Wysokie premie dla współpracowników prezydenta Andrzeja Dudy. Pieniądze otrzymali m.in. Krzysztof Szczerski, Paweł Mucha i Andrzej Dera

Jakub Oworuszko AIP
Adam Guz
Nie tylko premier Beata Szydło, ministrowie i pracownicy KPRM otrzymali w 2017 roku wysokie nagrody. Premie otrzymali również współpracownicy prezydenta - w sumie ćwierć miliona złotych.

Jak podaje "Fakt", rekordzistą jeśli chodzi o wysokość nagrody jest szef gabinetu prezydenta – Krzysztof Szczerski, który otrzymał w 2017 roku aż 41,4 tys. zł. Jego miesięczne zarobki wynoszą ok. 11 tys. zł brutto miesięcznie.

CZYTAJ TAKŻE: Dziesiątki tysięcy złotych nagród dla członków rządu. Poseł Krzysztof Brejza ujawnia listę na Facebooku

Nagrodę otrzymała również szefowa kancelarii prezydenta Halina Szymańska, która zaczęła pracę w połowie ubiegłego roku. Otrzymała 31,3 tys. zł premii. Podobna kwota wpłynęła na konto prezydenckiego ministra Andrzeja Dery.

CZYTAJ TAKŻE: Henryk Kowalczyk: Ministrowie zarabiają bardzo mało

Nagrody dla pracowników Kancelarii Prezydenta (kwoty netto, za fakt.pl):

Krzysztof Szczerski, szef Gabinetu Prezydenta – 41 407,75 zł

Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta – 38 620,79 zł

Wojciech Kolarski, minister w Kancelarii Prezydenta – 32 973,48 zł

Andrzej Dera, minister w Kancelarii Prezydenta – 31 624,53 zł

Adam Kwiatkowski, minister w Kancelarii Prezydenta – 31 624,52 zł

Halina Szymańska, szefowa Kancelarii Prezydenta – 31 381,03 zł

Anna Surówka-Pasek, minister w Kancelarii Prezydenta – 25 657,47 zł

Krzysztof Łapiński, minister w Kancelarii Prezydenta – 22 916,66 zł

30 tysięcy dla odchodzących ministrów na otarcie łez

AIP/x-news

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 24

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
oliwianowa
Ustalenia "Faktu", pokazują, że w samym tylko roku 2008 rząd Tuska przeznaczył na wypłatę gratyfikacji ponad 120 mln złotych.
W 2013 r. dziennikarze "Faktu” dotarli do danych, w których czytamy, że rząd Platformy Obywatelskiej na nagrody w resortach i kancelarii premiera w latach 2008 - 2012 wydał... 470 mln złotych.
T
Tom
Twój bełkot nie zasługuje na komentarz!
O
Olaf Leniuchowicz
W dniu 16.02.2018 o 10:09, Adam Antoni napisał:

I jeszcze jedno - słaba prowokacja z tymi sumami :)Błąd w nowogrodzkiej czy celowe wprowadzanie LEMINGÓW PISowskich w błąd?


Oczywiście że celowe wprowadzanie w błąd a właściwie bezczelna manipulacja bo ... nie podano liczby nagrodzonych :D
A
Adam Antoni
W dniu 16.02.2018 o 09:43, Olaf Leniuchowicz napisał:

No i doją ile wlezie a wszystko okraszone hasłami dbania o dobro Polski i Polaków :lol:

A najlepsze jest to że LEMINGI sPISkowce tego nie widzą, tzn widzą ale im głupio się przyznać że również ich partia pokurcza na kasę robi.

O
Olaf Leniuchowicz
W dniu 16.02.2018 o 09:21, Adam Antoni napisał:

Czy to czasem nie świętobliwy prezydent nie krzyczał w kampani ojczyznę dojną racz nam dać panie??hipokryta i tyle!


No i doją ile wlezie a wszystko okraszone hasłami dbania o dobro Polski i Polaków :lol:
A
Adam Antoni

Czy to czasem nie świętobliwy prezydent nie krzyczał w kampani ojczyznę dojną racz nam dać panie??

hipokryta i tyle!

G
Gość
Napewno jest patologią, gdy urzędnik (nawet ten wyższy) zarabia więcej niż lekarz, niż nauczyciel a tym bardziej, niż profesor uniwersytetu. Niestety, taka jest rzeczywistość. Biurokracja jest bardzo kosztowna. Biurowce trzeba burzyć.
U
Urek
poszły w maju 2005 r z kasy Prezydenta Bula w świat i nie wiadomo kto je zgarnął. W dodatku nasi pracownik Pałacu Prezydenckiego wyniósł kosztowny obraz . I wtedy wszystko było git i koszerne a terażniejsze nagrody Prezydenta Dudy są trefne bo zrobił listę bez tajemnic.
P
Polak
gowno zrobili a zaplate otrzymali - pisokomusze miernoty
B
Brunek
A ile dostali Bulowi pracownicy? W maju 2015r Prezydent Komorowski opuścił Belweder i zgarnął ze 118 mln PLN - budżet Kancelarii Prezydenta całą kwotę. Nowy Prezydent RP czyli Pan Duda zastał w kasie ZERO. Ze 118 mln PLN winno zostać w kasie ca 60 mln PLN a zostało "0". Czy Ten co zgarnął te 60 mln PLN był opisany w szkopskiej agitce made in LUBLIN???
609130544
2stanislawslowackiego13,2myślenice32400. Nobla już nie dostanie. Jest niewłaściwym, że tych urzędników jest wprost za dużo, że nominowany urzędnik wyższego stopnia jest uzgadniany z wodzem partii, a nie jest poddawany typowemu naborowi, np. poprzez ogólnie dostępny kwalifikowany konkurs. Skąd wódz danej partii ma to przekonanie, że jego protegowany spełnia warunki, jakie zostaną mu powierzone... Liczne ukłony i oklaski wodzowi nie są parametrem fachowości urzędnika.
Z
Zgryźliwy

Znam lekarza który w przypływie alkoholowej szczerości i w towarzystwie stwierdził, że jak w miesiącu nie zarobi 40 tysięcy, to jest to słaby miesiąc. Polaku.

g
gota
adrian juz sie nachapales od dojnej krowy?
O
Olaf Leniuchowicz

KORYTO+

Kasa musi grać.Znowu głośno o sztandarowym programie rządzącej prawicowej koalicji.
Tym razem karty rozdawał Andrzej Duda.

A jeszcze parę dni temu dowiedzieliśmy się że Minister w rządzie może dorobić do wypłaty ponad 80tysięcy rocznie z nagród :D
Nawet mam pomysł na spot antyrządowy- przedstawić te ich skandaliczne praktyki związane z "dojną zmianą" a w tle niech leci "bo to co mnie podnieca to się nazywa kasa" Marylki.

Będzie wypas :D

 

A Ty Polaku ile musisz pracować żeby tyle zarobić?

G
Gość
Jest niewłaściwym, że tych urzędników jest wprost za dużo, że nominowany urzędnik wyższego stopnia jest uzgadniany z wodzem partii, a nie jest poddawany typowemu naborowi, np. poprzez ogólnie dostępny kwalifikowany konkurs. Skąd wódz danej partii ma to przekonanie, że jego protegowany spełnia warunki, jakie zostaną mu powierzone... Liczne ukłony i oklaski wodzowi nie są parametrem fachowości urzędnika.
Wróć na i.pl Portal i.pl