MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Włodzimierza Jurasza. W ciemię bity. Święto (bez)Pracy

Wlodzimierz Jurasz
Wlodzimierz Jurasz
„Nastanie święto i dla leniuchów”. Taki tytuł nosi wydany w roku 1972 debiutancki tom wierszy Juliana Kornhausera, wybitnego poety i literaturoznawcy (oraz ojca Pani Prezydentowej). Niby nic takiego, ale początkujący autor od razu wpisał się w ten sposób w wyrastający z Romantyzmu proroczy nurt polskiej literatury. Bo czymże innym, niż świętem nieróbstwa, a nie solidnej roboty staje się na naszych oczach dzień 1 Maja, któremu zdaniem jednych patronują (lumpen)inteligenci Marks i Lenin oraz kapitalista Engels, a w opinii innych św. Józef Robotnik

A to współczesne uświęcanie nieróbstwa, narastające od powstania koalicji rządowej, zaczyna się już na poziomie szkoły podstawowej, wraz z zakazem zadawania bachorom (marzącym w większości o pracy youtubera lub influencerki) zadań domowych. Współgra z nim zapraszanie do Polski na dożywotni wypoczynek różnych imigrantów, tych, no, powiedzmy: wczasowiczów. Coraz częściej rządząca Polską lewica różnego sortu zapowiada też ograniczenie czasu pracy, a to o godzinę dziennie, a to – najchętniej – do 4 dni w tygodniu. I pomyśleć, że jeszcze niedawno lewicowe dinozaury, czytaj: stare komuchy, które nie do końca wyginęły, szanowały człowieczy (nie tylko robociarski) trud.

Zapadają nawet idące w tym samym kierunku decyzje: co i rusz w mediach pojawiają się informacje o upadku jakichś zapyziałych polskich tzw. przedsiębiorstw, a nawet o redukcjach zatrudnienia w porządnych europejskich firmach. Co już wkrótce znajdzie odzwierciedlenie w statystykach, pokazując, że Polska jest coraz bardziej uśmiechnięta. A ludzie szczęśliwsi, bo nareszcie nie muszą wstawać za 15 trzecia i dymać piechotą do mleczarni, skąd wiozą ich do Szymanowa, bo mleko, wisz pan, ma najszybszy

transport – o czym szczegółowo opowiadał w filmie „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” Józef Nalberczak, w monologu porównywalnym jedynie z Wielką Improwizacją w wykonaniu Gustawa Holoubka w filmie „Lawa”.

Z tych wszystkich informacji wyróżnia się tylko jedna. Zapowiedź podniesienia wieku emerytalnego, z czego wynika, że zapieprzać, by na tych wszystkich nierobów zarobić, będą tylko dostojni starcy, wstrętne staruchy i pocieszni staruszkowie.

Ale i w tych groźbach widzę powiew optymizmu. Skoro są/jesteśmy potrzebni do roboty, to na razie nie grozi im/nam wprowadzenie przymusowej eutanazji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Prezydent Andrzej Duda obchodzi 52. urodziny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski