Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarna skrzynka nadal w rządowej limuzynie

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Andrzej Banas / Polska Press
Biegli będą analizować zeznania premier Beaty Szydło, złożone w czwartek w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie. Eksperci zbadają też czarną skrzynkę z limuzyny szefowej rządu. Na razie mają jednak problemy z demontażem tego urządzenia.

Prok. Włodzimierz Krzywicki, rzecznik Prokuratury Regionalnej, która nadzoruje śledztwo w sprawie wypadku z 10 lutego w Oświęcimiu, informuje, że zeznania premier zostaną poddane analizie nie tylko przez prokuratorów prowadzących śledztwo, ale także biegłych z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych, którzy mają za zadanie dokonać rekonstrukcji wypadku.

Inni eksperci będą z kolei badali również rejestratory znajdujące się w samochodzie audi A8, w którym jechała premier Szydło, w tym tzw. czarną skrzynkę.

- Okazało się, że jest to niezwykle czułe i zaawansowane technologicznie urządzenie. Pierwsza próba demontażu i odczytania nie udała się - mówi prok. Krzywicki.

Rzecznik dodaje, że w związku z trudnościami przy demontażu rejestratora zespół biegłych z Instytutu Pojazdów Samochodowych i Silników Spalinowych Politechniki Krakowskiej został poszerzony o dodatkowego specjalistę z zakresu rejestratorów.

Jeżeli specjaliści dalej będą mieli problemy z wymontowaniem czarnej skrzynki, prokuratura nie wyklucza poproszenia o pomoc producenta tego urządzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski