Bronisław Komorowski spotkał się w czwartek w Poznaniu z Wielkopolanami. Podczas rozmowy poruszał kwestie ważne dla polskiej demokracji. Jak zauważył, obecnie największym problemem, z którym zmaga się państwo, jest zawłaszczenie mediów publicznych przez partię rządzącą.
– Stopień zawłaszczenia mediów przez rząd, jest zatrważający. Jeszcze nigdy żadna władza nie miała nad nimi pełnej kontroli, tak jak to jest w tym przypadku – mówił Bronisław Komorowski. I dodał: To media publiczne świadomie zakłamują rzeczywistość. Pełnią teraz funkcję tuby propagandowej jednej opcji politycznej.
Były prezydent odniósł się także do „opłacania” osób, które w sieci prowadzą tzw. kampanię nienawiści, czy też pomawiają opozycję. Jak mówił, odczuł to na własnej skórze podczas kampanii wyborczej.
–Bardzo trudno się przed tym obronić, nie wiem, czy w ogóle można to zrobić. Wygrywa ten, który robi to bardziej bezczelnie – tłumaczył Komorowski.
Oprócz o zawłaszczenie mediów publicznych były prezydent RP oskarżał PiS o ograniczenie autonomii wymiaru sprawiedliwości.
– Widzimy, jaka presja wywierana jest na sędziów. Na szczęście to środowisko zaczyna się skutecznie bronić. To ma kapitalne znaczenie dla zatrzymania praktyk Prawa i Sprawiedliwości – dodał.
B. Komorowski miał odpowiedzieć Wielkopolanom na pytanie: co z tą demokracją? Według niego demokracja w Polsce jest zagrożona i trzeba jej bronić.
– Jestem optymistą i wierzę, że demokracja przetrwa, chociaż praktyki rządzących naruszają jej fundamenty. Dzisiaj jeszcze tego nie widzimy, ale to „psucie” demokracji kiedyś odczujemy, bo zostaniemy sami. Nie ma trzeciej drogi. Albo jest się państwem demokratycznym, albo nie – mówi były prezydent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?