Wypadek rowerzystki we Wrocławiu. Wpadła wprost pod busa [NAGRANIE Z REJESTRATORA]

JU, JEW
screen nagrania z rejestratora samochodowego
screen nagrania z rejestratora samochodowego Czytelnik
Bardzo groźnie wyglądający wypadek rowerzystki we Wrocławiu przy ul. Kołłątaja przed skrzyżowaniem z Kościuszki. Kobieta jechała pasem dla rowerów przy prawej krawędzi jezdni, drogę zajechał jej bus skręcający w prawo w bramę podwórka. Nie miała szans, by skutecznie zahamować, wpadła wprost pod auto dostawcze. Ranna trafiła do szpitala.

Do koszmarnego wypadku z udziałem rowerzystki doszło w środę około godziny 8. Kierowca samochodu dostawczego nie zauważył w lusterku nadjeżdżającej pasem dla rowerów cyklistki. Rozpoczął skręt w prawo, gdy po jego prawej stronie znajdowała się kobieta jadąca prosto. Po upadku na ziemię, rowerzystka siłą rozpędu dostała się pod samochód. Dobrze, że kierowca zdążył zahamować i nie przejechał po niej tylnym kołem.

Spod auta wyciągnęli ją przechodnie i kierowca auta dostawczego. Była w szoku. Rowerzystka została zabrana przez pogotowie ratunkowe do szpitala, a dokładne okoliczności tego zdarzenia bada teraz wrocławska policja. Nagranie z rejestratora w samochodzie jadącym z tyłu wskazuje na winę kierowcy auta dostawczego. Powinien w tym miejscu ustąpić pierwszeństwa prawidłowo jadącemu rowerzyście. Chyba że policja uzna, że wyciągniętą ręką rowerzystka zasygnalizowała, że będzie skręcać w bramę, a nie w ul. Kościuszki. Ostatecznie zadecydują o tym policjanci po analizie nagrania.

W ciągu ostatnich 3-4 lat we Wrocławiu długość dróg i pasów rowerowych zwiększyła się ponad dwukrotnie. Poza tym pojawiły się dodatkowe rozwiązania w postaci śluz rowerowych, kontrapasów czy jak ostatnio na Kazimierza Wielkiego - obszarów bezpieczeństwa. Kierowcy powinni pamiętać, że nie są jedynymi uczestnikami ruchu na jezdni, a rowerzysta jadący zgodnie z przepisami powinien korzystać właśnie z pasa czy drogi rowerowej, a nie z chodnika. To wymaga wzmożonej uwagi i stosowania w praktyce (znanej z kursów na prawo jazdy) zasady ograniczonego zaufania przez obu uczestników ruchu.

Film dzięki uprzejmości internauty Tomasza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wypadek rowerzystki we Wrocławiu. Wpadła wprost pod busa [NAGRANIE Z REJESTRATORA] - Gazeta Wrocławska

Komentarze 1039

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
realista
Pas rowerowy to część jezdni, po której mogą poruszać się tylko rowerzyści, ale obowiązują na nim takie same reguły, jak na pozostałej części jezdni. To oznacza, że jeśli kierowca chce przez pas rowerowy wjechać np. na posesję to musi ustąpić pierwszeństwa rowerzystom się po nim poruszającym. Ten koleś tego nie uczynił, więc jest w 100% winny wypadkowi. Rowerzystka nie musiała się domyślać, gdzie on chce skręcać i kiedy to uczyni. To on miał obowiązek ją przepuścić.
T
Ta
Zarówno ci, którzy tworzą przepisy jak i sami rowerzyści, którzy też często prawa jazdy nie mają, nie zdają sobie sprawy, ile widzi kierowca, a czego nie widzi. To samo tyczy się kierowców osobówek, którym brakuje wyobraźni i nie wiedzą ile widzi kierowca busa czy tira.
j
jacek
W dniu 06.06.2016 o 21:42, też kierowca napisał:

Autem raczej nie jeździsz skoro twierdzisz że nie ma martwego punktu.Uświadamiać cię nie ma sensu, zresztą wina kierowcy jest tu bezsporna.Dobry kierowca wie jak radzić sobie w takich sytuacjach.Ten najwyraźniej nawet nie spojrzał w lusterko ale zabrakło jeszcze czegoś..zdrowego rozsądku rowerzystki a tak właśnie kończy się ślepe egzekwowanie pierwszeństwa.

hmm, ty też. Przecież ja mijał, wiedział, ze jedzie ktoś pasem, a potem skręca?? wymusił . i tyle

o
observer
Cofnij się do średniowiecza. Tam ci będzie dobrze. Kiedyś kierowca orzekł, że rowerzyści mają omijać czerwone i żółte drogi. Myślę, że tacy powinni szybko zaliczać rowy,..
V
V8
Ja rozumiem, że ciężko wymyśleć inne miejsce dla rowerów w pasie drogowym, ale przy konstruowaniu przepisów powinni uwzględnić zdrowy rozsądek i prawa fizyki. Pozwolili rowerzystom wyprzedzać prawą stroną, ok, ale nie kiedy żywnie im się podoba! Bus był z przodu i z dużym wyprzedzeniem (film jest odcięty) sygnalizował zjazd w prawo. Rowerzysta może grzać i 50 kmh, a w miejscu samochód nie zwróci. Jak widzę rowerzystę z przodu, który jedzie prawą stroną i chcę skręcić w lewo, to go puszczam mimo że mam pierwszeństwo. Czy to takie trudne, żeby cykliści też patrzyli co się dzieje na drodze?
P
Prawda
Dokladnie tak! Pierszenstwo pierszenstwem ale zdrowy rozsadek i troche pokory!
g
gość
W dniu 06.06.2016 o 21:42, też kierowca napisał:

