Kurski: "Telewizja publiczna też nie jest w pełni obiektywna"

Jakub Oworuszko AIP
marek szawdyn/polskapress
„TVP stała się przeciwwagą dla TVN i Polsatu, które prawie już nie informują o pracach państwa i rządu” - uważa prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski.

Jak przekonuje w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Jacek Kurski, telewizje TVN i Polsat „zajmują się metodycznym zwalczaniem obozu rządzącego”, dlatego TVP musi równoważyć ten przekaz.

„Telewizja publiczna jest dużo bardziej państwowa, ma zadanie i misję publiczną, czyli więcej informuje o działaniach rządu i władzy publicznej niż telewizje komercyjne. Ale to nieuchronna konsekwencja reakcji na wcześniejszy obraz, który nie był obiektywny, tylko bardzo przechylony w stronę środowisk dzisiejszej opozycji” - tłumaczy były poseł i europarlamentarzysta.

Według Kurskiego nie istnieje żadne obiektywne medium. „(...) Nie jest też w pełni obiektywna telewizja publiczna. Obiektywizm powstaje na nieskrępowanym zderzeniu tych propozycji i tych ofert. Całość tworzy balans, w miarę spluralizowaną ofertę. Ludzie muszą tylko dokonywać wyboru” - zaznaczył.

„Marzę o telewizji wyważonej i tym samym jeszcze bardziej obiektywnej, ale musielibyśmy mieć obiektywne TVN i Polsat, a wtedy TVP w oczywisty sposób też nie tylko chciałaby, ale wręcz musiałaby być bardziej wyważona” - dodał Kurski, zaznaczając przy tym, że stacje komercyjne czasem w ogóle nie informują o ważnych wydarzeniach lub nadają informacjom kontekst z „tezą i przekazem negatywnym”. Kurski jako przykład podaje wydarzenie z 17 marca ubiegłego roku, gdy prezydent Duda otworzył muzeum rodziny Ulmów. „ Po prostu coś takiego, że Polacy ratowali Żydów i płacili za to życiem, czyli przełamywanie zohydzającego Polskę i Polaków fałszywego, szkodliwego stereotypu nie interesowało żadnej telewizji komercyjnej” - ocenił prezes TVP.

Kurski wyliczył, że telewizja publiczna powinna mieć z abonamentu 2 mld 400 mln zł, a ma tylko 360 mln. Prezes Telewizji Polskiej wyraził nadzieję, że w najbliższym czasie finansowanie mediów publicznych zostanie rozwiązane systemowo.

telemagazyn

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
Co za człowiek. Polskość w takim wydaniu to nienormalność, dobrze Tusk mówił.
G
Gość
Product „Polska” nie jest przez TV-Kurski w ogóle pilotowany ani właściwie emitowany. Gdyż goście TVP, wachlarz dyżurnych opowiadaczy i okupujący TV przez 24h razy 7 dni tygodnia, są często sami w sobie zaprzeczeniem jakiejkolwiek promocji. Oto przykład, zbierze się w ścisku przy jednym blacie z dziesięć krzykliwych partyjnych, tudzież z kolektywów sobie przeciwstawnych, no i się zaczyna... A co takiego się zaczyna... Ooo, nie trza przecież tego obrazować, bowiem każdy widzi i słyszy!

Prezesowi TVP nie trza wkładać TV-wiedzy, gdyż dobrze wie, że interesująca TV sama na siebie zarabia, że jest i najlepszym nośnikiem sukcesu poszczególnych product.

I właśnie, jak się ma Polska szeroko w świecie wylansować, jeśli w TV-Kurski gaworzą tylko w języku niezrozumiałym dla ogółu mieszkańców globu. Gdyby ci wszyscy gaworzyli w TVP interesująco, to może byłoby i pół biedy. Ale TV-Kurski ma same grupy partyjnych, które wobec siebie judzą i się zawalczają, tworząc zaściankowość: „Co mnie Jasiu tam będzie opowiadał, jeśli ja Jasia wiem lepiej, i tak vice-versa!”

Gdybym to ja była Prezesem PiS, albo i premierem tak dużego kraju nad Wisłą, wówczas natychmiast zaleciłabym dla TV-Kurski, że ma stworzyć telewizję światową, a nie lokalną corridę partyjnych „byczków”! Ale jak na razie, prezes Kurski zapewne uznaje, że ci wszyscy, chcący się cokolwiek dowiedzieć o Polsce, muszą pozaliczać kolokwia z Słowiańszczyzny i za nie jeszcze słono zapłacić.
o
olo
Ten cały prezes to powinien w mundurze występować. Jak w reżimowej TV za PRL
Wróć na i.pl Portal i.pl