Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Tyszkiewicz: Jest mobilizacja, ale nikogo nie zmuszamy do Błękitnego Marszu

Marta Gawina
Marta Gawina
Robert Tyszkiewicz, podlaski poseł PO
Robert Tyszkiewicz, podlaski poseł PO Archiwum
W tej chwili pozbywamy się osób, które od dłuższego czasu nie są już aktywne - mówi poseł Robert Tyszkiewicz, szef podlaskiej Platformy.

Kurier Poranny: W sobotę ulicami Warszawy przejdzie Błękitny Marsz organizowany przez zjednoczoną opozycję. Co ma pokazać ta manifestacja?

Robert Tyszkiewicz: Ma pokazać siłę obywateli w obronie miejsca Polski w Unii Europejskiej. To główne przesłanie marszu. Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni tym, że obecna władza rozpoczęła proces wyprowadzania naszego kraju z UE. Tracimy na znaczeniu, jesteśmy marginalizowani.

Ale kilka dni temu Jarosław Kaczyński zapewnił, że miejsce Polski jest w Unii Europejskiej.

Jarosław Kaczyński mówił też, że w sprawie Trybunału Konstytucyjnego będzie porozumienie, współpraca z opozycją, po czym powołał swoją większością głosów nowego sędziego trybunału. Nie wykonał ani milimetra ruchu w kierunku porozumienia. W swoich zapowiedziach prezes PiS jest niewiarygodny. Sam nie pełni dziś żadnej funkcji państwowej, natomiast trzeba zwrócić uwagę na to, co robią jego przedstawiciele. Premier rządu łamie prawo nie publikując wyroków, a prezydent - nie powołuje wybranych zgodnie z prawem sędziów trybunału. To jest dziś szeroko komentowane na świecie. I żadne zaklęcia ze strony rządzących tego nie zmienią. My im nie wierzymy. To samo dotyczy członkostwa Polski w Unii - rządzący muszą usłyszeć donośny głos obywateli, że chcemy być w Unii.

Czytaj też: Robert Tyszkiewicz. Na krawędzi załamania politycznego


Jak donośny głos będzie można usłyszeć w sobotę?

Wierzymy, że będzie to największy marsz opozycji. Organizuje go PO razem z KOD-em i przedstawicielami innych partii opozycyjnych. Chcemy pokazać, że jest coś, co nas łączy ponad różnicami politycznymi - i na pewno jest to członkostwo Polski w UE. Mówimy głośno: non possumus, czyli nie ma zgody na wychodzenie z europejskiego sojuszu.

Jak duża będzie podlaska delegacja na marszu?

To ogłosimy, gdy już zamkniemy listy chętnych na wyjazd. W tej chwili na pewno będą trzy autokary z Białegostoku i co najmniej po jednym z Suwałk, Łomży i południa naszego województwa. Zapisy ciągle trwają. Autokarów będzie tyle, ile będzie chętnych.

Po sieci krążą informacje, że członkowie PO są zmuszani do wyjazdu do Warszawy. To prawda?

To są śmieszne zarzuty. Żadnego przymusu nie ma. My się po prostu organizujemy i mobilizujemy. Dlatego wysyłamy smsy, dzwonimy, ale - i chcę to jasno powiedzieć: nikogo do niczego nie zmuszamy. To normalna procedura organizacyjna. Chcemy dotrzeć z informacją do jak największej liczby ludzi. Mamy już poważną grupę chętnych. Jeszcze nigdy nie było tak dużego zainteresowania wspólną demonstracją, a organizowałem już sporo wyjazdów.

Pojawiają się też informacje, że podlaska Platforma liczy coraz mniej działaczy.
Podlaska Platforma odzyskuje energię, wychodzi z wieloma nowymi inicjatywami. Ale by iść dalej, potrzebujemy też uporządkować struktury. W tej chwili pozbywamy się osób, które od dłuższego czasu nie są aktywne, nie płacą składek. Natomiast wciąż przychodzą do nas nowi ludzie, prowadzimy regularne zapisy do kół, a w Białymstoku reaktywowaliśmy działalność Stowarzyszenia Młodych Demokratów. Jest to dla mnie szczególnie ważne - pokazuje, że PO potrafi nadal przyciągać młodych ludzi.

Czytaj też: Robert Tyszkiewicz. Jest jeden lider, jest jedna drużyna

Jak Pan ocenia kondycja podlaskiej PO?

Platforma to wciąż jedyna realna alternatywa dla PiS-u - słyszymy to podczas wielu rozmów. Nasza partia ma potencjał i jest potrzebna naszemu województwu. Współrządzimy w województwie, w wielu samorządach. Oczywiście musimy wciąż poszukiwać nowych aktywności, nowych sposobów komunikacji, musimy odrobić lekcję, jaką była porażka wyborcza - i zapewniam, że to robimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny