Ekonomista z PiS obali prezydenta Krakowa?

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Anna Kaczmarz/Dziennik Polski/Polskapresse
Mariusz Andrzejewski, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego, lat 46 - to nieoficjalny, ale bardzo poważny kandydat PiS do fotela prezydenta Krakowa. Był wiceministrem finansów w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, pisał program gospodarczy PiS przed wyborami. Czy okaże się czarnym koniem przyszłorocznych wyborów samorządowych? Wielu naszych rozmówców odpowiada twierdząco.

Według Jarosława Flisa, politologa z UJ, Mariusz Andrzejewski może mieć większe szanse na pokonanie urzędującego prezydenta Jacka Majchrowskiego niż posłanka Małgorzata Wassermann, która do tej pory była wymieniana jako kandydatka PiS. - Posłowie zwykle źle sobie radzą w wyborach samorządowych - ocenia Jarosław Flis. - Mariusz Andrzejewski wywodzi się ze środowiska naukowego, co ważne w Krakowie. A fakt, że nie jest kojarzony z czynną polityką, może mu bardzo pomóc w kampanii.

Andrzej Piasecki, politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego, jako atut Andrzejewskiego wymienia jego młody wiek. - Może być groźny dla prof. Jacka Majchrowskiego, który jest już w wieku emerytalnym - ocenia.

Słabą stroną Mariusza Andrzejewskiego jest jego rozpoznawalność. Politycy PiS mają jednak jeszcze rok, aby go wypromować. Przypominają, że Andrzej Duda, zanim wygrał wybory na prezydenta Polski, też nie był szczególnie znaną postacią.

- Nie potwierdzam i nie zaprzeczam - tak prof. Mariusz Andrzejewski odpowiada na nasze pytanie o start w przyszłorocznych wyborach. I zaznacza, że „na tym etapie nie może powiedzieć więcej, bo takie są wewnętrzne ustalenia”.

Politycy PiS nie kryją jednak, że wiążą duże nadzieje z kandydaturą Andrzejewskiego. - To świetny ekspert, który współpracuje od dłuższego czasu z PiS. I dobra propozycja dla Krakowa. Ale nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje - zastrzega Jarosław Szlachetka, przewodniczący małopolskiego zespołu PiS do spraw wyborów samorządowych.

Prof. Andrzejewski to pierwsza tak poważna kandydatura na prezydenta Krakowa. PO nie wskazała jeszcze chętnego, nie wiadomo również, czy wystartuje prof. Majchrowski.

Osoby, które znają prof. Andrzejewskiego, podkreślają, że imponuje wiedzą, jest konkretny i energiczny. - To europejski technokrata. Ma także ważną umiejętność porozumiewania się z osobami o innych poglądach, nie stawia wszystkiego na ostrzu noża - mówi jeden ze znajomych prof. Andrzejewskiego.

Kariera naukowa

Nowy kandydat PiS urodził się 1 lipca 1971 r. W 1995 roku zdobył tytuł magistra inż. automatyki i robotyki na krakowskiej AGH, rok później tytuł magistra rachunkowości na Akademii Ekonomicznej w Krakowie, a w kolejnym roku - magistra informatyki na AGH. W 2001 roku obronił na Akademii Ekonomicznej doktorat, a w 2013 uzyskał stopień doktora habilitowanego nauk ekonomicznych. Jest autorem i współautorem publikacji z zakresu rachunkowości, finansowania, planowania inwestycji oraz rynku kapitałowego. Jego doktorat pt. „Rachunkowość a ujawnianie informacji przez spółki giełdowe” w 2002 opublikowało PWN. Zainteresowania naukowe prof. Andrzejewskiego to: rewizja finansowa, finanse przedsiębiorstw, rachunkowość finansowa i menedżerska, techniki komputerowe wykorzystywane w rachunkowości.

Początki w polityce

Mariusz Andrzejewski wszedł do wielkiej polityki w czasach pierwszego rządu PiS kierowanego przez Kazimierza Marcinkiewicza: w grudniu 2005 roku został wiceministrem w resorcie finansów pod wodzą prof. Zyty Gilowskiej. Zrezygnował niespełna pół roku później „z powodów rodzinnych”.

W kolejnych latach pracował w cieniu nad programem gospodarczym PiS. Jest jego współautorem i jako taki reprezentował PiS w licznych debatach gospodarczych „Dziennika Polskiego”.

Kilka lat temu zaprzyjaźnił się z Beatą Szydło, która robiła studia podyplomowe na UEK. Podczas ostatniego Forum Ekonomicznego w Krynicy wygłosił laudację na rzecz premier, która zdobyła tytuł Człowieka Roku 2016.

Program ekonomisty

Podczas naszej redakcyjnej debaty o podatkach (we wrześniu 2014 r.) mówił: - Represje skarbówki wobec obywateli są już na granicy wytrzymałości i to się musi zmienić. W programie PiS zapowiadamy wprowadzenie zasad chroniących uczciwych przedsiębiorców przed arbitralnymi decyzjami aparatu skarbowego.

I dodał: - Kiedy byłem wiceministrem finansów u prof. Zyty Gilowskiej, wprowadziliśmy najbardziej liberalne i korzystne dla obywateli zmiany w podatkach - przypomnę obniżenie stawek PIT i składki rentowej, znieśliśmy podatek od spadków i darowizn w pierwszej linii. Udowodniliśmy, że potrafimy być odważni.

Miesiąc temu, zaproszony do naszego internetowego programu telewizyjnego „Barometr Bartusia”, przedstawił autorski projekt systemu zachęt dla osób otrzymujących zasiłek na dzieci z rządowego programu Rodzina 500 plus. Zaproponował, by osoby takie mogły sobie kupić mieszkanie na kredyt i spłacać je właśnie z owych zasiłków. - Chcemy umożliwić ludziom zakup mieszkań, ale i domków jednorodzinnych. Każde zainwestowane w ten sposób pieniądze przyczynią się do nakręcenia koniunktury - przekonywał. Zapewniał przy tym, że jego pomysł dobrze wkomponowuje się w nowy rządowy program Mieszkanie Plus (przewidujący budowę tanich mieszkań na wynajem z możliwością przyszłego wykupu) i zyskał przychylność kluczowych ministrów, z szefem resortu infrastruktury Andrzejem Adamczykiem włącznie.

I to właśnie minister Adamczyk jest - według nieoficjalnych informacji - największym w PiS orędownikiem jego kandydatury. Politolog Andrzej Piasecki uważa, że prof. Andrzejewskiego poprze także frakcja Ryszarda Terleckiego. - Wydaje się, że to dobra odpowiedź na wewnętrzne tarcia w PiS. Dotychczasowa sytuacja, gdy jedna pani chciała startować w wyborach, a druga nie (kurator oświaty Barbara Nowak i Małgorzata Wassermann - przyp. red.), była szkodliwa dla PiS. Może w końcu będziemy mieć sensownego kandydata, który zmierzy się z profesorem Majchrowskim - mówi politolog.

Komentarze

Grzegorz Lipiec

, członek Zarządu Województwa i szef małopolskiej Platformy Obywatelskiej: - Czekamy na prawdziwego kandydata PiS, bo co kilka dni dowiadujemy się, że ktoś inny nim będzie. Już nie wiem, czy będzie kandydować pani Wassermann, pani kurator Barbara Nowak czy pan Andrzejewski. Pewnie jeszcze z trzech, czterech kandydatów się pojawi i jakiś kiedyś będzie tym właściwym.

Rafał Komarewicz

, szef Klubu Prezydenckiego Przyjazny Kraków w Radzie Miasta Krakowa: - Nie należy lekceważyć żadnego kandydata, czego przykładem jest Andrzej Duda, któremu nikt na początku nie dawał szans na wygranie wyborów na prezydenta Polski. Ja jednak uważam, że najlepszym kandydatem byłby prof. Majchrowski, o ile zgodzi się kandydować. Ma największe doświadczenie.

Włodzimierz Petrus

, szef klubu PiS w Radzie Miasta: - Mariusz Andrzejewski był już rozważany na kandydata PiS w poprzednich wyborach samorządowych. Ma predyspozycje i wiedzę, aby zostać prezydentem Krakowa, na jego korzyść działa także to, że jest profesorem, ekonomistą. Jego wadą może być słaba rozpoznawalność, ale mamy czas, aby go wypromować.

WIDEO: Barometr Bartusia - 500+ - (odc. 2)

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ekonomista z PiS obali prezydenta Krakowa? - Dziennik Polski

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
Leo
„Ekonomista z pisu” to jakiś oksymoron. Widzę, że pisiory na uszach staną, żeby przejąć Kraków dla mateczki partii. Najpierw wystawili na przynętę dwie „wybitne” działaczki, błogosławioną Małgorzatę z sekty smoleńskiej oraz miłośniczkę Psów, Barbarę, a teraz próbują wariantu Duda2 - przedstawiają kukiełkę, za którą skryją się w nadziei, że ludzie się nabiorą. Uchowaj Boże, żeby Kraków trafił w ręce partyjniaków, to nigdy nie jest dobry wariant. Miasto jest dla takich tylko zabawką w rękach centrali partyjnej z Warszawy. Jedyna szansa, żeby temu zapobiec, to postawić na Majchrowskiego, który ma swój własny klub radnych składający się działaczy samorządowych. Pisiorski prezydent będzie zakładnikiem klubu PIS, który wytyczne dotyczące polityki miejskiej będzie otrzymywał z Nowogrodzkiej. Mam nadzieję, że Platforma przestanie wreszcie robić sobie żarty i dołączy do zjednoczonego Krakowa broniącego się przed upartyjnieniem ostatniej ostoi realnej demokracji w tym kraju - samorządów. Czas sobie przypomnieć, że powstawali nie jako partia, ale ruch obywatelski.
K
Kr@k
Nie dla rządów POPiS-u w Krakowie!
Ku przestrodze!
A
Abaqus
Tobie się naprawdę wydaje ze jedna linia metra która będą budować latami i przebiegać będzie w jednej tylko relacji wpłynie znacząco na odkorkowanie miasta?!? Tu potrzebna byłaby cala siec na która nie ma pieniędzy a jej powstanie to kwestia dziesiątek lat. Potrzebne są działania tu i teraz a nie jakieś mzonki o metrze.
o
oh
Cóż im pozostaje, jak nie chwytanie się beznadziejnej iluzji. Cóż tam prawa fizyki, jeśli nade wszystko pragnie się zawsze jechać równocześnie z czterystu tysiącami kolegów (pozostałym nie odpaliły szrotowe silniki), konkurentów do miejsca na zdewastowanych jezdniach.
m
mon dieu
A Pietrus zastanie wiceprezydentem?
r
rem
Budowal te mieszkania i domki na wynajem? Panstwo? Samorzad? Ale beda przewaly na budowach. Jak za PRL. Ile willi przy okazji powstanie...
E
Edi
Bardzo sensowny facet - mądry, błyskotliwy i z dużym poczuciem humoru. Miał kiedyś "wtopę" współpracując z "lowelasem" Marcinkiewiczem ale to było i dawno i zapewne nieprawda.
J
Jozef
Kandydat wart polecenia. Mlody, inteligetny i przystojny. A nie jak Majchrowski, ktory jest profesorem ale ofpady zero no i ten wyglad a'la diabel Boruta.
m
magi
Ludzie, nie dajcie się omamić. Kto Wam zapewni więcej atrakcji niż Jacek Majchrowski? Zakorkowane i zadymione miasto to zasługa naszego Pana Prezydenta. Bałagan ze strefą płatnego parkowania to też zasługa Pana Profesora prawa. Zielony Plac Nowy. Można by tak wymieniać bez końca. No, chyba że prezydentem zostałby Łukasz Wantuch, wtedy to dopiero byłoby wesoło! Krasnale z kamerą w oku na drzewach, latające drony, pomniki Jacka Majchrowskiego w każdej dzielnicy …
B
Burmistrz Nowej Huty
czy chce budowac metro zeby uwolnic miasto od paralizu komunikacyjnego?
K
Kandytat
Czyli w tej firmie, która to podobno przyczyniła się do paraliżu komunikacyjnego Krakowa jak pewnie twierdzi PiS.
Co za zbieg okoliczności.
ś
św.NH
Nieoficjalny, ale bardzo poważny kandydat? Kogo PEŁO czy szmelc paki pod idiotami?
Wróć na i.pl Portal i.pl