Lech Wałęsa, przez ponad godzinę, odpowiadał w piątek (23 września) na pytania osób zgromadzonych na spotkaniu zorganizowanym przez Komitet Obrony Demokracji.
Spotkanie z prezydentem odbyło się bez przeszkód, choć przed aleksandrowskim hotelem zebrało się kilkanaście osób, skandujących: „Bolek! Co? Lotto”.
Sam Lech Wałęsa na spotkaniu zachęcał zebranych do tego, by nie poddawali się w walce o wolną Polskę. Starał się też wytłumaczyć z niektórych decyzji, które podejmował za czasów prezydentury. - Miałem pomysł i mogliśmy z tego wyjść jeszcze lepiej, ale to wy mnie odwołaliście, bo woleliście Kwaśniewskiego - żartował Lech Wałęsa.
Na spotkaniu wiele osób pytało prezydenta, czy zna metodę na zwycięstwo w sporze z partią rządzącą. - Niektórzy myślą, że mogą wszystko. Chcą być Janosikami. Teraz rozdają, ale gdy przyjdzie czas rozliczenia, powiedzą: „my dawaliśmy”. Wtedy Polacy będą musieli oszczędzać za to, że oni rozdają - mówił prezydent.
Obecna na sali poseł Agnieszka Hanajczyk opowiedziała o swoim spotkaniu z Dalajlamą.
- Ma on z panem wiele wspólnego. Jesteście niemal bliźniakami. Macie wiele identycznych poglądów - mówiła parlamentarzystka. Lech Wałęsa skwitował to w typowy dla siebie sposób: - Ja mam problem z bliźniakami, ale takiego bliźniaka chętnie bym przyjął.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 12-18 września 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?