Autem raczej nie jeździsz skoro twierdzisz że nie ma martwego punktu.Uświadamiać cię nie ma sensu, zresztą wina kierowcy jest tu bezsporna.Dobry kierowca wie jak radzić sobie w takich sytuacjach.Ten najwyraźniej nawet nie spojrzał w lusterko ale zabrakło jeszcze czegoś..zdrowego rozsądku rowerzystki a tak właśnie kończy się ślepe egzekwowanie pierwszeństwa.

Nie tak dawno był w Białymstoku wypadek, kobieta skręcając z Piłsudskiego w prawo zajechała drogę autobusowi BKM,  jadącego buspasem, oczywiście u kierowcy autobusu również zabrakło zdrowego rozsądku, on również ślepo egzekwował swoje pierwszeństwo.

n
null
Rownie dobrze ten kierunkowskaz mozna bylo intrpretowac jako skret w prawo na najblizszym skrzyzowaniu - do ktorego nie jest wcale tak daleko.

Mimo ze kierowca zwolnil, to skret w prawo wykonal dosc gwaltownie. Wina kierowcy dzieciaczki ;)
s
srordzik
Ma to zerowy zwiazek z sytuacją z artykułu, gdzie pierwszeństwo wymusił kierowca. Po drugie - jakich wymaganych uprawnień?
L
LOL
Matko i córko,
Skąd Wy się bierzecie?
Czytam i nie wierzę, jeszcze raz czytam i dalej nie wierzę.
Dziewczyna jechała prawidłowo, przez myśl jej nie przeszło, że kretyn w busie zajedzie jej drogę i dlatego nie zwolniła (a i nie miała takiego obowiązku, to on powinien poczekać, przepuścić ją i dopiero zjechać). Teraz wszyscy wylewają na nią żółć, kiedy akurat w tym przypadku nie popełniła żadnego błędu.
K
Kosmitka

Zdaniem Kosmitów, właśnie tak, jak widać na filmiku z Wrocławia, powinien wyglądać pas dla rowerów - wydzielony z każdej strony pas na jezdni.

 

Ciekawe, dlaczego w Białymstoku jest on na chodniku lub nie ma go nigdzie?

 

Może Kurier zapytałby prezydenta miasta, Tadeusza Truskolaskiego?

n
nordzik
Mi ostatnio badania na ul .opolskiej wjechała przed maskę bo skręcala nie ustępując mi pierwszenstwa.Rowerzyscj nie znają zasad ruchu drogowego i jeżdżą bez wymaganych uprawnień.
t
też kierowca
W dniu 06.06.2016 o 08:59, lurker napisał:

To źle wiesz i powinieneś nadrobić braki - od 5ciu lat można wyprzedzać wolno jadące pojazdy z prawej, a kierowca ma obowiązek korzystania z dobrze ustawionych lusterek.Bus i osobówka, to nie tir/autobus, gdzie ludzie znikają w lusterku z powodu długości pojazdu - nie ma żadnych martwych punktów (nie w takiej odległości od pojazdu).BTW - to nie jest ścieżka, tylko pas rowerowy i tak właśnie powinno się projektować - rowerzysta jest dużo bardziej zauważalny niż na ścieżce, pod warunkiem , że się go stara zobaczyć.

Autem raczej nie jeździsz skoro twierdzisz że nie ma martwego punktu.Uświadamiać cię nie ma sensu, zresztą wina kierowcy jest tu bezsporna.Dobry kierowca wie jak radzić sobie w takich sytuacjach.Ten najwyraźniej nawet nie spojrzał w lusterko ale zabrakło jeszcze czegoś..zdrowego rozsądku rowerzystki a tak właśnie kończy się ślepe egzekwowanie pierwszeństwa.

l
lurker
W dniu 02.06.2016 o 23:05, Tomek napisał:

czy był czarny punkt czy nie to juz nie wazne....ale co za . projektował ta sciezke....masakraz tego co wiem to istnieje zakaz wyprzedzania z prawej strony zeby własnie nie dochodziło do takich wypadkow i mysle ze mozna to podpiac pod ten przepis z takim projektem sciezki rowerowej.

To źle wiesz i powinieneś nadrobić braki - od 5ciu lat można wyprzedzać wolno jadące pojazdy z prawej, a kierowca ma obowiązek korzystania z dobrze ustawionych lusterek.Bus i osobówka, to nie tir/autobus, gdzie ludzie znikają w lusterku z powodu długości pojazdu - nie ma żadnych martwych punktów (nie w takiej odległości od pojazdu).
BTW - to nie jest ścieżka, tylko pas rowerowy i tak właśnie powinno się projektować - rowerzysta jest dużo bardziej zauważalny niż na ścieżce, pod warunkiem , że się go stara zobaczyć.

h
hihot.md
I przez 80 metrów nie spojrzał, czy nikt nie jedzie pasem dla rowerów? Chłopie, stuknij się w łepetynę.
Chyba, że jesteś busiarzem, to się nie stukaj, bo cię echo w niej zabije...
Wróć na i.pl Portal i.pl