Poseł Krzysztof Brejza (PO) złożył skargę do sądu na TVP

hw
Poseł Krzysztof Brejza
Poseł Krzysztof Brejza Marek Szawdyn, Polska Press
Krzysztof Brejza, poseł Platformy Obywatelskiej, od 9 miesięcy domaga się ujawnienia wysokości nagród wypłacanych przez Jacka Kurskiego, prezesa TVP. Niestety, bez skutku. Oddał więc sprawę do sądu.

Poseł Krzysztof Brejza powiedział nam, że od prawie roku domaga się ujawnienia wysokości nagród wypłacanych pracownikom TVP.

- Wszyscy Polacy zrzucają się na telewizję publiczną, dlatego też jej wydatki powinny być transparentne, jawne do ostatniej złotówki - uważa poseł Krzysztof Brejza (Platforma Obywatelska). - Dlatego domagam się ujawnienia wysokości premii i kosztów związanych z wypłatą dodatku mieszkaniowego, które otrzymała życiowa partnerka prezesa oraz wysokości nagród przyznanych innym pracownikom. Chciałbym wiedzieć jak hojny jest pan prezes.

TVP nie udzieliła posłowi odpowiedzi, dlatego też sprawa trafiła dziś do sądu, która ma zobowiązać prezesa telewizji do ujawnienia odpowiednich danych.

Zapytaliśmy w sieciach handlowych czy od momentu wprowadzenia na początku tego roku opłaty recyklingowej (0,20 zł netto + VAT na torby jednorazowe),  klienci przynoszą własne, czy nadal za każdym razem kupują nowe foliowe siatki.

Nawyki zakupowe po podwyżce cen reklamówek. Idziemy na zakup...

Info z Polski - m.in.: nieustające strajki opiekunów niepełnosprawnych dzieci, kierowca spłonął w samochodzie, larwy w jajkach w hipermarkecie, szczypiorniści kadry w nietypowej roli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Poseł Krzysztof Brejza (PO) złożył skargę do sądu na TVP - Gazeta Pomorska

Komentarze 31

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
bo nie wiadomo dokąd cię poniosą!
G
Gość

Lecz się- na nogi bo wiesz...

G
Gość

Ze zdziwieniem obserwuję POpaprańcy wasze męczarnie, chamstwo i ciągłe rzucanie hasłami bez POkrycia. Bo kiedy zapytać was o konkrety nie POtraficie podać nawet jednego przykładu tego "fałszu". POtrafisz? ... Nie możecie przełknąć, że teraz dzięki TVP Polacy dowiadują się o waszej POdłości i obłudzie, bo za Tuska wszystko było skrzętnie ukrywane. Męczcie się biedaki ze zgryzoty.

G
Gość

A były takie polowania PiSi trolu?

media były bezbarwne- wszyscy wszystkim dawali po łapach a dziś ta brutalna hołota z Kur(ew)ską brunatną TV tylko fałsz i obłudę ma za standard.

G
Gość

""Brunatne media polują" na niepełnosprawnych... Krzysztof Brejza naprawdę to powiedział ..."

Jak się okazuje, rzeczowa rozmowa o proteście rodziców dorosłych osób niepełnosprawnych z posłem PO to wcale nie taka prosta sprawa. Przekonała się o tym nasza reporterka, której Krzysztof Brejza zrobił dziś szybki kurs agitacji politycznej. Ale tak się zapędził, że... powiedział o parę słów za dużo.

Nasza reporterka zaczepiła w Sejmie posła Krzysztofa Brejzę. Chciała zapytać o protest rodziców dorosłych dzieci niepełnosprawnych i o propozycje rządu mające na celu dojście do porozumienia oraz wypracowania optymalnego rozwiązania konfliktu. 

Zadowolony z możliwości przeprowadzenia miniagitacji politycznej Krzysztof Brejza zaczął opowiadać. I o rządzie Prawa i Sprawiedliwości, który nie podejmuje "żadnej próby systemowego rozwiązywania czegokolwiek”, i o PO za czasów Tuska, która również zmagała się z podobnym protestem, ale ten "zakończył się po kilkunastu dniach" i nie trwał "ponad 30 dni".

Po tym wstępie przeszedł do stwierdzenia, jakoby "za czasów Platformy Obywatelskiej nikt tymi ludźmi tak nie gardził". Gdyby tu myśl posła Brejzy się zatrzymała, nie powiedziałby nic nowego. Nie od dziś bowiem totalna opozycja stara się wmówić społeczeństwu, że partia rządząca to samo zło, pogarda i nienawiść. 

Myśl poszła jednak dalej, więc... Jedno zdanie szczególnie przykuło naszą uwagę.

Za czasów PO (...) nie było polowania mediów brunatnych, które doszukują, że chłopiec na wózku ma związki z jakąś fundacją

- powiedział.

Nagranie - google

 

G
Gość
Polacy to mordercy Żydów"-to tylko jedna z wielu antypolskich wypowiedzi tzw. polskojęzycznej Tokarczuk.Teraz wiadomo za co na tzw. zachodzie współplemieńcy promują "Swoich".Dziwna jest tylko radośc z takiej "promocji ministra RP niejakiego Gowina .
Olga Tokarczuk
G
Gość
Polacy to mordercy Żydów"-to tylko jedna z wielu antypolskich wypowiedzi tzw. polskojęzycznej Tokarczuk.Teraz wiadomo za co na tzw. zachodzie współplemieńcy promują "Swoich".Dziwna jest tylko radośc z takiej "promocji ministra RP niejakiego Gowina .
Olga Tokarczuk
G
Gość
Polacy to mordercy Żydów"-to tylko jedna z wielu antypolskich wypowiedzi tzw. polskojęzycznej Tokarczuk.Teraz wiadomo za co na tzw. zachodzie współplemieńcy promują "Swoich".Dziwna jest tylko radośc z takiej "promocji ministra RP niejakiego Gowina .
Olga Tokarczuk
G
Gość
Polacy to mordercy Żydów"-to tylko jedna z wielu antypolskich wypowiedzi tzw. polskojęzycznej Tokarczuk.Teraz wiadomo za co na tzw. zachodzie współplemieńcy promują "Swoich".Dziwna jest tylko radośc z takiej "promocji ministra RP niejakiego Gowina .
Olga Tokarczuk
G
Gość
Gang notariuszy wyłudzał nieruchomości od osób znajdujących się w trudnej sytuacji. Były to osoby zadłużone i starsze. Ofiary nie miały należytej wiedzy, aby pojąć skutki podpisywanych umów. Gang działał w prawie całym kraju, szczególnie intensywnie w Trójmieście. Wartość utraconych nieruchomości opiewa na sumę ponad 20 mln złotych
G
Gość
Przebiegli notariusze usłyszą łącznie 120 zarzutów dotyczących pomocnictwa do oszustw oraz niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi im 10 lat więzienia. W tamtym roku prokuratura zatrzymała 14 osób, które stały się właścicielami zawłaszczonych nieruchomości
G
Gość
Prokurator Teresa Rutkowska–Szmydyńska podała, że w aktach sporządzanych przez gang notariuszy znajdowały się zapisy, które w praktyce już w momencie podpisywania aktu przenosiły prawo własności nieruchomości na pożyczkodawców. Dokumenty dawały również możliwość pominięcia procesu sądowego w trakcie przejmowania nieruchomości. Znacząco zawyżano wysokość pożyczek, za to zaniżano wartość nieruchomości – szacuje się, że wysokość pożyczek stanowiła od tysiąca do 50 tysięcy, zaś faktyczna wartość nieruchomości wynosiła od 80 do 600 tysięcy złotych
G
Gość
Gang notariuszy. Pięciu notariuszy podejrzanych o wyłudzenia
Gang notariuszy rozbity. Z mafią lichwiarską wyłudzili mieszkania od czterystu osób
G
Gość
Tu do głosu dochodzą medialne spekulacje. Jedne mówią, że ktoś gra przeciwko prezesowi TVP i chce powtórzyć ubiegłoroczny scenariusz: wycofanie piosenki, protesty artystów, skandal. Inni, że tym razem Jacek Kurski nie ugnie się i pozostawi piosenkę w festiwalowym programie, tłumacząc, że na tym polega pluralizm. To oczywiście musi w sposób naturalny wzbudzić gniew milionów katolików, dla których towarzyszące piosence antyklerykalne kadry godzą w ich uczucia. Na to nie może pozostać głucha „centrala”, bowiem środowiska konserwatywne to filar elektoratu PiS. I wreszcie sam prezes w zaciszu gabinetu na ul. Woronicza będzie musiał zmierzyć się z pytaniem: przypadek czy prowokacja? W pierwszy trudno uwierzyć, choćby z racji na ubiegłoroczne wydarzenia. To uprawdopodabnia scenariusz, że ktoś zagiął na Kurskiego parol. A ta teoria ma wielu admiratorów. Wszak kochamy spiskowe teorie dziejów. Selekcji artystów dokonywała Rada Artystyczna powołana przez Telewizję Polską i Miasto Opole. Jedno jest pewne, szefa publicznej telewizji ktoś wystawił na strzał ku zdumieniu nawet antyrządowych mediów. Przed nim trudna decyzja, być może więcej decyzji. A festiwal za 3 tygodnie.
G
Gość
I tak tylnymi drzwiami czarny protesty, manifestacje KOD-u wchodzą sobie na medialny rynek w dodatku dzięki festiwalowi organizowanemu przez nadawcę publicznego – Telewizję Polską. Co więcej, fragmenty tego videoclipu już pojawiły się na ekranach telewizorów w TVP. I wówczas świetnie zdawano sobie sprawę, z siły rażenie kadrów antyklerykalnych, bowiem – jak choćby w Teleexspressie, ucięto go dokładnie na kilka chwil przed pojawieniem wspomnianych kadrów z „biskupem”. Co zatem stało się teraz, że nagle piosenka trafia mimo to do festiwalowego programu w aurze nieformalnego hymnu marszów KOD-u, „parasolek” i polskiej edycji strajku kobiet?
Wróć na i.pl Portal i.pl