Proces o Maltę: Ile dostanie poznańska parafia za utracone grunty?

Jeżeli w tym czasie zawrą porozumienie, wyrok sądu pierwszej instancji zostanie uchylony przyznający parafii odszkodowanie za tereny odebrane jej przez władze PRL. Jeżeli nie, Sąd Apelacyjny ogłosi swój prawomocny werdykt 2 lutego. Sprawa toczyła się latami. Nie było możliwe, aby parafia odzyskała utraconą nieruchomość. Miasto Poznań i Skarb Państwa nie były też w stanie zaoferować innych gruntów o zbliżonej wartości. Pozostała jedynie walka o odszkodowanie.

Nie można było podważyć słuszności roszczenia parafii. Sporna była jedynie wysokość odszkodowania. Ostatni wyrok Sądu Okręgowego korzystny dla parafii, zaskarżyła Prokuratoria Generalna, reprezentująca Skarb Państwa. Dwa tygodnie temu Sąd Apelacyjny przesłuchał autora najnowszej opinii najnowszej opinii biegłego, który wycenił wartość 13 hektarów wokół jeziora Malta na 73 miliony zł. Do tego parafia miałaby otrzymać 12 milionów odsetek.

W poznańskiej apelacji toczyło się wiele podobnych spraw, dotyczących rekompensaty dla wielkopolskich kościołów, którym poprzednia władza bezprawnie odebrała nieruchomości. Nigdy jednak kwota nie była aż tak wysoka....

Zobacz też: Będzie rekordowe odszkodowanie dla Kościoła?

To właśnie przyciągnęła przedstawicieli wielu mediów, nawet z innych województw, na zapowiadane ogłoszenie wyroku. Na sali zastali tylko sędziego Krzysztofa Józefowicza. Poinformował, że sąd postanowił na nowo otworzyć zamkniętą już rozprawę z powództwa parafii.- Pełnomocnik powoda poprosił o odroczenie dzisiejszego terminu, ponieważ strony podjęły pertraktacje ugodowe - wyjaśnił sędzia Józefowicz.

Sąd postanowił dać im możliwość takiego zakończenia sprawy. Ugoda bowiem ostatecznie kończy procesową batalię. Ponieważ po ogłoszeniu prawomocnego wyroku w Poznaniu Prokuratoria Generalna mogłaby złożyć skargę kasacyjną w Sądzie Najwyższym.
Czy strony sporu o wartość terenów nad Malta dojdą do porozumienia - formalnie dowiemy się się 2 lutego.