Podczas czwartkowych obrad Sejmu głosowano nad wyborem Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Mimo, że opozycja miała nie głosować, to wyłamało się kilku posłów Kukiz '15, a Małgorzata Zwiercan zagłosowała... podwójnie. Oddała głos nie tylko za siebie, ale również za Kornela Morawieckiego, którego na sali plenarnej nie było. Sytuację skomentowali internauci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!