Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od rosyjskiego Gazpromu nie będzie łatwo nam się uwolnić

Włodzimierz Knap
Eksperci zdecydowanie chwalą decyzję o budowie polskiego gazoportu w Świnoujściu
Eksperci zdecydowanie chwalą decyzję o budowie polskiego gazoportu w Świnoujściu Fot. Sebastian Wolosz
Kontrowersje. O ropę nie musimy się martwić. Problemem jest tylko jej cena. Niepokój budzą dostawy gazu.

- Mimo że ropy ze źródeł krajowych mamy niewiele ( 3,5 proc. krajowego zużycia), a 90 proc. naszego zapotrzebowania pochodzi z Rosji, to o zaopatrzenie w nią nie musimy się martwić. Potencjalnych dostawców jest aż zbyt __wielu - mówi prof. Jakub Siemek, znawca gazu i ropy z AGH. - Problemem jest tylko cena. A kupowanie rosyjskiej ropy po prostu nam się opłaca.

Prof. Siemek twierdzi, że nie musimy się obawiać „niet” ze strony Moskwy, bo mamy świetnie rozbudowany Naftoport. Jego możliwości przeładunkowe są sporo wyższe niż potrzeby Polski. Niemniej ważne jest to, że nasze rafinerie są przystosowane do przerabiania nie tylko ropy rosyjskiej, ale też pochodzącej z innych złóż, np. z krajów arabskich lub z Iranu. Najpewniej wkrótce kupować będziemy ropę z tego ostatniego kraju (to efekt zniesienia sankcji), za którą zapłacimy naszym mięsem pochodzącym z uboju zgodnego z zasadami islamu.

Kłopoty z gazem

Gazu ze złóż rodzimych wydobywamy ok. 4,5 mld m sześc. rocznie, co zaspokaja niemal 30 proc. rocznego zapotrzebowania. Sprowadzamy 11,2 mld m sześc., w tym 8,5 mld z Rosji. 2,2 mld m sześc. kupujemy z Niemiec. Jest to jednak gaz rosyjski, który naszym zachodnim sąsiadom Moskwa sprzedaje o niemal 40 proc. taniej niż nam.

Piotr Naimski, minister w kancelarii premiera, zapowiedział, że do końca 2016 r. rząd RP zdecyduje o budowie połączenia Polski ze złożami gazu na szelfie norweskim. Budowa ma potrwać 3-4 lata. Wojciech Jakóbik, analityk z Klubu Jagiellońskiego, przekonuje: - Sięgnięcie po gaz z Norwegii może być skutecznym kontruderzeniem. Aby jednak gazociąg norweski zneutralizował działanie Gazociągu Północnego, powinno nim popłynąć dwa, trzy razy więcej gazu niż zakładano (umowa z 2001 r. mówiła o 5 mld m sześc. rocznie).

- Policzmy, czy kontrakt z __Norwegami nam się opłaci - zachęca prof. Siemek. - Gazoport i gaz rodzimy dają nam ok. 9,5 mld m sześc. Z importu rurami mamy 11,2 mld m sześc. W sumie jest to 20,7 mld, a potrzebujemy mniej, bo 14,5 mld rocznie. Z __Norwegii planujemy brać 5 mld, ale dziś nie znamy ceny.

Prof. Siemek zwraca uwagę, że trudno byłoby Polsce sprzedać powstałe w ten sposób nadwyżki gazu, bo gaz z Rosji kupuje niemal cała Europa, a Ukraińcy planują zwiększyć własne wydobycie o 25-30 proc. Warszawa i Kijów chcą jednak zbudować gazociąg, którym w przyszłości surowiec może popłynąć w obie strony. W 2017 r. ma ruszyć jego budowa. Powód do zadowolenia daje też decyzja rządu litewskiego, który zgodził się na budowę gazociągu mającego połączyć Litwę z Polską. By jednak budowa ruszyła, najpierw niemal dwie trzecie pieniędzy na połączenie musi dać UE (ok. 300 mln euro).

Naimski zadeklarował, że nie przedłuży umowy długoterminowej z Rosją, która kończy się w 2022 r. - Tak się nie postępuje - podkreśla prof. Siemek. - Nie można ujawniać zamiarów państwa, zwłaszcza kiedy nie ma ludzkiej siły, by wywróżyć, z jaką sytuacją na rynku surowcowym będziemy mieli do czynienia za kilka lat.

Prof. Siemek chwali natomiast poprzednie i obecne władze za upór w doprowadzeniu do otwarcia gazoportu. W nim możemy przerabiać ok. 5 mld m sześc. gazu. Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku energetycznego narzeka jednak na to, że działania władz polskich są motywowane bardziej strachem przed Rosją niż racjonalnymi przesłankami ekonomicznymi. - Kontrakt na dostawy gazu katarskiego do gazoportu jest piekielnie drogi - krytykuje.

Agata Łoskot-Strachota z Ośrodka Studiów Wschodnich zwraca z kolei uwagę na niebezpieczeństwo dla Polski wybudowania tzw. II nitki Gazociągu Północnego do Niemiec: - Jeśli to się stanie, gaz rosyjski zaleje Europę i nikomu nie będzie się opłacało inwestować w alternatywne źródła zaopatrzenia.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski