Syn premier Beaty Szydło w ornatach

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Syn Beaty Szydło
Syn Beaty Szydło Diecezja Bielsko-Żywiecka
Tymoteusz, 24-letni syn premier Beaty Szydło, w minioną sobotę został wyświęcony na diakona. Razem z nim święcenia w katedrze św. Mikołaja w Bielsku-Białej przyjęło 12 alumnów. Uroczystości przewodniczył Roman Pindel, bp diecezji bielsko-żywieckiej.

- Nie ukrywam, że jestem dumna - tak Beata Szydło niedawno mówiła naszym dziennikarzom o życiowym wyborze Tymoteusza. Drugi z jej synów, dwa lata młodszy Błażej, studiuje medycynę.

Odwiedziliśmy Przecieszyn - rodzinną wieś państwa Szydłów, by się dowiedzieć czegoś więcej o starszym z synów pani premier.

Mały kabareciarz

Mały Tymek w miejscowej szkole podstawowej był lubiany przez rówieśników. Nie bał się kontaktu z ludźmi, chętnie brał udział w akademiach. Dał się poznać jako świetny organizator.

- Z jego inicjatywy w szkole podstawowej powstało kółko kabaretowe, w którym odgrywał główne role. Umiejętności prezentował też w trakcie szkolnych przedstawień z okazji Dnia Matki - wspomina Czesław Smółka, sołtys Przecieszyna, który zna go od najmłodszych lat. Podkreśla, że wyróżniał się wśród rówieśników aktywnością i kulturą osobistą.

Ksiądz z powołania

Życie Tymoteusza od początku związane było z Kościołem. Wiarę zaszczepili w nim rodzice. W wieku 9 lat, po przystąpieniu do I Komunii Świętej, postanowił zostać ministrantem w miejscowej parafii Matki Bożej Częstochowskiej.

Sołtys Smółka pamięta, że od pierwszego razu, kiedy Tymek jako ministrant służył do mszy, jego zachowanie różniło się od innych chłopców. Dzieci uśmiechały się, wygłupiały, on nie. - Zawsze podczas mszy był niesamowicie skupiony - wspomina.

Tymek z dobrej strony dał się poznać także w gimnazjum w Brzeszczach. Był wzorowym uczniem, angażował się w zajęcia pozaszkolne.

- Regularnie brał udział w jasełkach - zapamiętała Urszula Nocoń, dyrektor Gimnazjum nr 1. Potem Tymek wyjechał do Krakowa uczyć się w liceum Ojców Pijarów, ale nadal przyjeżdżał do Przecieszyna. Pomagał księdzu i angażował się w życie parafii.

- Na wywiadówki przychodził ich ojciec, był nawet przewodniczącym komitetu rodzicielskiego. Pani Szydło nie widywałam - wspomina jedna z nauczycielek chłopców z liceum.

Po maturze młodszy Błażej wybrał medycynę, starszy Tymek miał inny pomysł na życie. Nie poszedł jednak do seminarium zakonnego, ale wybrał diecezjalne Wyższe Seminarium Duchowne w Krakowie.

- Powołanie nie bierze się znikąd - podkreśla ks. Jacek Przybyła, proboszcz. Docenia, że ono narodziło się w rodzinnym, religijnym domu Tymka. - Powiedział mi kiedyś pięknie: Nie chcę być biznesmenem, ale tym, który głosi słowo Boże - dodaje.

We wsi bywa rzadko

Większość mieszkańców Przecieszyna niezbyt kojarzy syna pani premier. Odkąd wyjechał do Krakowa, bywał tu jedynie w weekendy i na wakacjach. Ludzie najlepiej pamiętają go z niedzielnych mszy świętych.

- Bardzo wysoki, wyższy nawet od swojego taty, a przecież Edek to olbrzymi chłop. Kiedyś Tymek miał długie włosy, ale je obciął - mówi Mieczysław Andruszko, który mieszka naprzeciwko kościoła i w niedzielę chodzi na poranną mszę, tak jak pani premier.

- Ona zawsze siada z tyłu, druga ławka od końca. Teraz pilnują jej „borowiki” - dodaje starszy mężczyzna.

Nawet młodzi ludzie ze wsi Tymka nieraz mylą go z młodszym bratem.

- Podobni są do siebie, ale na pewno Tymoteusz dużo przystojniejszy - śmieje się jedna z koleżanek z podstawówki. Wspomina, że w czasie wakacji Tymek pomagał księdzu przy rozdawaniu komunii św.

Przed Tymoteuszem jeszcze rok nauki w seminarium. Później zostanie wyświęcony na księdza. Wówczas dopiero będzie mógł samodzielnie odprawiać mszę świętą i spowiadać wiernych.

Posługi nie będzie jednak sprawował w swojej parafii w Przecieszynie. Biskup zawsze deleguje księży w inne miejsca na terenie diecezji. W przypadku Tymka to diecezja bielsko-żywiecka.

Premier Beata Szydło czyni drogowe cuda

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Syn premier Beaty Szydło w ornatach - Gazeta Krakowska

Komentarze 58

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Red
Jak mozna byc tak okrutnym i podlym dla drugiego czlowieka. Jestem polka i wstyd mi ze polacy sa tak podli I
L
Leo
Nastepny do menazerii jadowitej kaczki, krowa beata sie cieszy, ze nastepny nierob bedzie polaczkowo doil.
R
RR
Zostawcie w spokoju młodego diakona, TO jego wybór. jeszce nic niegpodnego nie zrobił. A Szydłop przyjechała jako matka nie jako premier. zaznaczam że jestem sympatykiem SLD i nie popieram PIS. Ale tu to co innego Po prostu uroczystość rodzinna i dajmy im spokój.
L
Leo
Zobaczycie nieroba za troche czasu, nie poznacie go, zobaczycie ile sadla mu przybedzie.
L
Leo
Po co pedalowi celibat, pyta wnuczek ? No wlasnie, po co?
L
Leo
Po spowiedzi na nowogrodzka zanosic. Kto to paskudztwo szydlowo broszkowe
promuje?
L
Leo
Taki sam gwiazdorski darmozjad, jak ta cala zafajdana wsiowa familia. Pasozyt i tyle
K
Kaj
A kaj żeś takie doświadczenie zdobył, u sąsiadów za granicą?
n
nunu
xyz pękniesz z nienawiści lewaku
W
Wojtek
jak umie dobrze lrzec, oszukiwac,okradac ludzi z godnosci i resztek pieniedzy, to jako ksiezulek bedzie z niego pocieche mial kosciol,ale biada biednym dzieciaczkom na sesjach prania mozgu zwanych w naszym kraju lekcjami religi. odpowiednia dawke pseudowiedzy o czyms co nie istnieje,i wierzenia w garbate anioly, otrzymal w domu od swojej pozal sie boze zdalnie sterowanej premier matki beaty. boze ( jesli istniejesz)chron Polske.
x
xyz
no nastepny pedal,i zlodziej.
p
pop
pisowska krew
Z
Zbych
Wybrałbym wojsko.
x
x.
Co za matoł pisał ten artykuł! Gdybyś choć minimum miał wiedzy to wiedziałbyś, że to nie ornat ale dalmatyka. No cóż takich mamy dziennikarzy w Gazecie Krakowskiej!!!
k
krk
Mama nie musza daleko do spowiedzi lotac hej!
Wróć na i.pl Portal i.pl