Wypadek na drodze Wilczęta - Karwiny pod Braniewem. Nie żyje 5 osób. Spłonęły w samochodzie, który uderzył w drzewo 22.02.2018 [zdjęcia]

Marlena Klepacz
Wypadek na drodze Wilczęta - Karwiny pod Braniewem 22.02.2018
Wypadek na drodze Wilczęta - Karwiny pod Braniewem 22.02.2018 KP PSP w Braniewie/ mł. bryg. Ireneusz Ścibiorek
Tragiczny wypadek na drodze Wilczęta-Karwiny pod Braniewem (województwo warmińsko-mazurskie). W czwartek w nocy 22.02.2018 samochód osobowy uderzył w drzewo, a następnie zapalił się. Auto spłonęło. Zginęło 5 osób.

Piątek 23.02.2018
Ze wstępnych informacji policji wynika, że ofiary wypadku to młodzi ludzie, w wieku 19-21 lat.

Jak się nieoficjalnie dowiedział portal wilczeta.wm.pl, w wypadku miały zginąć dwie mieszkanki Wilcząt i dwóch mieszkańców Gładysz i Jankówka. Aby zyskać stuprocentową pewność potrzebne będą jeszcze badania DNA. Beata Andrzejczuk, wójt gminy Wilczęta powiedziała portalowi, że rodziny ofiar zostały objęte pomocą psychologiczną i pomocą gminy.

Czwartek 22.02.2018
Do tragicznego wypadku na drodze Wilczęta - Karwiny (powiat braniewski) doszło w czwartek 22.02.2018 r. po godz. 2 w nocy.

- Samochód marki Renault Megane uderzył w drzewo, a następnie stanął w płomieniach - mówi podkom. Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie. - Po ugaszeniu ognia wewnątrz samochodu znaleziono 5 ciał.
Wiadomo na razie, że to ciała 2 mężczyzn i 2 kobiet. Płeć piątej ofiary nie została rozpoznana. Trwa ustalanie tożsamości ofiar.

Wypadek na drodze Wilczęta - Karwiny 22.02.2018

Na miejsce wypadku skierowano strażaków-ochotników z OSP Wilczęta oraz pojazdy ratownicze z Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie.

- Na miejscu ratownicy zastali palące się auto osobowe - mówi oficer prasowy KP PSP w Braniewie, mł. bryg. Ireneusz Ścibiorek. - Podczas gaszenia pożaru wewnątrz auta strażacy natrafili na spalone ciała pięciu osób, które podróżowały pojazdem. Na czas prowadzenia działań oraz określania okoliczności wypadku droga powiatowa została zablokowana. Po zakończeniu czynności dochodzeniowych, ciała zostały wydobyte z wraku. Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśniają biegli.

Utrudnienia na drodze Wilczęta-Karwiny trwały kilka godzin.

W nocy warunki na drodze powiatowej Wilczęta - Karwiny były trudne były trudne - jezdnia była oblodzona, padał śnieg.

Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]

Egzamin na prawo jazdy 2018 - zmiany

Bulwersująca kontrola biletów w Gdańsku

Nieoznakowane radiowozy marki BMW dla pomorskiej policji

Refleks kierowcy autobusu uratował 2 osoby!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Snia
A z kad informacja ze jechali podwplywem alkocholu ?
A
Andrew Tranel
Mam ważne informacje dla rodziny pasażerów którzy ponieśli śmierć w tym tragicznym wypadku. OFERUJE POMOC. Więcej informacji udzielę przez tel 502 766 588
T
Trollo
to mi padł alternator. To co w końcu było przyczyną pożaru i co na to serwis Renault?
A
Ania
Straszny wypadek! Wyrazy współczucia dla rodzin ofiar :(
Oczywiście przyczyny wypadku mogły być tu zupełnie inne, ale mimo to opiszę co przytrafiło mi się około 2 tygodni temu. Jechałam samochodem tej samej marki - Renault - w dobrym stanie technicznym, regularnie serwisowanym. W pewnym momencie wszystko przestało działać.
W s z y s t k o - łącznie z hamulcem nożnym i hamulcem ręcznym. Jednocześnie zapalił się silnik. Na szczęście jechałam w tym momencie bardzo wolno i byłam sama. Drzwi pasażerów nie dało się otworzyć ani od środka, ani o zewnątrz. Nie chcę myśleć co by było, gdybym w tym momencie jechała szybciej, albo gdybym wiozła dzieci, których nie byłabym w stanie wyciągnąć z płonącego samochodu.
Proszę sobie wyobrazić jazdę rozpędzonym samochodem, w którym nie działają hamulce i który się pali...
Po zgłębieniu tematu okazało się, że mój przypadek nie jest odosobniony. Jak ktoś zauważył - elektronika nie jest mocną stroną Renault... Niestety nic się nikomu nie udowodni, bo dowody spłonęły. W każdym razie nie jest normalne, żeby w przypadku awarii i pożaru, które wcale nie są tak rzadkie, w Renault wszystko naraz przestawało działać.
Na marginesie dodam, że ubezpieczyciele traktują takie wypadki jako awarię i z AC nic nie wypłacają.
G
Gość
wymaga trochę oleju nie tylko w silniku ale także w główce
kierowcy. Jego brak nie rzadko owocuje taką tragedią.
R
R-1234yf
Czynnik klimatyzacji R-1234yf ???
R
Realna ocena
Za śmiertelne wypadki na drogach całego Kraju jest odpowiedzialny ich administrator który utrzymuje na wniosek bandyckich poleceń osób rzekomo odpowiedzialnych za drogi Krajowe , wojewódzkie, powiatowe i gminne ich głupie decyzje utrzymania tych drzew w skrajni drogi jest właśnie takim skutkiem gdyby drzewa te rosły poza pasem drogowym lub co najmniej 6m od krawędzi jezdni wszystkie ofiary drzew by żyły natomiast w drodze nauczki leczyli by guzy na głowie lub wybite zęby ale by żyli. Dziś skutkiem ich śmierci jest pozostawienie drzew przy jezdniach . Takie wiekowe drzewa sadzone często sto lat temu niezbędne były aby chronić główkę woźnicy i jego konia przed słońcem, aby konik się nie pocił wraz z woźnicą. Administratorzy dróg pozostawiający drzewa w skrajni powinni się liczyć z tym , że ludzie dziś korzystający z dróg niosących zagrożenie powinni zacząć upominać się o wielkie odszkodowania za stworzenie takich zagrożeń, pozostawieniem drzew w pobliżu drogi. Elementy stałe w skrajni drogi są śmiercionośne dla każdego użytkownika drogi, każdej drogi. Administratorzy obudźcie się Wasze drogi starej daty to potencjalna śmierć czyhająca za każdym drzewem - Użytkownik dróg.
g
gota
no niestety ale w tym przypadku drzewo bylo winne spowodowania wypadku smiertelnego, co gorsza roslo przy samej drodze, niemiec jeszcze je sadzil , teraz poniesie kare i je zetna. bo oni wladze tam tak robia jak obywatel najjasniejszej zabije sie o drzewo ktore rosnie przed rowem to oni wtedy wydaja pozwolenie na sciecie drzewa
Wróć na i.pl Portal i.pl