p. Jadwiga Marciniak, która przyjechała z Wrocławia.

Zobaczcie zdjęcia z tego wydarzenia:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska