Mniejszości dostaną mniej pieniędzy. To pewne

Poseł komentuje w ten sposób odpowiedź na swoją interpelację, którą otrzymał z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dotyczyła ona podziału dotacji dla organizacji mniejszości narodowych i etnicznych. W styczniu sprawa odbiła się szerokim echem zwłaszcza w woj. podlaskim, gdzie wspomnianych mniejszości jest najwięcej.

Przedstawiciele wielu organizacji mówili, że tak źle nie było od wielu lat. Szczególnie dotkliwe były cięcia funduszy przeznaczonych na funkcjonowanie. Oburzenia nie kryła wówczas opozycja - poseł Robert Tyszkiewicz zapowiedział interwencję.

Polecamy też Czy wiesz, kto rządzi Twoim regionem? [QUIZ]

- Niestety odpowiedź ta w dość aroganckiej formie potwierdza wszystkie najgorsze oczekiwania dotyczące zmiany polityki wobec finansowania organizacji mniejszości narodowych i etnicznych - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji poseł PO. - W tej odpowiedzi ministerstwo z właściwą sobie dozą buty informuje, że nie ustalało z mniejszościami narodowymi priorytetów, na które należy wydawać środki. Nie zrobiło tego, ponieważ nie przewidywała tego instrukcja, którą ministerstwo przygotowało.

Przedstawił również stanowisko ekspertów z Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Zwracają oni uwagę na brak przejrzystości w pracach komisji rozpatrującej wnioski, niespotykaną dotąd skalę przesunięć środków, jak też wprowadzanie istotnych zmian w ostatniej chwili, bez konsultacji. W ten sposób resort odrzucił część wniosków wcześniej skierowanych do finansowania i w ten sposób „zaoszczędził” 5 mln zł. Decyzję tę utrzymywano przez jakiś czas w tajemnicy przed mniejszościami.