Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boją się o swoją służbę i utratę przywilejów

Piotr Subik
Piotr Subik
Do protestu przyłączyła się spora grupa funkcjonariuszy z urzędu i oddziału celnego w Nowym Sączu
Do protestu przyłączyła się spora grupa funkcjonariuszy z urzędu i oddziału celnego w Nowym Sączu fot. facebook
Protest. Oflagowane urzędy, zwolnienia lekarskie i urlopy na żądanie, a jutro wielka pikieta w stolicy. Tak funkcjonariusze Służby Celnej, m.in. z Małopolski, protestują przeciw planom PiS.

Nawet 100 celników z Małopolski weźmie jutro udział w wielkim proteście przed siedzibą Ministerstwa Finansów w Warszawie. Autokarami wyruszą do stolicy z Nowego Targu i Nowego Sącza. Wszystko po to, aby po raz kolejny ostro wyrazić swój sprzeciw wobec planów ministra Pawła Szałamachy, który chce wcielić Służbę Celną do Krajowej Administracji Skarbowej.

- Niezadowolenie funkcjonariuszy jest ogromne. Mimo ułomnych uprawnień jesteśmy bardzo skuteczną służbą. Wśród służb celnych UE od 2009 r. niemal co roku jesteśmy liderem w zwalczaniu nielegalnych papierosów. Przeżyliśmy wiele reform, ale ta może być ostatnia, ponieważ przewiduje się likwidację Służby Celnej. Chociaż rozsądek mówi, że to nie może się wydarzyć. A przemytnicy mają powody do wyjątkowej radości - mówi Maria Mrugała, przewodnicząca Związku Zawodowego Celnicy PL w Izbie Celnej w Krakowie.

- Minister finansów dąży do demontażu Służby Celnej, a dzieje się to w sytuacji, gdy kontekst międzynarodowy wymaga wręcz wzmocnienia ochrony granic - zwraca z kolei uwagę Sławomir Siwy, szef struktur ogólnopolskich ZZ Celnicy PL.

O co chodzi celnikom? Zgodnie z zamysłem ministra Pawła Szałamachy Służba Celna miałaby się stać służbą celno-skarbową i od 1 stycznia 2017 r. funkcjonować w ramach Krajowej Administracji Skarbowej, wraz z administracją podatkową i urzędami kontroli skarbowej. Jak mówi Szałamacha, KAS byłaby „nowoczesną i przyjazną dla podatnika administracją, sprawnie pobierającą daniny publiczne i jednocześnie dbającą o bezpieczeństwo finansowe państwa”. Minister podkreśla, że powstanie KAS nie byłoby równoznaczne z likwidacją Służby Celnej. Ale dla znacznej części funkcjonariuszy reforma oznaczałaby przeniesienie do pracy cywilnej. A tym samym utratę przywilejów, m.in. dodatkowych dni urlopu za wysługę lat czy dodatków za stopnie służbowe. Do tego bezzasadna stałaby się wówczas ich walka o wcielenie w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że celnicy powinni mieć prawo do wcześniejszych emerytur na równi z pogranicznikami.

Z wyliczeń ZZ Celnicy PL wynika, że podatki i cła pobierane przez celników stanowią trzecią część dochodów budżetu państwa. A każdy funkcjonariusz przynosi państwu rocznie 6 mln zł dochodu.

Protest trwa od połowy maja. Polega m.in. na oflagowaniu budynków. Celnicy biorą także zwolnienia lekarskie lub urlopy na żądanie. W Małopolsce takie przypadki były w Nowym Sączu. - Jednak absencje te nie wpływają na odprawę towarów. Nie ma też problemów na lotnisku w Balicach - mówi Tomasz Kierski, rzecznik prasowy Izby Celnej w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski