Spółka GetBack działa od ubiegłego roku i zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Okazało się, że firma windykacyjna ma duże kłopoty ze spłatą długów. Co więcej Komisja Nadzoru Finansowego powiadomiła Prokuraturę Krajową, że GetBack mogła wyrządzić ogromną szkodę majątkową, prowadzić księgi rachunkowe wbrew przepisom i podawać nieprawdziwe informacje swoim inwestorom i opinii publicznej.
Zdaniem posłów PO, szkody wyrządzone inwestorom są większe niż, te w przypadku afery Amber Gold. Sławomir Neumann podkreślił, że mowa jest tu o 2,5 mld zł strat i 30 tys. poszkodowanych osób. - Spółka GetBack powiązana jest z ludźmi PiS. Miała parasol ochronny służb, Komisji Nadzoru Finansowego, Narodowego Banku Polskiego, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, prokuratury, a być może i samego premiera poprzez ostatnie miesiące i lata. Kiedy sytuacja finansowa spółki była już tragiczna i było widać, że jest to bankrut, nadal dostawała pozytywne rekomendacje i mogła sprzedawać swoje obligacje, naciągając kolejnych inwestorów na pieniądze – mówił polityk.
CZYTAJ TAKŻE: Halo! Tu windykacja! Nękali człowieka wysyłając sms co 12 minut
Dodał, że spółka organizowała „różnego rodzaju eventy”, w których brali udział czołowi przedstawiciela partii rządzącej, m.in. premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Gowin (jako wykładowca w szkole Przywództwa, Instytutu Wolności którą –zdaniem posła – GetBack finansował). - Wszystkich ludzi wiąże osoba Igora Janke, który przez swój Instytut Wolności, a także firmę lobbystyczną wiąże różnego rodzaju sznurki, które biegną do najważniejszych osób w państwie – tłumaczył.
Z kolei poseł Krzysztof Brejza stwierdził, że sprawa GetBack wskazuje, że Polska za czasów PiS jest „państwem teoretycznym”. - Państwo z dykty i z papieru, w którym instytucje powołane do nadzorowania nie działają, nie działają instytucje śledcze, a jedyne co zadziałało, to przedziwny parasol ochronny nad GetBack – ocenił polityk.
Janke pójdzie do sądu
Kroki prawne w sprawie zapowiedział wymieniony przez Neumanna szef Instytutu Wolności Igor Janke. - Pan poseł Sławomir Neumann w oszczerstwach no mój temat przekroczył Rubikon. Mam wrażenie, że Pan Poseł chce odwrócić kota ogonem i odwrócić uwagę od sedna problemu - napisał na Twitterze.
Dodał, że nigdy nie rozmawiał z ojcem premiera, Kornelem Morawieckim o sprawie GetBack. Podkreślił również, że spółka nigdy nie była sponsorem ani partnerem Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności. - Proszę o niepowtarzanie tej nieprawdziwej informacji. W Szkole Przywództwa występowali politycy różnych opcji, w tym Platformy Obywatelskiej – apelował.
CZYTAJ TAKŻE: Komorniczy absurd. Kancelaria Getback z Wrocławia ogołoci mieszkanie, choć kobieta nie ma długów?
PiS na komisję się nie zgadza
Na słowa polityków PO zareagowała rzeczniczka partii rządzącej Beata Mazurek. - Nie będzie żadnej komisji śledczej w tej sprawie. Mam nadzieję, że odpowiednie organy - prokuratura i Komisja Nadzoru Finansowego wyjaśnią, co dzieje się z finansami spółki – oznajmiła.
Dodała, że niebawem ruszy komisja śledcza ds. VAT i wówczas politycy PO „będą mogli wyjaśnić, kto ukradł za ich rządów 262 mld zł VAT-u”.
Na zarzuty dotyczące „niejasnych powiązań” ze spółką GetBack ludzi zwianych z PiS i z obecnym rządem odpowiedziała, że zaleca Politykom PO „większą wstrzemięźliwość”. - I sprawdzenie przed rzuceniem pomówień, czy na ich zapleczu politycznym wszyscy mają czyste ręce – dodała i przypomniała, że według doniesień medialnych z jedną z instytucji sprzedających obligacje GetBack powiązany jest rodzinnie poseł PO Arkadiusz Myrcha.
AIP/x-news
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
