- To okropne, ale ludzie, którzy kierują Iranem, muszą sobie z tego zdać sprawę. Ta świadomość sprawi, że nie zrobią czegoś, co byłoby głupie i tragiczne - powiedziała kandydatka na prezydenta USA. Na te słowa ostro zareagował Iran.
Władze w Teheranie wypowiedź byłej pierwszej damy nazwały skandalicznym pogwałceniem Karty Narodów Zjednoczonych. Irański ambasador przy ONZ napisał już notę protestacyjną w tej sprawie do sekretarza generalnego Ban Ki Muna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?