USA: Nastolatek Ethan Couch, który zabił 4 osoby w wypadku samochodowym, wyszedł na wolność. Sprawa wywołała burzę w Ameryce

Redakcja
Ehan Couch
Ehan Couch AP/FOTOLINK
20-letni Amerykanin Ethan Couch, który w 2013 r. pod wpływem alkoholu spowodował wypadek samochodowy i zabił cztery osoby, po blisko dwóch latach wyszedł z więzienia. Jego uwolnienie wywołało kontrowersje, a cała sprawa wywołała w USA dyskusję o przywilejach osób, które wychowały się w bogatych rodzinach.

Couch spędził w więzieniu w hrabstwie Tarrant w Teksasie 720 dni. Na wolność wyszedł w poniedziałek, zaledwie tydzień przed swoimi 21 urodzinami. Młody Amerykanin będzie nadzorowany przez kuratora: nie będzie mógł prowadzić samochodu, pić alkoholu oraz opuścić miasta Fort Worth w Teksasie bez zgody sądu.

Uwolnienie 20-latka to zasługa nie tylko świetnego obrońcy, którego zatrudnili jego zamożni rodzice, ale również opinii psychologa. Jak bowiem stwierdził specjalista, na skutek wychowania w uprzywilejowanej, bogatej rodzinie Ethan Couch był nieprzystosowany do życia, m.in. nie był w stanie odróżnić dobra od zła. W mediach ukuto nawet określający go termin „affluenza teen” oznaczający nastolatka, który zostaje zarażony przez konsumpcyjne społeczeństwo materialnym przesytem, marnotrawstwem i chęcią posiadania.

Według szeryfa hrabstwa Tarrant Dee Andersona pod wpływem pobytu w więzieniu Couch stał się jednak „zupełnie inną osobą”.

Do tragedii doszło w czerwcu 2013 r. 15-letni Coach upił się ze znajomymi, po czym wsiadł za kierownicę. Spowodował on wypadek, w którym zginęły cztery osoby, a piąta została sparaliżowana. Początkowo Couch został skazany przez sąd dla nieletnich na tylko 10 lat nadzoru kuratora. Potem, po próbie ucieczki z Teksasu, zajął się nim sąd dla dorosłych.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl