Do zdarzenia doszło 19 grudnia. Anna Zalewska była na spotkaniu związanym z konsultacjami przygotowywanej wówczas reformy edukacji. Na ulicy powitała ją i pożegnała grupka działaczy KOD. Z okrzykami „Zalewska demolka” i „Dobra zmiana jest załgana”.
Zdaniem prokuratury gdy Anna Zalewska, wojewoda i dolnośląski Kurator Oświaty, wychodzili do samochodów doszło do zdarzenia, które dziś analizuje prokuratura. Jak mówi Agnieszka Grzęda – jedna z uczestniczek demonstracji – w pewnym momencie rzuciła się na nich grupka osób. A ona sama została poszarpana i pobita. Jej zdaniem to były osoby bez mundurów i nie było widać, że są policjantami. Złożyła doniesienie. Śledztwo w tej sprawie zostało jednak umorzone.
Za to jej samej zarzucono, że naruszyła nietykalność policjantów i znieważała ich. Miała ich m.in. atakować szalikiem. Drugi podejrzany – działacz KOD – miał się w nieparlamentarny sposób wyrazić do minister. Ale jego słowa – tłumaczy nam Agnieszka Grzęda – wcale nie odnosiły się do Anny Zalewskiej. Tylko kamery w telefonie komórkowym, która akurat się zepsuła.
Zdaniem prokuratury nie było wątpliwości, że osoby po cywilnemu są policjantami. Szarpano się z nimi gdy odsuwali protestujących od samochodu, tak by minister i towarzyszący jej urzędnicy, mogli dojść do samochodów. - Oni byli naprawdę agresywni, przekroczyli wszelkie granice – przekonują w prokuraturze. Jeden ze świadków zdarzenia mówił nam, że widział osobę „okładającą innych szalikiem”.
Głównym dowodem w sprawie są filmy nagrane telefonami komórkowymi uczestników i świadków zajść. Prokuratura i działacze KOD zupełnie inaczej interpretują to, co na tych filmach widać. Ale czy sprawa w ogóle trafi do sądu? Śledztwo na razie trwa. Prokuratura może umorzyć postępowanie. Albo choćby - zamiast oskarżenia – skierować do sądu wniosek o warunkowe umorzenie. To uznanie winy, ale rezygnacja z kary.
Jacek Głomb z władz dolnośląskiego KOD zapowiada, że będą bronić działaczy i zapewnią im opiekę prawną. - Będziemy bronić wszystkich osób, które obecna władza będzie chciała prześladować – mówi nam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?