Artysta z powodu swoich przekonań politycznych rozważa emigrację za granicę. Rada od Marcina Karczewicza: - To niech wypier... ale ja po nim płakać nie będę. Pajac i tyle - napisał samorządowiec.
Marcin Karczewicz jest radnym od 2014 roku. W samorządzie nie wyróżniał się do tej pory niczym szczególnym. Wyborcy zapamiętają mu jednak jego polityczny transfer. Przypomnijmy, że radny dostał się do samorządu z list Platformy Obywatelskiej. Swego czasu dość mocno działał w młodzieżówce tego ugrupowania. Krótko po wygranych wyborach postanowił jednak zmienić swoje polityczne barwy. Przez krótki okres czasu był niezrzeszony, by później wstąpić w szeregi Prawa i Sprawiedliwości.
Obserwatorom miejskiego życia publicznego nie zapadnie raczej w pamięć, bo próżno szukać jakichś jego merytorycznych wypowiedzi lub inicjatyw podczas samorządowych obrad. Wyjątkowo aktywny jest natomiast w mediach społecznościowych. Szczególnie w późnych godzinach wieczornych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
